a ja już jestem przwrażliwiona, nie śpie na brzuchu nie daje się dotykać po brzuchu nie chce jeść niektórych potraw uwazam na to co robię ( nie można ponoć rąk trzymać w góze) tak ?

nie piję nie palę nie biorę narkotyków !

nie powiem czasami wypiłam jednego redsa ale to do towarzystwo teraz nie ma mowy o alkoholu ani nawet o łyczku piwa. 

dotykanie brzucha i spanie na nim może przeszkadzać tylko przyszłej mamusi, dzidzia jest dobrze chroniona :) a z tymi rękami tak szczerze mówiać nie wiem, mama zawsze za to na mnie krzyczy

No nie przesadzaj... Gdyby nie mozna bylo np. rak trzymac w gorze, to kobiety majace wieksza ilosc dzieci nie bylyby w stanie donosic zadnej nastepnej ciazy.
Wyobraz sobie, ze ja bedac teraz, w trzeciej ciazy, normalnie dzwigalam 16-kilowa core i to nie przez chwilke, dzwigalam zakupy. A w domu tez nic sie samo nie zrobi. Okna krasnoludki nie pomyja... a tego nie da sie zrobic, bez podnoszenia rak do gory...

Takz spoko.... Ja w pierwszej ciazy do konca prawie (przestalam pracowac na 4 tyg. przed terminem porodu) pracowalam... :) nie oszczedzalam sie w ogole... bylam aktywna, uprawialam sport. Jeszcze na dzien przed porodem mialam lepsze biegi niz moj, skadinad nieciezarny... mezu.

Nic sie nie stalo... Zaufaj naturze... :) 

czytałam na rżych forach i własnie pisali że nie można mieć łapek w góry 0 wieszania firan mycie okien tez odpada ..

Ja mialam takie zachcianki na cole ze jak myslalam o czyms do picia mialam przed oczami cole i nic wiecej! Ostatnio mialam WIELKA ochote na piwo az sie sliniłam maz sie zlitowac i  dostałam szklanke...Ale tylko szklaneczke:P

no trochę tutaj o tych rękach poczytałam

http://40tygodni.pl/Category/006/2,5210,Czy_to_prawda_ze_w_ciazy_nie_mozna_podnosic_rak_do_gory.html

ja ostatnio jadłam galaretke z bitą smietaną do tego koltet mielony chleb z serkiem topinm i surówka. dziwne troche ze juz mi sie zachcianki zaczynają ...

najadłam się jak cholera, a na jedzenie nie mogę patrzeć .

wiesz, może z tymi rękami dotyczy tylko SZCZEGÓLNYCH przypadków. tak jak napisała adrenalinka w swojej wypowiedzi "Dziewczyny nie śmiejcie się, Będąc w ciąży zagrożonej lekarz zabronił mi wieszać firanki gdyż nie powinnam długo trzymać rąk w górze, aby nie zemdleć - w ciąży układ krążenia jest dodatkowo obciążony i można zasłabnąć unosząc ręce. Nie mówię że dotyczy to każdego i musi się to wydażyć każdej z nas.". I pewnie jak mnóstwo innych rzeczy przeniosło się to w opinii innych na wszystkie ciężarne. Bo przecież kobiecie w ciąży jak podsumować, to nie wolno niczegi ;) nie można po prostu popadać w paranoję :)