Blog: przyszlamama

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamama
przyszlamama

2008-11-21 19:52

|

Komentarze: 3

pozycje


wraz ze wzrostem malej jej pozycje staja sie nie do zniesienia. juz chcialam leciec do lekarza ale na szczesie czeste oproznienie pecherza pomoglo i naklanianie ja do zmiany pozycji przez przesowanie palcem po brzuchu. udalo sie, choc jeszcze sie napina. lecz bol byl straszny.. juz wole jak kopie niz jak robi koci grzbiet z rekoma i nogami w strone mojego kregoslupa bo brzuch wtedy wielki, macica siie niemilosiernie rozciaga a to niemile. zastanawiam sie czy ktoras przyszla mama tak miala?

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
megii24
Hehe mam dokładnie to samo i sie pytałam nawet połoznej czy to normalne. Moja dziewczynka tak sie napina ze masakra i cały czas mi dupke wystawia zeby ja mamusia glaskala. Mi nie pomagaja glaskania brzucha bo ona chyba to lubi i nie ucieka. Nie chce cie martwic ale jestem w 36 tyg i te ruchy wcale nie ustaja a jeszcze bardziej sprawiaja bol!!!Poczekaj cierpliwie a sie przekonasz jakie coreczki sa wiercipietki!!!Pozdrawaim cie serdecznie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiunia
nio mi sie tez mocno rusz i wypina sie  tez jestem juz w 36 tyg.i juz sie doczekac nie moge mojej julki.pozdrawiam serdecznie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna
hej,moje malenstwo jak i wasze napina sie az czasem musze sobie zajeczec z bolu.w pierwszej ciazy tego nie mialam.zostalo miesiac do porodu a mala dalej sie wierci jak akrobatka.kto by pomyslal.co te dzidzie w brzuchu wyprawiaja,a gdy juz sie urodza to sa takie bezbronne.