Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-06-24 18:26
ja przy synku, zrobiłam tak samo i wszystko z nim okej :) a co do prasowania pamiętam że uprasowałam pare razy ciuszki synka a potem zapał miną, i po prostu prasowałam to co prasowania wymagało :) ja piłke mam bo miałam przed ciąża, ale dopiero teraz ją wykciągnełam z piwnicy jakiś tydzień temu, więc sobie czasem na niej skacze a czy będzie miała jakiś wpływ to się okaże :)
2013-06-24 18:28
2013-06-24 19:20
o to z wykorzystaniem piłki dla Maluszka to ciekawe - zapamiętam ;)
2013-06-24 19:33
Świetny film, o uspokajaniu płaczącego dziecka i nie tylko:
http://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM
2013-06-24 20:04
2013-06-24 20:09
2013-06-24 20:54
2013-06-24 22:57
hehe oj dobrze, że my nie słonie :) a tak serio to dłużą się te ostatnie tygodnie, ale choćby nie iwem jak wolno czas leciał - to nie stoi w miejscu. I juz niedługo będziemy mogły powiedzieć: URODZIŁAM :))
2013-06-25 00:16
Ja póki co nie mam hemoroidów...ale pewnie wyjdą po porodzie. W ogóle zastanawiam się jak będę się zachowywać w trakcie porodu, gdyż nie znam siebie w sytuacji ostrego bólu. Nigdy nic nie złamałam, ani nie zwichnęłam, ani ząb mnie nie bolał.... Trochę się boję, że moja wytrzymałosc na ból nie jest zbyt duża... Ogólnie jest tak, że jak widzę krew to mi słabo.... Czekam na ten poród z niecierpliwością, bo odbieram to w kategoriach spotkania z moją Ninką....ale z drugiej strony paraliżuje mnie wizja całej tej akcji porodowej!!!! i ten połóg.....
2013-06-25 08:19
Dobrze ze chociaż Pauli nas pociesza ;) ja juz zaczynam portkami trzęść ze strachu ;(