Daria oczywiscie ze moze miec humorki i moze terroryzowac rodzicow ;P mojemu tez to doskonale wychoodzi... ! staram sie byc twarda i tak jak ty nieugiecie z nim walczyc no ale nie zawsze sie udaje.. ;/ Super ze Abisia tak ladnie spi;)) o ktorej wy ja kapiecie/kladziecie spac ze o 22 spi juz 4h? Dziewczyny, wierzycie w te skoki rozwojowe? wasze maluchy przechodza cos takiego w tych tyg co te.poradniki mowia??? ja to juz nie wjem ;/ u mnie opis niby pasuje do tego co sie xzieje w 12tyg.. ale maly jeszcze tyle nie ma.. no ale wczoraj tak jak pisalam budzil mnie mega czesto a dzis wlasnie zasnal!!! a juz od dawna dawna 20 kapiel, masaz, chwila zabawy/gadania, cycus i kilka mina po 21 spal... a dzjs niby zasnal i po 10 min obudzil sie i wyspany !? i dopiero padl... nosz jaki lobuz jeden! klade sie i ja bo nie wiem jaka noc mnie znoowu czeka :(((

ojjjj co tutaj taka cisza? :)

Hej dziewczyny, wróciłam po długiej przerwie...

Wybaczcie że tyle się nie odzywałam, ale na pewno mnie zrozumiecie :D. Mój mały szkrab zajmował mi cały czas. Teraz mam z nim troszkę więcej spokoju i czas tu zajrzeć :D. A co słychać u was mamuśki... Bo w końcu wszystkie z tej grupy amy już swoje maleństw :D

Daria, jak mówi Milena, jasne ze moze miec humorki swoje :D. My mamy sie lepiej tylko w nocy jest kiepsko bo podawanie leków robudza Abi i potem biore ja do nas no i wiecie jak to sie konczy ;) wspólnym spaniem

 

dziewczyny - no to mój ma humory i to jakie !!!

Milena gdzie w necie mogę poczytac o tych skokach rozwojowych??? moze sie czegos nowego dowiem....brak mi juz słów na niego, taka płaczka się osttanio zrobił :(

Daria:

http://wegemaluch.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=144:skoki-rozwojowe&catid=58:rozwoj&Itemid=383

u mnie doskonale to pasuje,... wczoraj zmienil mu sie ton płaczu - jest głosniejszy i piskliwy eh ;) nasze rozrabiaki!

o dzieki Milena - juz zerkam:)

mój to wrzeszczy w dosłownym tego słowa znaczeniu, zrobił się strasznie marudny i płaczliwy w dzień :(((

no mój synek - 12 tydzień skoku -książkowo przechodzi.

teraz już wiem skąd te jęki, płacze i wrzaski. mam nadzieję ze to szybko minie....

u mnie też ten z 12tyg.. chociaz troche jakby za wczesnie go złapało..chociaz tam nie jest napisane, czy skok sie zaczyna gdy ma 12tydzien czy jak ma 12 tydzien to juz potrafi to wszystko z listy :))) poza tym ze mój urodzony wczesniej (o 3tyg wg usg0 to jeszcze pozniej powinno go to dopaść.. no ale nie ważne.. przechodzi to jak nic:) niepocieszajace jest tylko, ze moze to trwac nawet 2 tyg :O chociaz u nas dzis juz jakby lepiej... (tfu tfu:P)