Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Sandra, ja też czekam na nasz kalendarz wink - i dochodzę do wniosku, że się doczekam nim urodzę cool ktg fajna sprawa, tylko ja akurat niewygonie się ułożyłam i całe bite 40 min lezałam z wbitą nóżką Marcela w okolicach żeber. Janek był ze mną chodził sobie po sali porodowej i słuchał Marcelowego serducha wink i zleciał ten czas jakoś tak szybko...

Kurcze, kiedyś odliczałyśmy miesiące i tygodnie... a teraz już można odliczać dni... niesamowicie czas ucieka -  choć na samym końcu to jakoś tak bardziej nerwowo.

Radość się miesza ze strachem... niecierliwość.

Lolla, określenie bardzo trafne o tych naszych mężczyznach cool od zawsze krąży pogłoska, że chłopaki dłużej siedzą w brzuchach mam. Ale to określenie jest takie subtelne laugh

Ja myslałam, że mój Marcel będzie chciał wyjść wcześniej skoro już tak się pchał za wczasu a teraz zrezygnował - bardziej nezdecydowany niż ja w tych ostatnich dnia jest devil

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaskoru

Oj dziewczyny już już i będziemy tulic całować oraz przytulać nasze pociechy ;))))))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22

Ja się doczekać nie mogę, a zwłaszcza co raz częsciej mały sie wypycha i czuje stopki i pupke to już całkiem myśle o tym kiedy go dotkne !! cool tuż tuż i nasze pociechy będą z nami Ja w środe mam ostanie USG będzie robił mi przepływy dopplera czy jakoś tak się to pisze  smiley Paciorkowca na szczęscie NIE wykryto !! laugh pozdrawiam

Hej dziewczyny! Pomóżcie, bo jestem przerażona :( Mianowicie - czy któraś z was miała, lub ma cholestazę ciążową? Od jakiś 2 - 3 tygodni strrasznie wszystko mnie swędzi - stopy, dłonie, brzuch,m nogi - po prostu wszystko. W dzień nie jest tak źle, swędzenia prawie nie mam, ale od tygodnia nie mogę spać w nocy bpo to swędzenie jest nie do wytrzymania. Na ostatniej wizycie nie powiedziałam o tym lekarzowi bo dstwierdziłam, że pewnie nmam na coś uczulenie, ale dzisiaj już nie wytrzymałam i poszukałam informacji w internecie. Okazało się, że to są objawy cholestazy, która jest bardzo groźna dla dziecka ;( Strasznie się boję, że coś może się stać z moim maleństwem. Myślicie, że lepiej poczekać do wizyty kltórą planuję na czwartek, czy lepiej zapłacić i iść na badania już dzisiaj i mieć już wyniki, które tylko skonsultuję z lekarzem? Proszę pomóżcie bo bardzo się boję ;( ;( ;(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

olciakika - mnie też piekielnie swędzi od czterech tyogdni, ale ja jak tylko zaczynm się drapać to wyskakuje mi wysypka ( taka pokrzywka, która piecze) a samo uczucie swędzenia na początku jest jak po ukąszeniu komara - może coś takiego masz? Ja na początku miałam to na brzuchu tylko potem na pachwinach wszystkich a teraz wszędzie i oszaleć idzie. Jeszcze zauważyłam, że jak się czymś zestresuję to tym bardziej mnie to męczy, albo im jest cieplej w pokoju. Są takie mrozy a ja nie mogę spać pod kołdrą bo się nie da, a między nogami muszę coś mieć bo inaczej mnie swędzą.

To co ja opisałam, to są objawy tzw pokrzywki ciążowej, któa przytrafia się często pierworódkom.

Ale jeśli faktycznie Twoje objawy bardziej przypominają te cholestazowe to nie czekałabym - nie wiem czym jest ta cholestaza, ale ja pewnie bym nie czekała (znając moje skłonności do panikowania) zadaj pytanie na głównej - może dziewczyny Ci coś też poradzą.

