DAJANKO kochana. Jesteś już żona. Jak sie z tym czujesz? :) Wspaniale że wszystko wyszło pięknie. Co do teściowej... Tak... Trudny temat .. nie raz słowo teściowa przywołuje dreszcze. Potrafią uprzykrzyć życie nie jednej osobie... Ale najważniejsze że twój mąż jest w porządku, że masz w nim oparcie. Bo to z nim będziesz całe życie i z nim masz się dogadywać. 

 

Ja znikam trochę. Za co was przepraszam... To nie wasza wina .Tesknie za każdą z was. Kocham ten nasz klub. A jednak 40 stka jest jak by To powiedzieć  WSZYSTKIM CO PRZYPOMINA MI JAK BARDZO PIERDYKŁO MI SIE ZYCIE...  Będąc tu myślę tylko o utraconych ciążach, o tym że możliwe że nigdy już nie będę więcej mama ... Bo nie mam na tyle odwagi aby podjąć decyzję że się staramy... Tak się boje że uciekam od tematu... 

 

Ale kocham was wszystkie i będę się starała przemoc ten ból i być tu nadal. Chciałabym zapomnieć o mojej sytuacji, całkiem się w tym zapomnieć. Poza 40stka mi się To udaje. Każdy dzień leci jak szalony, z Dorka dużo czasu spędzamy na dworze, oswajam Tulisia. I nawet tak nie myślę o mojej sytuacji. 

 

Dajanka. Wspaniale że masz taką okazję z pracą. W pełni rozumiem jak trudno o pracę w twojej sytuacji... Ja też co prace widzę jakieś oferty to muszę odrzucać... Bo odpada wszystko powyżej 5/6 godzin. Bo Dawid nie pomoże w niczym, ma mega ciężką pracę, kilku zmianowa... A babcia i dziadek pracują prężnie więc nie mogę od nich wymagac czegokolwiek bo po prostu nie wezmą wolnego. :( 

A wiecie co? Myślę coraz bardziej o pracy. Żeby nie myśleć .. ale co zacznę myśleć to Dorka a to chora a T9 musi być w domu. I tak... A wiem że patrzą na mnie wszyscy do okola jak na nieroba... :( Choć w domu rzadko mi się zdarza usiąść bo wciąż robota... 

Ja już  z mężem ok. Stara się bardzo. Choć nie wiem czy jest świadomy swoich błędów i kłopotów. Myślę że jeszcze nie jest na tym etapie... Ale cóż... Kocham go. I chciałabym żeby sobie poradził z tym z czym walczy. Chciałabym żeby nie kłamał więcej. To już któryś raz w życiu. Ale wiem Tez że się stara... Że daje dużo od siebie ... :** 

Ewelinko. Kochana. Mam nadzieję że z twoim mężem wszystko sobie wyjaśnicie. Że tak się da... Że on coś przemysli. Czekamy na twoje wyniki kochana. Trzymaj się dzielnie ;** 

Czuje się wspaniale czuje takie bezpieczeństwo po tylu latach jestem spokojna. Kocham go jeszcze bardziej teraz jako mojego męża. Myślałam że ślub nic nie zmieni a zmienił bardzo dużo oczywiście na lepsze. Wydaje mi się że pary z krótkim starzem nie zauważają takiej różnicy a my już dużo przeszliśmy razem

Zuziu rozumiem twoja nieobecność w klubie ale i tak bardzo cię tu brakuje. Boje się że spodoba ci się niemyślenie o swoich problemach i tak będziesz uciekać że już nie wrócisz. Ból będzie za duży. Czuje się identycznie jak ty wiem jak ludzie patrzą na mnie że jestem w domu. Nie idę do pracy bo muszę bo nam nie wystarcza. Idę bo chce wyjść z domu . Jestem osobą która nie ma pasji nie umiem Szyc spiewac rysować nie mam hobby nie mam nic swojego przez co czuje się niewarosciowa . Chce pójść do pracy żeby nie siedzieć w domu bo czasami wszystko mam zrobione i się poprostu nudzę. Jedyna moja obawa że nie ogarnę tej pracy że się nie badań i mi nie przedłuża umowy po miesiącu. Czuje że zrobiła mi się wata z mózgu przez to siedzenie w domu

