Najaktywniejsze:

Komentarze

lolla -Może i pomaga, ja z kolei słyszałam, że ta herbatka przyspiesza poród :P Ale ile ludzi, tyle twierdzeń ;) 

kasiaskoru- 3000 kg to trochę nie za dużo? ;) Rozumiem, że chodziło o gramy :P

Migrena - Wizyta w poniedziałek, więc mam nadzieję, że wszystkiego się dowiem no i będę miała zrobione już ostatie badania :)

Mam nadzieję,k że mały poczeka do terminu. A z dtrugiej strony chciałabym bardzo, żeby był już z nami. Ale oczywiście lepiej poczekać i mieć pewność, że wszystko jest i będzie wporządku niż się spieszyć :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22

Hej dziewczyny, od rana i w nocy mam straszne bóle miednicy  i pachwinfrown już nie wiem co mam robić ani stać ani chodzić ani leżeć crying Ból jest okropny crying mówiłam o tym lekarzowi to powiedział, że nic nie da się zrobić że tak już jest frown  Też tak macie??

 

pozdrawiam was.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Lolla, ja dostałam jakiś tajemniczy lek homeopatyczny od Róży, powiedziała mi że jak już zacznę rodzić to będę miała miększą szyjkę, mniejszy ból dzięki temu no i ponoć szybsze rozwarcie. Nazywa się    ACTAEA RACEMOSA 9 CH   i rzekomo pomaga. Ale w necie nic na ten temat nie mogę wyczytać. Przekonamy się. Było niedrogie więc nie będę sobie w brodę pluć. Leki homeopatyczne wiemy jak działają - więc musze sobie wmówić, że działają - to będą wink o lisciach z malin słyszłam tyle co Olciakika, że to raczej ma wywołać poród, w sumie nawet o tym dziś czytałam w książce devil

Hania ja też mam takie bóle jakie opisujesz, ale różnie u mnie występują, jednego dnia cały dzień i noc, na drugi już przeszło, wczoraj bolało popołudniu, dziś rano - zadałam na głównej nawet o to pytanie, bo tez się bałam co to, ale dziewczyny uspakajałay, że to po prostu kości się rozchodzą.

Ja mam od dziś jeszcze ciekawiej, bóle jak na menstruację, do tego ból w okolicach pupy, no i częściej też chodzę do wc, jak rónież bolą mnie mięśnie brzucha po prostu. A Marcelemu to nie przeszkadza w tym żeby prężyć się jak się tylko da więc boli mnie również pod żebrami... jestem dziś zmęczona leżeniem w łóżku - absurd.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaskoru

olciakika - hej tak masz rację :)))))) pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaskoru

Hej dziewczyny byłam u lekarza i zrobili mi badanie na cukier wyszło mi 5,8 czy to źle któraś może wie :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

kasiaskoru jak patrzę na swój wynik to po dwóch godzinach od wypicia tego ochydztwa glukozę miałm podobnie jak Ty  -  5,45 mmol/l    mam na wyniku skalę --> max po dwóch godzinach to 7,80 więc nei jest źle. Na czczo min to 3,90 a max 5,83    ja miałam 4,10.

W sumie nie napisałaś o jaki wynik chodzi czy na czczo czy po dwóch godzinach po spozyciu glukozy? A lekarz nic Ci nie mówił?

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Po wczorajszej wizycie relacja migrenki ;P

Marceli waży około 3300, mam już mało wód płodowych a łożysko jest już w trzecim stopniu dojrzałości. Mały zasłania buzię rączką, i jeśli jej nie cofnie to bardzo trudno będzie mi urodzić i może mnie czekać cc (ja nieeee chcęęęęę). Dziś na wieczór biorę ostatni raz tabletkę fenoterolu. Jupi! Za to zaczynam kurację przedporodową homeopatyczną. W niedzielę opadł mi brzuszek, Róża mówi, że niby dwa tygodnie i się rodzi (ale w moim przypadku nic nie wiadomo - czy po odstawieniu będę mogła urodzić czy wręcz przeciwnie)

Jutro jadę do Krakowa do szpitala, ze względu na możliwe komplikacje przy porodzie Róża nakazała mi spotkać się z położną (ponoć najlepszą w tym szpitalu). Umówiłam się z nią na 16tą. Może będę miała pierwsze swoje ktg. Na pewno dowiem się czegoś wiecej. Przyszykowałam sobie listę rzeczy jakie mam w torbie szpitalnej żeby pani Krysia mi ją przeanalizowała i powiedziała co nie potrzebne a co potrzebne - więc gdybyście chciały to jak już będę wiedzieć coś więcej to napiszę Wam co powinno sięw takiej mieścić.

 

Strasznie tu cicho - a powiem Wam, że myślałam, że tuż przed lutym zacznie tu wrzeć ;) jeszcze pewnie tak się stanie jak luty się rozpocznie. cool

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolla

No to mało miło z tymi komplikacjami frown Ja się już nie mogę doczekać porodu (a raczej tego jak już będę po, no ale skoro porodu nie da się ominąć to trzeba go przeżyć wink). Ja tą herbatę z liści malin piję od ponad tygodnia a od dzisiaj łykam wiesiołka i na tym polegają moje przygotowania do porodu. Aha...jeszcze nastawiam się na najgorszy ból, żeby potem się nie zdziwić cheeky

Myślę, że jesli chodzi o wyprawkę to w każdym szpitalu chcą czego innego. Ja dostałam całą listę od położnej i pakowałam się wg niej.

Mi jutro mija termin z ostatniego USG (bo wg miesiaczki mam dopiero na 7 lutego) a wg mojego obliczenia wg dnia owulacji (bo miałam ją stymulowaną więc wiem dokładnie kiedy była) jest na 6 lutego...zobaczymy kto ma rację laugh

Pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie kciuki wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nitka94

hej dziewczyny.  u mnie planowany termin jest na 25 lutego(wg. usg) - czekamy na Majeczkę z niecierpliwością. A ona chyba na nas też, bo daje o sobie znać ;p 

Pozdrawiam was wszystkie ;*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nitka94

też tak macie, że aby wstać z łózka musicie sie za cos złapać, przysunąc do jego krawędzi i dopiero wtedy z niego zejść? 
Męczy mnie to a wiadomo, że w nocy pęcherz nie lubi czekać, szczególnie gdy jest szturchany .