Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-10-09 15:31
Cześć :)
Aniu - jeszcze raz gratulacje!!! :) super, zdrowe, duże dziewczynki! niech Cię uszczęśliwiają.. to, ze Ty nam znikniesz stad to bedzie w 100% zrozumiałe! przy dwóch królewnach na pewno nie bedziesz sie nudziła :) :*
Daria - ale się wycierpiałaś ostatnio ://// strasznie Ci współczuje.. mam nadzieje, ze ten najgorszy okres już za Wami i teraz bedzie tylko lepiej! Duzo zdrówka dla Boryska! Ciocia Mila przytuuuuula!
Ewelinko - aż zazdroszcze, ze masz taka grzeczną Niunię :))))) super, niech tak pozostanie jak najdłużej! :)) mama pozytywnie nastawiona, szczęśliwa to i maluszek też:)
2012-10-09 16:18
Milenka dzięki :)
a powiedz jak kolki Twojego maluszka? przeszły? mi właśnie pediatra polecała delicol na kolki, wiem że Żaneta też je podaje Boryskowi.
co do położnej, że u Ciebie nie byla.... baaaaardzo dziwne.....
W moim przypadku szpital chciał ode mnie dane mojego lekarza rodzinnego i pediatre jakiego wybrałam dla syna. wychodzilismy ze szpitala w poniedzialek a we wtorek dzwonila do nas polozna , że dostala informację ze szpitala o narodzinach malenstwa i chce sie umowic na wizyte. z tego co sie orientuje to własnie szpital wysyla informacje słuzbową do pediatry ktorego wybierasz, a w osrodku zdrowia do którego zapiszesz dziecko jest położna środowiskowa.
jesli nikt u Ciebie nie był, nie zgłosił się to znaczy, że albo zawalił szpital albo zagubili zgloszenie w osrodku zdrowia. radze się zgłosić do położnej bo one musza miec odnotowane wizyty u maluszka.
2012-10-09 16:35
NASZA LISTA MAMUSIEK WEDLUG KOLEJNOSCI PORODÓW:)
04.09.2012 - 09.09.2012 godz. 17:20 2830g. 53cm. - mysza88 EWELINA - córka Daria:)
12.09.2012 - 03.09.2012 godz. 10: 3920g. 59cm. - paulina89 PAULINA - syn Igorek:)
14.09.2012 - 11.09.2012 godz. 10:28 3450g. 54cm. - daria83 DARIA- syn Borysek :)
15.09.2012 - 13.09.2012 godz. 07:20 2750g. 52cm. - aaustar ASIA - syn Jasiu :)
16.09.2012 - 16.09.2012 godz. 19:20 3350g. 51cm. - niuniaczek JOWITA - syn Kubus :)
17.09.2012 - 20.09.2012 godz. 00:05 3120g. 55cm. - mila88 MILENA- syn Aleks :)
18.09.2012 - 20.09.2012 godz. 09:45 3570g. 55cm. - giulianna ŻANETA - syn Borysek :)
19.09.2012 - 23.09.2012 godz. 13:25 3070g. 51cm. - karolciaaa KAROLINA - syn Kuba :)
28.09.2012 - 26.09.2012 godz. 00:37 3470g. 52cm. - izam IZA - syn Kornelek :)
28.09.2012 - 29.09.2012 godz. 11:34 3670g. 57cm. - kasia121 KASIA - syn Kubuś :)
03.10.2012 - 15.10.2012 godz. 2890g. 52cm. i 2720g. 50cm. - ankak ANIA - córcie Zuzia i Weronika :)
18.09.2012 - anemona MALWINA - córka Laura :)
25.10.2012 - deredi DARIA - córka Abigail :)
2012-10-09 16:37
Malwina na pewno juz urodziła, tylko nie mamy od niej wiadomosci zadnej :((((
Daria czekamy na Ciebie
2012-10-09 22:52
Daria jej ale wycierpieliście z Boryskiem:( ale dobrze że już w domku jesteście, co jak co ale w domu najlepiej:) moja siostrzenica też miała ponad 18 bilirubiny i też ja naświetlali. siostra była z nią w szpitalu miesiąc bo to jeszcze wcześniaczek był.teraz to duża zdrowa dziewczyna.a moja mała miała wynik 4 to tyle co nic. będzie dobrze napewno! też życze dużo zdrówka Boryskowi i przesyłamy całuski
dzisiaj moją malutką brzuszek bolał , płakała mocno ale podałam jej pare kropelek espumisanu i zasneła , jak się potem obudziła to z uśmiechem na buźce:) płakała troche ale serce mi rozrywalo jak na nią patrzałam. współczuje Wam dziewczyny jak Wasze dzieciaczki tak długo płaczą:( a i waszym pociechą jak ich tak kolki męczą:(
2012-10-09 22:53
Daria no własnie jutro przychodzi do nas położna o 11.. dziś dostałam "opieprz" w przychodni / ośrodku zdrowia ze nikt u mnie jeszcze nie był.. no ale czy ktoś mi powiedział, ze mam sama zgłosic, ze urodziłam?! dzis mi "mega miła" piguła powiedziala, ze jakbym rodzila w NASZYM szpitalu to mieliby zgłoszenie, a ze sobie wybrałam (ze niby wybredna jestem) to teraz mam - myślałam, ze jej zrobię coś brzydkiego! i że jak mały jest zdrowy (chciałam go dzis zarejestrować na 1 kontrolną wizytę) to dzis mnie nie przyjmie p. doktor tylko najpierw jutro wyślą położną zeby zrobiła wywiad i załozyła małemu karte i dopiero w czw. mnie "zapraszają" :> co za pindy... Polska Służba zdrowia.. jaka różnica jak w Wawie chodziłam prywatnie.. a tutaj łaska i jakieś fochy, bo "nie rodziłam w naszym szpitalu" :/ płace co miesiac w uj kasy na nfz i jeszcze takie nerwy.. a pozniej takie pindy strajkują i sie wiecej kasy domagają - sie pytam ZA CO? Jeszcze pielegniarka, która pracuje w szpitalu ma co robic - oczywiscie ze to ciezka praca i momentami mało fajna.. ale te tutaj w osrodku zdrowia? zrobią kilka zastrzyków, zmierza ciśnienie, a tak ciesza i plotkują przez 8h..