DAJANKO. O to się nie martw każda mama która za długo PRACOWALA w domu, czuje jakby miała siano z mózgu .a do pracy coraz gorzej pójść, bo niestety poczucie wartości jako kobiety, pracownika, niknie w oczach, choć to matczyne rośnie. Ale kochana. Odkrycie pasji to tylko kwestia czasu! Każdy jakąś ma. Nie ma ludzi bez pasji. Nie ma ludzi bez talentów. Ja tak uważam. Jest tylko kwestią uświadomić sobie co jest naszym talentem, co jest nasza pasja. A to przyjdzie ci kochana!!! Pamiętam jak rodzice zmuszali mnie do grania a ja nienawidzilam. W pewnym momencie tak to pokochałam że nie wiem. Też oprócz grania nie mam większych pasji, ale jest dużo rzeczy które lubię robić. Ale nigdy nie mam czasu. Lubię przerabiać ręcznie różne ubrania, lubię jeździć na rowerze, pływać, teraz jeździmy z mężem na hulajnogach, :p więc pasją może być każdą rzecz ktora z początku sprawia ci tylko przyjemność. Zobaczysz że to w sobie odkryjesz!! :*

 

Dziewczyny. JA NIE MAM ZAMIARU OPUSCIC KLUBU. NIE WYOBRAZAM SOBIE ZEBYSCIE ZGINELY W CZASOPRZESTRZENI GDZIES. OD początku Agatka, Dajanka, Ewelinka, Izka byłyśmy zgrana 4 i tak będzie!!! Ja tu będę!! 

 

I PRZEPRASZAM ZA BIEOBECNOSC. POSTARAM SIE POKONAC SWIJE SMUTECZKI ! 

ps. A dziś mam dobry dzień :) Nasz Krolis Tuliś szalał wczoraj do 1 w nocy. Taki był wesoły, skakał z prędkością światła po kanapie ;) dziś rano o 9 pojechałam z Dorotka odwiedzić naszą chora ciocie z kościoła. Dobrze mi robia takie odwiedziny. Chyba jak robię coś dla innych, to zawsze czuję się przydatna, potrzebna, użyteczna... 

 

Teraz obiad, o 16 przychodzi znajomu i mamy próbę bo w weekend grany na ślubie  w kościele naszym :) i dzień miły dzień mam. 

 

A jak u was niedziela idzie?  

Mi niedziela mija w tęsknocie. Jeszcze tydzień w sumie najfajniejszy bo od września zacznie się szkoła przedszkole i praca czyli wszystko szybko i nie będzie czasu się nudzić. Niestety mam tak że strasznie tęsknię i niewiele rzeczy sprawia mi przyjemność. Spala u nas koleżanka córki szczerze przyznam że było średnio. Rok temu świetnie się bawiły i dogadywały teraz jest wielka przepaść między nimi. Koleżanka wszystko co nastoletnie on się nie bawi wszystko jest dziecinne cały czas opowiada o malowaniu kosmetykach jak to ona się maluje że nie zabrała kosmetyków i jak ona się teraz pomaluje!! No kurcze! Dziecko lat 8! Nie mogłam tego słuchać . Moja córka lubi zabawy zwłaszcza plastyczne nie spieszy jej się do dorosłości . Bawi się też w poważne zabawy ale bez przesady makijaż w tym wieku?

Ta koleżanka cały czas się nudziła nie ukrywała tego leżała chciała spać. Dziewczyny większość czasu spędziły osobno a nawet w innych pokojach. Przyjaźń chyba się skończyła trochę szkoda myślałam że będzie miała taką swoją jedną przyjaciółkę której ja nigdy nie miałam. Nie wiem co robić bo ta dziewczynka nie daje dobrego przykładu mojej córce śpiewa brzydkie piosenki ogląda bzdury dla dorosłych typu dlaczego ja itp. zadaje się że starszymi chłopcami nie ma zasad

Nie chce wybierać córce znajomych ale widzę że ja tez już nie interesuje ta znajomość