Może rzeczywiście to przez to łozysko,moja mama mówi,że też miała bardzo nisko brzuch we wszystkich ciążach i nisko czuła ruchy,więc może to rodzinne:)

Migrena-ja mam termin na 9 lutego,i z usg i om tak wychodzi:)

A co do kombinezonów to przeglądałam fora i młode mamy pisały,że nie kupiłyby drugi raz kombinezonu.Podobno bardziej praktyczny jest dresik polarowy.Sama nie wiem,też się zastanawiam co kupić i jaki rozmiar.

Dziewczyny jak często macie robione usg?3 razy tak jak płaci nfz?czy chodzicie prywatnie?Bo ja miałam ostatnie w 21 tygodniu i nie wiem czy tylko jednego sie jeszcze spodziewać?

Ja chodzę prywatnie,ale mój lekarz twierdzi,że nie ma potrzeby robić więcej niż te zalecane Też ostatnio miałam robione w 21 tc i teraz nawet nie wiem kiedy mi zrobi. Tzn idę w 30 tc na 3d ale do innego lekarza bo mój nie ma takiej aparatury, więc wtedy zobaczymy naszego Malucha

Ja również chodzę prywatnie, ale ze względu, że wcześniejszą ciążę poroniłam, to baardzo często mam robione usg. Na każdej wizycie. Teraz przez dwa miesiące miałam wizyty raz w miesiącu, ale wczesniej średnio chodziłam co dwa-trzy tygodnie. I teraz też muszę iść po dwóch tygodniach. Jak do tej pory miałam OSIEM badań usg, w tym jedno genetyczne z 4D. Więc same przyznacie, że to dużo. No ale jak trzeba dbać i sprawdzac mojego Marcelka to trzeba ;) a powiem też, że i ja i Janek bardzo się przyzwyczailiśmy, że tak często Go widzimy...
JGM - z tym kombinezonem, no nie wiem... dla nas chyba byłby dobry, bo w aucie z ogrzewaniem jest bardzoooo kiepskoooo.... a z Krakowa podróż choćby ze szpitala to kwestia pewnie godziny albo lepiej, w zależności od korków. Więc pewnie się zdecyduję. Ja mam na 10tego lutego wg om ;) ale z usg to wacha się data od 30 stycznia do 3 lutego. Zobaczymy :)

lolla to za daw tyogdnie gdzieś zobaczysz śliczną buzię ;)))) ja za niecałe trzy tygodnie zobaczę Marcelkową buzię - a widziałyście jaką śliczniuchną buzię ma Mleństwo Sandry? Przesuper jest 4D!

HI DZIEWCZYNKI !

A ja z innej beczki . Jak tam wasze kompletowanie wyprawki ? Macie już wózek i łóżeczko . Ja te zakupy zostawiam na grudzień. Ciuszków trochę już mam. Zostaną kosmetyki i jakieś drobiazgi ale to na nowy rok . A Wy jak ?

Pozdrawiam wszystkie LUTOWE :)

Ja mam już wózek i łóżeczko bo dostaliśmy, ubranka też, tylko kombinezonu mi brak ;P Mam tez pieluszki różnego rodzaju. Smoczki nawet, kocyki, okrycie do kapieli, wkład do wanny - robiłam genralnie zakupy na allegro u jednego sprzedawcy i kupiłam wsio co na początek potrzebne, również kosmetyki, chusteczki i wkładki laktacyjne Proszek do prania mam razy dwa bo jeden przez allegro kupowałam a ostatnio w biedronce drugi i prałam tez już te ubranka dla Małego jak jeszcez na dworze było ciepło i przyjemnie . Że po atrakcyjnej cenie to nie zastanawiałam się długo i kupiłam wszystko za jednym zamachem, nie przejmowałam się już kosztem przesyłki a jeszcze gratis dostałam... i teraz zostały takie rzeczy jak ten KOMBINEZON  ;P  fotelik (ale o już sprawa mojego Męża, bo on to będzie montował i w ogóle), pościele do wóżeczka i łóżeczka i dla siebie pierdoły typu koszule do porodu, jakieś wkładki poporodowe etc. Ale wiecie, niech was to nie przeraża, nie czujcie się że jakieś do tyłu jesteście czy coś, po prostu miałam kiedyś czas i silną wole i siedziałam dłuuuugo na allegro ;P

No ja w piątek zamowiłam łóżeczko i pościel do niego a w sobotę kupiłam kocyk  i tyle by było jeśli chodzi o konkrety Mam duuużo ubranek bo mam bzika na ich punkcie. W grudniu chcemy kupić komodę i wózek. A wszystkie pierdoły typu kosmetyki dla mnie i małego,koszule do szpitala itd to już w styczniu  jakos powiem Wam,że nie mam na to natchnienia,teraz bym tylko łaszki i łaszki kupowała  Mam nadzieje,że do stycznie wena na resztę mnie najdzie

Pozdrawiam

Ja na razie kupiłam 2 pary śpiochów,dostaliśmy wielka torbę ubranek od koleżanki i paczkę pieluch.Wózek już upatrzony,ale czekam jeszcze z kupnem,zeby jak najdłużej była gwarancja.A poza tym mój mąz chyba wierzy w zabobony bo boi się na razie kupować rzeczy dla dziecka,mówi,żeby jeszcze trochę poczekać ,a ja bym mogła caly dzień oglądać w internecie rzeczy dla Małej:)

Zauważyłam, że gdy Marcelek się rusza intensywnie to brzusio się też się rusza   Widać jak naciąga się skóra i uwypuklają się ( szczerze to nie mam pojęcia, czy nóżki czy rączki) takie okrągłości. I widać ruchy  Najbardziej widoczne są kiedy leżę na pleckach. Ale dobrze też wizualizuje podnosząca się np kołdra, kiedy Mały kopnie tak porządnie. W nocy zawsze się wierci, kiedy przekładam się z boku na bok, i kiedy leżę już po zmianie na boczku i mam położoną rękę, to potrafi mi ją podnieść 

Wasze Szkraby też takie rozbrykane? 

W piątek idziemy na wizytę zobaczyć co z moją szyjką, zobaczymy ile tym razem urosnął Marceljanek. Dwa tygodnie temu było 1200, to teraz półtora chyba bedzie... jak myślicie?

pozdrawiamy Was serdecznie Mamuńcie 

U mnie jest tak samo,cały brzuch faluje:)najbardziej jak się kąpię,nie wiem czy Mała lubi się kąpać czy może woda jest za gorąca?I za każdym razem jak jestem w kościele to się strasznie wierci:).Ale strasznie lubię na to patrzeć,już wiem że po porodzie będzie mi tego brakować.

Migrena-to Marcelek to duży chłopak:)gdzieś wyczytałam,że teraz dzieciaczkom rośnie waga ok 100g tygodniowo,to 1,5kg może już będzie:)

Pozdrawiam

jgm  -->  W Kościele - o mamo, wysiedzieć nie moge, bo nie dość, że pora Marcela na wzmożoną poranną ruchliwość, to jeszcze te śpiewy organisty i ograny  Muszę się trzymać za brzuszek bo mam wrażenie, że zaraz wyjdzie bokiem 

Ale z tą gorąca wodą, to chyba tam nie przesadzasz? Ja od samego początku nie mogę się kąpać, czy prysznicować w gorącej wodzie ( a uwielbiam), bo to grozi mi skurczami... ale wszędzie czytam, że ponoć dzieci w naszych brzuszkach uwielbiają ciepłe relaksujące kąpiele :] więc jest prawdopodobieństwo, że Mała po prostu daje Ci znać jak jej dobrze