Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-07-22 13:16
Dziewczyny właśnie wróciłam z ktg. 4 cm rozwarcia i skurcze- to znaczy ja nic nie czuje tylko napinanie się brzucha ale gin powiedziała że mam skurcze i zaczeło się coś dziać. Oczywiście jak jutro nie urodze to mam stawić się do szpitala. Jak myślicie czy to już się zaczyna?
2013-07-22 13:23
Mam taką nadzieje. Dzwoniłam do szpitala na Izbe i powiedziałam im że mam skierowanie do szpitala i o której najlepiej mam się zgłosić to powiedzieli żebym przyjechała to oni najpierw zobaczą czy mnie przyjąć wogóle, znowu w innym szpitalu bliżej mojego miejsca zamieszkania powiedzieli że jutro musze się stawić już bo tyle już po terminie i jestem ciekawa czy w warszawie jutro mnie przyjmą czy odeślą do domu?
2013-07-22 14:08
No właśnie...4 cm to juz prawie na porodowke musisz isc... to moze szybko postapic,jechalabym do szpitala ....
ja czekam na meza i tez bede jechac chociaz nic sie nie dzieje ,ale ta ilosc "wod" mnie niepokoi...
2013-07-22 15:11
Tak na bielańskim chciałam rodzić bo tam pracuje mój lekarz prowadzący. Chochlik ja 2 cm rozwarcia miałam już w tamtą środe i dopiero dzisiaj się zwiększyło na 4 cm więc u mnie to strasznie powoli jakoś idzie. Skurcze niby na ktg wyszły że mam ale ja ich nie czuje... Tylko jakieś tam czasami napinanie się brzucha. No mam nadzieje że jak do jutra nie urodze to mnie nie odeślą do domu.
2013-07-22 15:14
Hey dziewczyny. Ja tez dalej w dwupaku ;( dziś termin a nic sie nie zapowiada na poród... ;/ na dworze gorąco, nawet nie mam siły spacerować. Telefon ciągle dzwoni i każdy pyta czy już się zaczeło... dobija mnie to...;(
2013-07-22 15:26
Adulka ja tak mam od 14 lipca już jak widze że ktoś dzwoni z rodziny to czasami nie odbieram bo mnie dobijają, wiem że się martwią ale kur... jak zaczne rodzić lub urodze to ich i tak ktoś powiadomi, więc po co ciągle dzwonią?
2013-07-22 15:33
Iza dokładnie, a najgorsze jest to jak nie odbiore telefonu bo odkurzam albo mam telefon w torebce i poprostu nie uslysze to od razu krzyczą na mnie i mowią ze ich do zawalu doprowadze... a oni mnie do psychiatryka predzej wywioza niz na porodówke ;/
2013-07-22 16:33
Hej dziewczynki. WODY MI ODESZŁY rano :) byliśmy w szpitalu ale odesłali bo skurczy brak. Od 10 rano to chyba z 8 razy chlusneło i to porządnie, aż w szoku jestem ze az tyle tych wód. Tak wiec siedze i czekam na skrcze... jak nic nie ruszy jutro na 8rano mamy być w szpitalu. Trzymajcie kciuki! :)
2013-07-22 16:54
to wody ci odeszły i odesłali cię do domu? co to za szpital? przecież jak wody odejdą i nic się nie dzieje to wywołują lub cc bo może dojść do infekcji tak jak Pauli pisała. Dziwne to strasznie.
2013-07-22 17:03
Kochana to ANGLA tutaj maja praktyki z przed 100 lat... ehhh szkoda gadać. Istneije ryzyko infekcji przecież a oni tak każa czekać... Oni chcą poczekać na naturalne rozpoczęcie. Na szczęscie jutro rano mam się stawić. mam nadzieje, że moje dziecko nie bedzie mialo infekcji :(