"Witam. Mam pytanie dość dziwne ale uważam że tu pasuje. Na początku lipca poszłam do ginekologa w celu zbadania się i sprawdzenia czy jestem w ciąży ( miałam podejrzenia że mogę być bo 2 tygodnie wcześniej współżyłam bez zabezpieczenia). Ale dostałam wtedy dziwnie skąpego i zbyt wczesnego krwawienia jak na miesiączkę dlatego konsultowałam to z lekarzem. Lekarz stwierdził zwykłą miesiączkę tylko skąpą czyli brak ciąży ze względu na to że nie byłam poprosiłam o zastrzyk antykoncepcyjny bo przyznam się szczerze że chyba nie jestem jeszcze na tyle odpowiedzialna by mieć dziecko. No i 16 dni po przyjęciu zastrzyku dostałam silnego krwawienia i dość ciemnego, miałam skurczowe bóle w podbrzuszu po 4 dniach wyleciało coś wielkości ok 6 mm max do 1 cm z silnym skurczem w podbrzuszu i osłabieniem. Niestety byłam w Holandii na wakacjach więc korzystanie z porady lekarza było wręcz niemożliwe (koszty oraz brak obeznania). Krwawię do teraz ciemnobrunatnie ( do tego silnego skurczu z tą \"skrzepliną\" doszło w zeszły poniedziałek tj 25 lipca a krwawie od 21 do teraz. Czy to mogło być poronienie? I czy lekarz po takim czasie może to stwierdzić? Zaznaczam że nie wiem czy byłam w ciąży."


Niestety, ale to faktycznie wygląda na poronienie :(, a czy jak podejrzewałaś ciążę robiłaś testy? bo lekarze to są tylko ludzie i również zdarza się im popełnic błędy, dlatego nie należy im bezgranicznie ufać. Czasami warto zaufać własnej intuicji:( Radziłabym Tobie iść do ginekologa (najlepiej do innego) niech Ci zrobi USG i sprawdzi czy coś nie zostało, żebyś na przyszłość jak będziesz chciała zostać mamą nie miała żadnych problemów. Czy byłaś w ciąży czy nie to już teraz nie ma większego znaczenia, bo i tak z tego nic nie będzie:( Badanie USG może pokaże, że byłaś w ciąży jak zostały resztki, ale podejrzewam że ciąża była jeszcze zbyt mała:( teraz to może tylko badanie histopatologiczne ewentualnie by wykazało:(
Ale nie martw się ponoć jest bardzo duży procent kobiet które były w ciąży i nawet sobie z tego nie zdawały sprawy, tylko im wyszło jak okres:( samo życie...

Dziękuje za odpowiedź... Pójdę choć boje się że jak usłyszę że poroniłam to sobie tego nie wybaczę;( bo mimo że nie planowałam ale cieszyłabym się z maleństwa. Testu nie robiłam wolałam pójść do ginekologa i rozumiem że to też człowiek, dlatego nie mam żalu do niego. Dziękuje jeszcze raz za odp.

To proste. Nie możesz zaczynać plamić w I trymestrze ciąży. Od razu powinnaś dzwonić na karetkę, że jesteś w ciąży i plamisz.... W przypadku poronienia na początku plamisz, po czym nastaje silny ból brzucha i schodzą z ciebie wszystkie skrzepy, czyli zarodek dziecka w przypadku gdzieś od 5-9 tygodnia ciąży. Jest to bardzo silny ból, którego nikomu nie życzę. Później są konsultację po ginekologu, usg, czy wszystko w porządku i w ogóle.. Nie można podnosić, przemęczać się. Trzeba wypoczywać, relaksować się, nie biegać itp... Pozdrawiam.

moja ciąża obumarła. Zgłosiłam się do lekarza bo czułam, że jest coś nie tak i chciałam sprawdzić. Okazało się najgorsze :(