« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goraleczka
goraleczka

2015-05-07 18:21

|

Uwagi i opinie

Zdziwiłam się, że niektóre dziewczyny piszą w necie, że na porodówce...

mogły sobie jeść i pić, nie wiem czy w ukryciu, czy legalnie , ale pisały że wpierdzielały czekoladę żeby mieć energię…a Wy?

jadłyście? piłyście? niby powinien być zakaz w razie nagłej cesarki

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

niewiem czy mozna bylo jesc bo nie jadlam tylko mialam 2 butelki wody ktore mi calkiem zeszly :)) jesc bym nie dala rady chyba....ani ze stresu ani wogole podczas boli ....zjadlam tylko 2 kromki chleba z maslem przed wyjazdem na porodowke o 4 rano jak mialam skorcze bowiedzialam ze nie wytrzymam dlugo bez jedzenia....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Był zakaz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787

Piłam wodę niegazowana bo byłam bardzo spragniona, ale to zanim poród się na dobre zaczął.. Potem nie bylam w stanie nawet myśleć o piciu czy jedzeniu :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Ja tylko moglam zabrac wode, ale juz po 2godz Mnie pocieli. Kolezanka rodzila u Nas naturalnie i nie pozwolili jej jesc. Maz po kryjomu dal jej z torby kawalek parowki :-D Byla glodna, bo jadla kolacje, a o 23 jej sie zaczelo i trwalo gdzies do 11.....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katharsis85

Jak ja rodzilam to mogłam tylko pić wodę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11

Pilam wode i jadlam zelki caly porod.u nas wolno mieszkam w szkocji nawet pytaja sie czy nie chcesz czegos zjesc a ze ja od zelek jestem uzalezniona to nawet podczas porodu sie nimi zapychalam ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Piłam wodę przy pierwszym porodzie. Dużo wody. Inaczej bym nie przeżyła ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88

nie,u nas było wolno pić tylko wode i to malutko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Nie jadłam bo cukier szalał okrutnie ale wolno mi było pić nawet hektolitrami.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Ja leżałam na porodówce 4h, byłam po sniadaniu, miałam ze sobą tylko wode ale wypiłam chyba tylko łyk bo nie miałam większej potrzeby. Bóle parte trwały 30 min i w tym czasie nie mogłam nic zrobic oprucz przeć a innych bóli nie miałam więc u mnie poród był jak marzenie i tylko 30 min mega uczucia parcia, za to po porodzie zaraz zerzarłam meżowi drozdzówkę, jeszcze nie wywiezli mnie z sali porodowej :) wode wiem że mozna pić ale czy jesc to Ci nie powiem bo nic mi nie mówili a sama tez nie pytałam. Mysle że jak mój poród trwał by 20 h a nie 30 min to na pewno bym zapytała