Trzymaj się tam! Jeszcze trochę.... Dzidzia już gotowa na wyjście do Ciebie - a to najważniejsze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolla

olciakika to co opisujesz to faktycznie wyglada na objawy cholestazy a jeśli jest to to cholerstwo to jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem. Ja czytałam o tym ok 30 tc jak mnie brzuch swędział ale dzięki Bogu przeszło. Z tego co kojarzę to jest to związane z wątrobą a wiadomo, że wszystkie nasze wewnętrzne narządy są zwiazane z maleństwem.

Dzwoń do lekarza albo idź na izbę przyjęć i niech CI zrobią badania,chociaż się uspokoisz. A już jesteś w takim stadium ciąży, że jak nawet stwierdzą o rozwiązaniu z tego powodu to chociaż maleństwo będzisz miała już ze sobą  wink

Pozdrawiam i powodzenia życzę.

P.S. Pisz co postanowiłaś wink

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny...

Migrena - u mnie to wygląda tak, że swędzą stopy, dłonie, nogi, ręce - po prostu wszystko i już prawie od tygodnia nie mogę przez to spać w nocy. 

Lolla - Mój lekarz przyjmuje w poniedziałki i czwartki więc myślę, że te dwa dni wytrzymam i pójdę do niego w czwartek.

 

A tak ogólnie - ze strachu poleciałam od razu zrobić badania i wyniki nie wyglądają ciekawie, ale moja mama i babcia twierdzą, że to nie jest tak groźne jak opisują w internecie więc troszkę - niestety tylko troszkę - mnie uspokoiły. A wyniki przedstawiają się następująco:

Bilirubina całkowita: 1,09 mg/dl (Norma to 0,20 - 1,02)
AST: 31U/l (Norma 5 - 31)
ALT: 31 U/l (Norma 5 - 32)
Fosfataza alkaliczna: 228 (Norma niestety 42 - 142)

Najbardziej martwi mnie ta fosfataza bo przekracza normę prawie podwójnie - chociaż tak naprawdę to nie do końca wiem co to oznacza. No nic. Zostaje mi czekać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasandra
nooo kochane...ja po pierwszym w zyciu ktg i to prywatnym...gdzie jestem? w szpitalu! malemu za bardzo skakalo tetno...usg po przyjeciu wyszlo ok ale znow ktg nie bardzo...przez godz Olus mial wysokie tetno...po godzinie 2 kroplowki i wlasnie znow mnie dopiero odlaczyli od ktg na szczescie tetno sie uspokoilo...byc moze bylam za malo nawodniona od rana takze dziewczyny pijcie duuuuzo plynow!!!! a i jeszcze jedno...bez Olusia juz stad raczej nie wyjde bo niby zostalo 16 dni do terminu ale nigdy nic nie wiadomo takze mnie juz nie wypuszcza... ale pieknie zaczelm nasz luty co? 3majcie za nas kciuki!! ps. ja chce juz akcje- oszaleje jesli dlugo bede musiala tu lezec!!! :-
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolla

Ojej...to Ci się na koniec nazbierało. W sumie najważniejsze, że się tętno uregulowało ale wiem co to znaczy leżeć w szpitalu i jak psycha od tego dostaje frown Nadzieja jest taka, że przez ten stres Mały będzie chciał szybciej zawitać i będziesz miała to już za sobą.

3mam mocno kciuki i pozdrawiam smiley

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22

Sasandra-Najważniejsze, że tętno się uspokoiło u dziecka, nie denerwuj się i nie stresuj wszystko będzie dobrze zobaczysz, ciesz się że nie długo zobaczysz swoje maleństwo smiley 3mam kciuki yessmiley

Lolla- nie można się stresować i denerwować bo to niszczy oksytocyne i źle wpływa na dziecko. Trzeba spokojnie i być dobrej myśli i nie zamartwiać się i nie myśleć tyle smiley