Oj współczuję Wam dziewczyny! Dopiero czytając o Waszych dolegliwościach stwierdziłam, że chyba jestem szczęściarą bo odkąd ustały mi mdłości nic mnie nie zabolało nawet raz (ok, raz może zakłuło ale nie na tyle dokuczliwie by nazwać to bólem). Życzę by wszystkie boleści okazały się niegroźne, przejściowe i szybko minęły.

No to ja tak jakkukurydziana88 mogę powiedzieć, że nie narzekam na żądne bóle ;) Z tym że mi minęły dopiero wszelkie bóle pleców, mdłości, zgaga i tym podobne jak nie pracuję :) Więc nie zazdroszczę...

dziewczynki, znów mam pytanie- ćwiczycie mieśnie kegla? Wczoraj tak sobie poleżałam i "pozaciskałam" z 20 razy po ok 10 sek i po ok 30 min zaczęłam odczuwać tak jakby "skurcze" macicy - tez tak macie? Te ćw niby zalecane ale ja nie wiem czy dobrze, że później ta "szyjka" się odzywa. Nie był to ból, ale takie ukłucia.Jutro idę do lekarza to zapytam.

Poza tym myślę, że dziecko zaczęło się ruszać, bo coraz częściej czuję głaskanie w brzuchu i wiem na pewno, że coś tam się dzieje...

I jeszcze jedno - pyt. o płeć -  kiedy byłam w 16 tym tyg, byłam u lekarza i powiedział, że na 99% dziewczynka, ale jak mi pokazał narządy, to mam poważne wątpliwości - wargi sromowe nie mogą być (moim zdaniem) takie duże.....NIe o to chodzi, że nie chcę dziewczynki, ale odkąd zaszłam w ciążę to ani razu nie czułam, że to dziewczynka...

a teraz pyt techniczne - tak sobie patrzę, że suwaczek mi się nie aktualizuje - co robię źle???

Jak się nie aktualizuje? Musi się aktualizować :) A jak nie to wejdz na stronę suwaczka i jeszcze raz sprubuj wkleić kod :)

Co do mięsni kegla to ja ich nie ćwiczyłam w pierwszej ciąży i teraz też nie będę, bo na 90% będę miała cc. Więc nie wiem.

A co do płci. W pierwszej ciąży nie chcieliśmy wiedzieć a teraz chcemy wiedzieć, bo synek się dopytuje czy będzie siostyrzyczka czy braciszek, to jak na złość dziecko sięc chowa ;) Co do przeczuć to żadnych nie mam, mimo że każdy obstawia że będzie dziewczynka.

Mięśni Kegla nie ćwiczę, jestem zbyt leniwa na to ;P  Anczarka napisz co Ci powiedział lekarz, jeśli przytoczy jakiś poważny argument to chyba zacznę. Co do suwaczka spójrż na mój- jestem w 19 tyg + 5 dni a buciki wskazują 25 tydz. Olej sprawę i tyle bo one chyba tak mają.

Witam!:)

Dawno mnie nie było,bo nie miałam dostępu do neta.

Jutro zaczynam 17tydz.a po brzuszku ani śladu co mnie martwi.Jestem wysoka i szczupła ,ale słyszam że u szczupłych szybciej widać brzuszek a u mnie nic,zero!Fakt czasem wieczorami mam wiekszy i wyglada wtedy na ciąże,ale jak rano wstaje to znów jest płaściutki;/Więc to chyba jakieśwzdęcia.Moja gin.jest na urlopie do pt.więc jeszcze trzy dni zamartwiania;/Mam pytanie co do ruchów dziecka bo wydaje mi się że jakieś już tam czuje jeśli nie pomyliłam to z pracem jelit.Ostatnio leżąc trzymałam ręke na brzuchu to poczułam w dole brzucha takie puknięcie że aż mi się ręka poruszyła,ale to chyba nie to bo słyszałam że pierwsze ruchy to raczej są delikatne;/Kurde sama już nie wiem.

Pozdrawiam:)

Pierwszych ruchów mogłaś właśnie nie czuć a te są po prostu już kolejnymi mocniejszymi :) A co do suwaczków to Anczarka u Ciebie pokazuje tygodnie od końća, czyli odlicza od 40tyg, a podpis jest od 1 tyg, a u kukurydzianej wychodziło bo to samo. Ale to taka moja chłopsa teoria ;)

no my tez nie chcaielsmy wiedziec w pierwszej ciazy i synek pokazal sam nam 3 kuleczki a teraz jak chcielibysmy wiedziec to maluszek nie chcial pokazac  a potem jak na innym usg pokazalo to babka nie chciala powiedziec :/ wiec chyba tez nie jest nam pisane wiedziec!  z tym ze tym razem to nie byly kuleczki tylko... jakby wielki wargi wiec.. moze dziewczynka( w tym co nie chcialo pokazac to gin mowil ze na jego oko to pisiorka nie widzi wiec.... ) ale sie nie nastawiam co bedzie to bedzie :)

Hej dziewczynki. Od przedwczoraj czuję dziwne napięcie w okolicy pępka. Jest to chwilami bolesne. Widzę, że pępek robi się coraz płytszy i może to jest przyczyną tej dolegliwości. Zresztą synek daje mi nieźle do wiwatu i to też - tak myślę - ma wpływ na taki stan. Napiszcie Kochane, czy też tak macie/miałyście. Czasami mam też wrażenie, że brzuch mi się napina, ale słyszałam, że na tym etapie może tak być.