Blog: stella

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stella
stella

Mam w sumie dziewczyny do was pytanie, obecnie nie pracuję i sytuacja u mnie jest taka, że nie posiadam ubezp.zdrowotnego.. jak to jest ze szpitalem? dobecnie jestem zarejestrowana w Urzedzię Pracy, lecz nie ubezp.mnie heee ponieważ miałam ciążę zagrożoną i nie byłam zdolna do podjęcia pracy, to jest w ogóle śmieszne...kazała mi iśc do Opieki Społecznej aby dowiedzieć się co dalej ...tam powiedziano mi, że każda kobieta w ciąży nie powinna się o to martwić gdyż jesteśmy pod ochroną w czasię porodu i połogu,więc nie pokryję żadnych kosztów.

byłam przerażona jak to z tym jest ale w NFZ jest taka ustwa i faktycznie.

ale sam fakt kiedy przyjdę do izby przyjęć i będę chciała już zostać w szpitalu martwie się o to czy poproszą mnie o książeczkę ubezpieczeniową.

ale jak to będzie dowiem sie pewnie gdy znajdę się namiejscu, mam nadzieje, że mogę być spokojna.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
A ja Ci moge powiedziec juz teraz :) Ja mialam i jestem do tej pory nie ubezpieczona.Na wszelki wypadek wydrukowalam sobie z neta ten pkt ustawy o ochronie podczas ciazy i pologu,aczkolwiek ani razu go nie uzylam :) Pojechalam do szpitala iu jak poproszsonio mnie o ubezpieczenie powiedzialam,ze nie mam,ale jestem w ciazy i Pani nie moze tego ode mnie wymagac,zarejestrowala bez problemu.Suma sumarum zostalam przewieziona do innego szpitala , w ktorym rodzilam i o ubezpieczeniu juz n ikt nawet nie wspominal :).Tak samo prowadzilam ciaze :) Usdlyszalam kilka docinkow z powodu braku ubezpieczenia tak samo niektorzy byli cholernie wscibscy,ale olewalam ich :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
ja na początku jak leżałam w szpitalu to też chcieli ubezpieczenie, dobrze, ze jeszcze podlegałam pod mamę... teraz chodzę prywatnie do lekarza a w szpitalu nie mam pojęcia jak to będzie...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stella

no to fajnie, wiem, że mogą być głupie docinki, "że jak to?" he ale takie rzeczy niestety się zdarzają a ja zwolniłam się z poprzedniej pracy i po 3mcach zaszłam w ciążę.. gdybym wiedziała, że tak będzie przeczekałabym do tego czasu i oby powód byłby moim zwolnieniem l4;) z góry dzięki:)

 

Rika, ja też chodzę prywatnie do lekarza.. całe szczęście, że mój lekarz jest ordynatorem szpitala także jest poinformowany o mojej sytuacji

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

ja jedyne wytłumaczenie mam PANIE JA SIĘ UCZĘ!

A to że prywatnie to nikt nie musi wiedzieć :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Ja chodzilam prywatnie przez pierwsze 4mce a potem przezucilam sie na panstwowe bo tez Ci przysluguje :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
A i ja tez tak mialam,zwolnilam sie z poracy i dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i to w 7tc :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stella
heheh tez bylam na jednej wizycie normalnie u lekarza rejestrujac sie i przyjal mnie bezproblemowo;) jejq, 7 tyg zaraz po zwolnieniu, i zobacz.. przerabane jest byc tylko na pensji partnera:( nie dajac nic od siebie, nie majac nic z tego.. ajjj gdybys wiedziala poszlabys na l4 spokojnie i nie musiala sie martwic o sianko..u nas tyle dobrego, ze jeszcze pomagaja nam rodzice:) i wiem, ze mozemy na nich liczyc
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
A jeszcze wczoraj wiecxorem dzwoniłam do mamy i pytałam czy jestem ubezpieczona :D ale jak facet pracuje to wystarczy ze dopisze Cię do ubezpieczenia (chyba)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos
Ja w grudniu po obronie zarejestrowalam sie jako bezrobotna a teraz jestem w ciazy i mysle ze ubezpieczenie mnie obejmuje. Nie wiedzialam o tym o czym piszecie ze kobiety ciezarne obejmuje ustawa ale to dobra wiadomosc dla wszystkich mam :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jostyska

ja bylam zarejestrowana w UP przed zajsciem w ciaze i jak poszlam podpisac liste to pani mi powiedziala, ze jak bedzie cos zle sie dzialo, ze nie bede w stanie podjac pracy to mam przyniesc zwolnienie od lekarza i nic poza tym

ubezpieczyc sie mozesz ewentualnie u meza lub sama placic skladki i wtedy dostajesz taki kwitek, ze odprowadzasz skladki ;) 

a co do ustawy to teoretycznie powinna funkcjonowac, ale roznie to bywa niestety... dobrze, ze Twoj lekarz jest ordynatorem :)