Nosz.. musiałam sie wyżalić :) zobaczymy co jutro powie położna.. niech też spróbuje mi coś walnąć o szpitalu to szybciej wyjdzie jak weszła!
A co do kolek to jest o niebo lepiej! też podajemy delicol od soboty.. i wygląda na to, ze działa - tfu tfu tfu! :)
2012-10-09 22:55
mój przy wypisie ze szpitala miał 8 bilirubiny - wiec też niewiele.. ale poczatkowo bardzo sie marywiłam, bo miał oczka zółte przez 5dni :/ az do szpitala dzwoniłam.. ale pediatra mi powiedziala, ze dopóki nie bedzie miał gorączki i zołtej skóry nie ma powodów do nerwów..
2012-10-09 23:06
Milena u nas podobnie w przychodni jest , pielęgniarek więcej niż pacjentów coś tam zrobią ale więcej plotkują ale jak ma się do nich sprawe to jeszcze fochy mają że niby są zajęte. coż taka służba zdrowia nasza! ale położna która do nas przyszla okazała się super babką bo pooglądała mała,pochwaliła i wytłumaczyła mi pare spraw! a u nas jest jeden szpital i co też nie powiadomił że my już w domu, mój mąż musiał jechać się upomnieć. widocznie nasze dokumenty zagineły w akcji!
A nfz to już wogóle magia jakaś! ja z córką będziemy ubezpieczone u męża w niemczech bo tu nas nikt nie chce ubezpieczyć. mój R. załatwił wszystkie dokumenty, wszystko co potrzebne niemieckiemu ubezpieczycielowi przedstawił i niby sprawa zalatwiona. niemiecki ubezpieczyciel przesłał dokumentacje polskiemu NFZ i oni mi mieli wystawić zaświadczenie o ubezpieczeniu. a ci przesłali mi pelno papierów do wypełnienia/! i musze to wysłac do nich w ciągu 30dni bo inaczej oni odrzucą sprawe i wyślą z powrotem do niemiec dokumenty! według tego jesteśmy już ubezpieczone ale Nfz ma jakieś wielkie ALE!! masakra jakaś .
a my musimy jutro jechać na 2 wizyte z bioderkami. trzymajcie kciuki kochane żeby było już ok:)
2012-10-10 09:17
Dziękuję Wam dziewczyny za pocieszenie. już jest dobrze z synkiem.
Pojawił się inny problem.......
Podaję małemu mleko bebiko, niestety jak dam mu wypic cała uszykowana dawke mleka to połowa po wypiciu jest zwrocona - tak ulewa. Nie wiem co jest powodem. W szpitalu dali mi dla niego Nutramigen 1 -- ohydne mleko w smaku i zapachu. dziwie sie ze Borys z apetytem je pil. pytalam czy po wyjsciu tez musze je podawac czy przejsc na bebiko - powiedzieli ze spokojnie moge je podac. nie wiem czy problem tkwi w mleku czy zachlannosci w piciu mojego malca.
Teraz robię tak - szykuje dawke mleka malec pije a ja przerywam mu w trakcie 2 razy i przekladam przez ramie az mu sie odbije i dopiero pozwalam pic dalej. na razie skutkuje ale nie wiem czy robie dobrze..
czy któraś ma podobnie? a moze z rodziny ktos mial taki problem. POMÓŻCIE !!!
2012-10-10 09:19
Ewelina Wy już druga wizyta z bioderkami a my jeszcze żadnej nie mielismy:(
polozna ma do mnie dzwonic jak umowi nas na wizyte do naszej pediatry, wtedy o wszystko wypytam. o to nadmierne ulewanie tez.