Własnie chciałam zapytac o skurcze.Jakie to uczucie.Bo kur...a nastałam sie przy robieniu pizzetek i jak juz skonczyłam nie dawno to tak mnie cos kuło w srodku tak jakby macica:/ ale ja nie wiem czy to ona.Czuje to w srodku.Nie w brzuchu tylko tak jakby to byla macica.I się wydygałam:///tylko ja to poczulam tak tez ze 3 razy ale to tak szybko.Nawet nie co minute.Chyba panikuje:/co? noo nie wiem....ide poleżeć...a Wy mi napiszcie czy to coś groznego.

oj, ja nie wiem, edzia, może te dziewczyny które rodziły niech sie wypowiedzą...

 

wercia, to faktycznie nie fajnie wygląda :( i ja chyba bym się zdecydowała na cesarkę, jeśłi bym wiedziała, ze naturalny może i tak się cięciem zakończyć. bo wtedy masz ból na dwa fronty - po co się tak męczyć...

Wercia z własnego doświadczenia mogę CI doradzić tylko tyle,że jeżeli masz do wyboru poród naturalny a cesarkę to decyduj się na cesarkę.W Twoim wypadku moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie,bo jeśli coś pojdzie nie tak jak trzeba to i tak będą kroić .Ja dwa razy próbowałam rodzić naturalnie po dobrych kilka godzin,(miałam bóle z krzyża i chyba wszystkie inne jakie tylko są możliwe),wystąpily komplikacje no i w ten sposób miałam już 2 cesarki,a teraz czeka mnie 3 z tym,że już planowana więc o jeden ból mniej.Poród naturalny boli ale cesarka również.Ty masz szanse zaoszczędzić sobie bólu.

No i sie zdecydowalam.Po wczorajszej rozmowie z moja przyjaciolka ktora rowniez miala zylaki na wardze sromowej zdecydowalam ze na sile rodzic nie bede.Bede miala cesarke.Mojej przyjaciolce pekly te zylaki i powiedziala ze to bardziej bolalo niz sam porod tez mi doradzila zebym sobie zrobila cesarke tym bardziej ze moj pierwszy porod zakonczyl sie cesarka.Juz jestem psychicznie nastawiona na cesarke i o jeden bol bede miala mniej a nie to co za pierwszym razem.i naturalnie zdecyduje sie na te podwiazanie jajnikow bo bede juz to miala za soba , tym bardziej ze trzecia ciaza to ryzyko dla mnie a ja nie moge sobie na to pozwolic .Pocieszam sie ze jeszcze 7 tygodni im oja coreczka bedzie z nami.Dzisiaj bylam u lekarza i przepisal mi sexi ponczochy na zylaki , nawet nie wiedzialam ze sa one takie drogie 100 Euro bez recepty a jak z recepta to tylko 5 euro zaplace,Bylam juz wymierzyc nozki takze za tydzien moje seksi ponczoszki beda gotowe he he.Ale sie rozspisalam no coz ale taka ohydna pogoda nie ma co robic to siedze i pisze he he pozdrawiam was kobitki.

A więc jestem po wizycie u Pani okulisty...i...mogę rodzić siłami natury :)   :( cieszyć się czy sie nie cieszyć???Mam mieszane uczucia.Ale chyba wole tą naturę:))Mam nadzieje ze jakoś to przeżyje:)Dziś kupiłam pare kaftaników dla ZUZI.Trzeba kompletować wszystko...nie które rzeczy typu...czapeczki,skarpetki nie wiedziałam jaki rozmiar;/ nie które rzeczy takie drogie...np. spiworek 130zł:/ masakra.A wiem ze ona pochodzi w tym 2 miechy i koniec.Tak więc wydatki wydatki.Buziaki

cieszę się, wercia, że masz już podjęcie decyzji za sobą... trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!

 

edzia, ja też wolę naturę, ale biodra mi się sypią i nie wiem, czy mnie cc nie czeka. a nie chcęęę...

no ja mam to szczęście że praktycznie wszystkim mnie obdarowano, więc niewiele mi brakuje do wyprawki, a prawie nic sama nie kupiłam.

Pozdrawiam wszystkie lutowe mamusie!

Wczoraj doktor potwierdził, że jednak będzie dziewczynka, jak na razie wszystko w porządku, pozostaje tylko czekać.Waga-1900g, więc moja cukrzyca jej nie zaszkodziła, mam nadzieję, że tak będzie do końca.To już całkiem niedługo, ale i tak nie możemy się doczekać.Macie już wszystko dla maluszków?Ja zostałam już obdarowana mnóstwem ciuszków, sama niewiele muszę dokupić, a tak chciałoby się poszaleć w sklepie dla dzieci, te wszystkie rzeczy są takie piękne... 

Czy Wy tez odczuwacie ból krocza?Tak od wewnętrznej strony ud?Najgorzej obracać sie w nocy w łóżku.Czytałam o rozchodzącym spojeniu łonowym:/ i się trochę obawiam czy to do tego nie prowadzi...Aha byłam ostatnio na USG tym 4D i nie jestem zadowolona.Dzidzia waży 1500 z groszami.Ale P.Dr która robiła USG nie berzdzo pokazywała nam dziecko w tym obrazie pomarańczowym tylko ciągle w tym czarno- białym.ja mało co widziałam.Mój Marcin widział jak zamyka i otwiera oczka i usta.A reszta schowana była za łożyskiem.I 150 zł pooszłoooo.:/Czuje się w miarę dobrze...tylko mam problemy ze spaniem:/Coraz gorzej.Myśle o porodzie ciągle...jak to będzie itp.noo nic mam nadzieje że u Was wszystko oki:)Buzia

no ja jak na razie żadnego bólu krocza nie odczuwam i mam nadzieje że mnie to ominie:)Co do usg to dziwne troszke że wam w tym obrazie pomarańczowym nie pokazywała bo wkońcu płaciliście za to :/ Co do spania to też mi już ciężko wstaje z 4,5 razy na siusiu:) z obracaniem sie też już jest ciężko i jeszcze te sny.Bardzo często śni mi sie że już urodziłam hehe chciałabym żeby dzidziua była już z nami w domku  mam nadzieje że te 9 tyg szybko mi zleci:) ja ide do lekarza dopiero 6 stycznia i bede mieć usg ostatnio sie dowiedziałam że żelazo mi strasznie spadło i może to grozić anemią ciążową dostałam żelazo w tabletkach mam nadzije że sie podniesie i wróci do normy:) a co tam u Was jak samopoczucie??

Witajcie dziewczyny bylam wczoraj na Ktg i zaczyna sie powoli cos dziac .Narazie nic strasznego ,ale sa to skurcze macicy podobno dziecko sie obniza i z tad te skurcze jeszcze sie okaze ze szybciej sie urodzi.mnie narazie nic nie dolega poze tymi zylakami .dzisiaj akurat wymiotowalam i bolal mnie zoladek, w nocy narazie spac umie ale przy obracaniu sie na druga strone boli mniie brzuch