Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcioszek84
Hej ja jako tako samego porodu sie nie boje bo już go przeżyłam ale boje sie ze popekaja mi te hemoroidy albo wyjdą nowe. Teraz ledwo siedzę na tyłku. Wiem ze każdy poród inny jest, inny bol - tylko myśl ze takie wydarzenie zbliży mnie do mojego szkraba :) u mnie dziś chłodno, w końcu!!!!!!!! Miałam dosc upałów. Jadę pozalatwiac sprawy przed porodm zakupy i będę siedzieć w domku. Za 2 dni mamy 5 rocznice lubu a ja nie mam prezentu dla męża co gorsze nawet nie mam pomysłu na niego. Coś podsuniecie?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maleszczescie

Hej dziewczyny ;) Wyspane? Jak samopoczucie?
Marcioszek ja nie miałam hemoroidów w ciąży, ale wyszły mi po porodzie (a miałam cesarkę) i tragedia była z tym dziadostwem... Gdyby nie szybka pomoc czopków glicerynowych i tych na hemoroidy to nie wiem jak bym dała radę. Tyle, że to cholerstwo lubi wracać i w tej ciąży mi wróciły na krótki okres, przeczuwam, że po narodzinach małej znów się przyplątają...
My z mężem sobie nie dajemy prezentu, więc nie pomogę. Spędzamy naszą rocznicę w miły sposób, jakieś winko, dobre jedzonko, film, przytulanie, itd... :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adulka197

U mnie też chłodno i chyba będzie padać, pogoda ponura i spać się chce ale to dobrze bo dośc tych upalnych dni... 

Ja 12 lipca mam tez małe świeto z moim partnerem bo mijają juz 4 lata jak jesteśmy razem ;) i też nie mam pomysłu na prezent ;) Może kolacja gdzieś w restauracji a później w domku :) nie mam pojęcia:P  

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda6

ja tez nie obchodzę z mężem rocznicy jesteśmy ze sobą już 10lat (4 lata po ślubie) także nie pomogę z początku jak dziewczyny pisały to mała kolacyjka przy swiecach wieczorem była a prezentu nie kupuję tylko mąż mi róże kupuje

 

jezeli chodzi o hemoroidy wyszły mi przy pierwszym porodzie i kazał mi lekarzje wciskać je do srodka oprucz maści i wiecie pomogło teraz też nie boję sie porodu, bo jest do przezycia ale te hemoroidy boje sie preć zeby znów noe wyszły.

 

u mnie chumor mam taki jak mój mąż mówi że jestem hitler mały wszystko mnie denerwuje na każdego najeżdzam, przytłacza mnie wszystko i nie mogę sobie z tym poradzić oród , mały synek wiecznie chory, starzy mnie wkurzają bo wiecznie pouczają i wiedzą lepiej jak bym była dzieckiem, problemy w rodzinie (siostra nie chce ze mna gadać bo zawsze ona wie lepiej, u niej białe to czarne a czarne to białe i nie przetłumaczysz) dużo by tu pisac

 

chce juz urodzic, bynajmniej bede miała zajecia wiecej,  piredolami nie bede sobie zawracać głowe. a potem do pracy poł roku i wypad bo nie jestem stworzona do siedzenia w domu jak kurka domowa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000
My mamy rocznice 23 lipca i nie sadze ze przy kilkutygodniowym malenstwie bedziemy miec checi i sily zeby cokolwiek organizowac ;P moze mala zafunduje nam przespana noc? Hehe Ale zas mam problem co kupic moim rodzicom na 30 rocznice ;/ a to juz w te sobote.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcioszek84
Myszak19 wiem ze byłby to super prezent ale sie nie zapowiada. Moze faktycznie tylko wybierzmy sie gdzieś na spacer albo coś :) ja właśnie wrocilam pozalatwilam prawie wszystko u nas leje młody płacze bo chce a dwór a ja sie cieszę bo nie ma upału to nie puchne tak strasznie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werro1985

Trzeba się nastawić pozytywnie. Skoro inne dziewczyny dały radę, to czemu my mamy nie wytrzymać? Ja sobie skorzystam z piłki na sali porodowej- podobno przyspiesza rozwarcie smiley a wiadomo....im szybciej tym lepiej smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maalinka

my też na rocznice sobie robimy kolacje w domu :)

marcioszek skąd to znam byłam z małym rano bo mnie ciągną na spacer, wróciłam bo zaczeło kropić, teraz leje ale mały dalej krzyczy tap tap, a ja mam nadzieje że jednak może drzemke sobie zrobi, tak jakoś dzisiaj mi się nic nie chce, chociaż fakt troche chłodniej to inaczej nawet w domu się siedzi :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werro1985

chłodniej ale za to jestem bardzo senna, a nogi mam  jak słupy.... Chyba się położę. Pal licho wszystkie rzeczy które mialam zrobić smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarina27

gratuluje dziewczynki, ja też mam rocznice ślubu - pierwszą :) 25ego sierpnia dopiero, wiec mam jeszcze czas na wymyślenie czegoś ;) ale najlepsze wg mnie tak jak dziewczyny wyżej wspomniały - kolacyjka i wspolnie spedzony mile czas, bo to bezcenne :)

co do hemoroidów, nigdy nie miałam, zaparć tez w ciazy w miare udalo mi sie uniknąc, no ale wiem, ze moga pojawic sie po porodzie... zobaczymy

Od dzisiaj mam dwa tyg do terminu, o dziwo nie denerwuje sie, staram sie jeszcze o tym nie myslec. Słowa Pauli dodają energi to pozytywnego myslenia. Moja kolezanka, ktora urodzila w zeszlym tygodniu, zaraz po poordzie mowila ze nie chce wiecej dzieci, ale juz po kilku dniach jak zapomniala trochu i patrzy na maluszka mysli juz o kolejnym dziecku - wiec musi cos w tym byc. Damy rade dziewczyny!!! :)

Milego dnia Mamusiom i Brzuszkom zycze ;)