Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-02-20 09:05
Na początku myślałam, ze może rzeczywiście On chce dobrze... ale teraz widzę, że indywidualny dałby mi możliwość przetrwania tej sytuacji a tak... nie wiem jak to się skończy. Nie chcę brać dziekanki . Cóż, nawet onie mam opcji przejścia na zaoczne bo nie ma mojego kierunku w wersji niestacjonarnej . Ale co tam. Będę działać. Od razu mam lepszy humor jak mnie mała kopie :)
2013-02-20 09:38
coffeemoose: Nie daj się dziekanowi! Co to za człowiek, chyba sam dzieci małych nie miał. A z tymi studiami zaocznymi to wiem jak to jest, bo w zeszłym roku chciałam się przenieść z dziennych na zaoczne, ale niestety kierunek był tylko dzienny..i przedmioty nijak mi się nie pokrywały z innymi kierunkami, więc w tym roku zaczęłam od początku, zaocznie nowy kierunek.
Eh, dziewczyny, zawsze byłam zorganizowaną osobą, a w tej ciąży nie mogę się na niczym skupić :) Nauka czeka, a ja chodzę rozkojarzona, jeszcze teraz maluch w brzuszku ma czkawkę i jak tu się uczyć? :D
2013-02-20 09:59
No ładnie, to jesteśmy dwie bo ja niby tutaj robie jakiś projekcik ale nagle oooo znalazłam się na stronie z ubrankami , poradami i całą resztą :) A Mała robi wszystko żebym przypadkiem zbyt długo nie skupiała się na czymś dla niej nudnym :P
Nigdy nie byłam zorganizowana ale teraz to już przechodzi ludzkie pojęcie!
2013-02-20 10:32
Ja ciągle myślę tylko o synku, przekładam jego ciuszki zastanawiam się jak to będzie, wybieram resztę wyprawki, ale jakoś to, że na niego czekam daje mi takiego kopa, że poraz pierwszy od początku studiow zdałam wszystkie egzaminy w zerowym i w pierwszym terminie W tym semestrze muszę jeszcze bardziej spiąć pośladki żeby jak najwięcej zdać do połowy maja. W sesji letniej mam 4 egzaminy + 5 awans z drugiego roku ale póki co pogoda za oknem nie nastraja mnie pozytywnie do nauki i dalej się lenie.
2013-02-20 10:35
mruuwka zazdroszczę zapału :)
Ja od 3 miesiaca jestem w sumie ciągle na zwolnieniach lekarskich - anemia i przeziębienia wszelakie . Dopiero teraz czuję, ze nabieram energii na działanie... a tu mała za 2,5 miesiąca będzie na świecie :)
Ciuszki przełożone 1000 razy, obejrzane wszystkie strony, wóżki nie wóżki, łóżeczko kupimy na początku marca ... już się nie mogę doczekać!
I jak tu myśleć o szkole?!
2013-02-20 10:41
Ja bym też już chciała łóżeczko i wózek ale za wcześnie troszkę, jeszcze czeka nas remont jak się trochę cieplej zrobi. Najchętniej bym już wszystko kupiła włącznie z kosmetykami, pieluchami i zapięła na ostatni guzik ale po co jak to dopiero 25 tydzień Lepiej zająć sie nauką żeby nie szaleć z wyprawką, przynjamniej w moim przypadku lepiej Ja się w ciąży najbardziej bałam anemii i cukrzycy ciążowej, no i oczywiśćie cukrzyca musiała mnie dopaść a od dziś jestem na insulinie.
2013-02-20 10:54
Oj, dziewczyny, macie dbać o siebie, a nie w jakieś anemie i cukrzyce wpadać :) Nauka nauką, ale zdrowie zajważniejsze :)
Jeszcze zdążycie ze wszystkimi zakupami :) Ja od marca planuję skompletować pełną wyprawkę, wózek, łóżeczko, pościel, ręczniczki i kosmetyki. Na razie z każdych zakupów wracam z torbą duperelków, kaftaników, pieluszek :) Zakup większych rzeczy = kilka dni przeglądania internetu, czytania opinii itd. Strasznie ciężko mi się zdecydować, taki duży wybór tego wszystkiego..
2013-02-20 10:54
Współczuję :( a jak to się obiawia w Twoim samopoczuciu?
2013-02-20 10:58
Wcale się nie objawia, bo się super czuję. Po prostu bardzo muszę uważać na to, co jem i muszę sprawdzać cukier po każdym posiłku. Określony typ chleba, zero słodyczy, zero mąki pszennej, muszę patrzeć czy nie ma w czymś za dużo węglowodanów w tym cukrów. Generalnie to jest masakra, bo mam ciągle ochote na coś słodkiego albo na coś czego nie wolno mi jeść. Pocieszam się faktem, że cukrzyca po ciąży mija i już bliżej niż dalej do końca.
2013-02-20 11:02
Internet też już przeorany wzdłuż i wszerz .Najdłużej dotychczas czytałam o butlach bo chcę karmić piersią ale wiadomo jak to jest... trzeba być przygotowanym.
Mruuwka- to chociaż dobrze, że nie odbija się to jakoś ogromnie na Twoim samopoczuciu. Ale współczuję . Bez czekolady w ciaży :( Po sobie odbijesz :)