Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

hej dziewczyny:) Ja rownież mam coraz wieksze kłopoty ze spaniem, budze sie co godzine na siku, przekrecanie z boku na bok boli. coraz wiecej brzuch twardnie i dochodza skurcze delikatne dzisiaj 2, czesto musze siadac  i odpoczywac...a tutaj remont i niema tak dobrze zeby  sobie polezec :)zrezygnowalismy z mezem z odwiedzin u rodzinki300 km jazdy, bo boje sie ze w kazdej chwili moze byc gorzej.. apetyt mam rowniez mniejszy...a wizyta w poniedzialek, mam nadzieje ze cos zacznie sie dziac...jestem coraz bardziej zmeczona i mam coraz wiecej koszmarow o porodzie;p

Czarna to mozliwe ze czop..Niedlugo pewnie bedziesz po :)

Pozdrawiam!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91

Mnie ostatnio jakiś ból gardła dopadł i budzę się przez niego po kilka razy w nocy, a przynajmniej raz o nieludzko rannych godzinach. Do tego zawsze po wstaniu mam Saharę w ustach, sikam też sporo... Eh, staram się nie narzekać, tylko wyczekiwać mojej Malutkiej. Oby do września. :)

Co do organizacji wyprawkowej to jestem w totalnej rozsypce. Niby coś tam jest już zakupione, jednak dalej nie wszystko. Pewnie torba będzie spakowana na ostatni moment. Jakby tego było mało, dalej kwestie umeblowania pozostają nierozwiążane. Czekamy z mężem na narożnik, bo mamy dosyć spania na niewygodnym materacu, jeszcze trzeba meblościankę zakupić... Kiedy o tym myślę to ręce załamuję. Tak mało czasu zostało, a tyle roboty...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
flesh221

Hej przyszłe mamusie:)

ja mam to samo, z piatku na sobotę miałam noc nie przespaną ból podbrzusza i kręgosłupa i skurcze ale rano przeszło i pilnowałam  się cały dzień bo jakby było tak dalej to kierunek szpital.Dziś też coś mnie w kręgosłupie boli i w podbrzuszu ale rozmawiałam z lekarzem to mówił, że będzie tak częściej bo widocznie malutka pcha się do kanału. W dodatku tak daje czadu, albo piąstka albo nóżka się odbija na brzuszku i coś sobie upatrzyła prawą stronę do kopania;) Ja mam też więcej śluzu i już czekam kiedy będzie alarm i szpital. We wtorek wizyta i zobaczymy czy wylądujemy w szpiatlu.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anka13
hej ja tez mam wizyte we wtorek jak dla mnie to mogla bym jeszcze w sierpniu urodzic :-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
flesh221

Ja bym chciała już urodzić ale to nie koncert życzeń;( więc czekam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0

Dołączam do Was... Też najchętniej urodziłabym jeszcze w sierpniu. Może maluch będzie łaskawy i wyskoczy w 38 tygodniu... :)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

hej  dzisiaj bylam na ostatniej wizycie przed terminem. Mialam wielka nadzieje, ze cos sie zacznie juz powoli dziac;) Gin stwierdzil tylko ze szyjka jest miekka,  ale kanal zamkniety, ale jak nie urodze do 2 wrzesnia to mam sie zglosic naj eszcze jedna wizyte w termine akurat wypada....dzidzius wazy juz 3050g i obrocil sie twarza do mojego brzucha, na usg juz widac rysy twarzy :))Pocieszajace jest to ze jak narazie wszystko wporzadku, plynow jest sporo, serduszko bije miarowo... Jesli ruchy bylyby slabsze mamsie zglosic na ktg, bez zastanowienia jechac do szpitala...a wyniki na paciorkowca mam miec jutro. Takze czekamy nadal na naszego maluszka ;))anoz zachce mu sie wyjsc wczesnierj to bede bardzo szczesliwa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarna85

Ja wyniki na paciorkowca odebrałam w piątek i dosłownie napisano że nie wychodowano;) Te czekanie już Mnie denerwuje, zwłaszcza że każda napotkana osoba lub kto by nie zadzwonił to pierwsze słowa jakie padają to jeszcze nie urodziłaś? A malutka jak na złość wszystkim sobie w brzuchu siedzi;) Drugą noc przespałam całą, bóle podbrzusza już są mniejsze, została tylko straszna zgaga... Chciałabym już jechać aby zdążyć wrócić i 2 września synka do szkoły posłać a nie ja 2 do szpitala a on do szkoły i problem jest z tym że kto go pośle do niej;/ Coś te nasze dzieciaczki w brzuszku na złość nam robią ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
flesh221

Dziewczyny mam pytanie ile płaciłyście za badanie paciorkowca? bo słyszałam, że koszt to ok 150pln ale nie wiem czy to prawda bo jeszcze go nie mialam. Dziś wizyta zobaczymy co tam wyjdzie trochę mam stresa.

Te nasze szkaraby lubią nas stresowac chyba im tam bardzo dobrze i nie spieszy im się do nas;) albo my jesteśmy niecierpliwe ale już by mogły się pojawić;) Ja dziś miałam w miare spokojną noc tylko wstawanie do ubikacji nawet mała nie dawała czadu od wczoraj jakaś spokojniejsza jest może się wyszalała przez weekend;) Czasami wezmę po macam brzuch, bo się stresuję bo mała się  nie rusza przez dłuższy czas ale ją poruszam to mnie kopnie przewróci się na drugi bok czyli jest ok.Też tak macie?

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarna85

Ja za badanie płaciłam 30zł tylko dlatego że na skierowaniu mój gin zapomniał dać pieczątkę z przychodni, tak by było za darmo.. Malutka moja jest mega aktywna, dzisiaj to już tak daje czadu że z prawej strony mam siny brzuch... W nocy jest spokojniejsza.