Jezu dziewczyny jak mnie łamie  krzyżu ! masaaakra . nie idzie usiedzieć , ani nic

Mój miś od rana ściany równa i maluje biedak, ale tylko tak naprawdę w sobotę ma czas :'(

Anastazjat-może jakieś masowanko by ci ukoiło bol, popodkladaj tony poduszek pod plecy albo rogala jeśli masz

anastazjat - nie dobrze masażyk, albo poduszki tak jak aniolekj mówi. mi ostatnio pomógł prysznic, stałam pod nim chyba z 20 minut, ale nie wiem czy to dobry sposób.

Ja mam tak samo z plecami,dziś na tych zakupach myślałam że zwariuje,pod koniec się poddałam i poszłam do auta trochę posiedzieć bo nie dałam rady :((((

Ja mam tak od kilku dni własnie z tymi plecami,cos strasznego :(((

no mnie plecy doskwierają tylko gdy siedze na niewygodnym albo gdy leze po złej stronie a tak to puki co idzie wytrzymac:)  

No i ja już mam za sobą pranie i prasowanie ciuszków dla bobaski mej:)) i prałam wszystko ciuszki,kocyki itp:) teraz poukładac i juz coraz to mniej przygotowan...za chwile nie bede miała co robic i z nudów zacznę wymyslac sobie porodowe historyjki:D

dwa dni zbyt szybko minęły, mąż wyjechał a ja znów zostałam sama;-( 

Współczuję z powodu pleców, też to przerabiałam. Na szczęście od 2 tygodni mam spokój ...za to żyłki mi na nogach popękały:-(

gumisiowa ja tez juz mam wszystko poprane i poprasowane, nawet z bijaczka lezaczka materacyk wyprany nic nie umkło:) Gorzej jak sie pozniej okaze ze dzidzia ma uczulenie na ten płyn i znowu mega pranie.....oby nie:) 

jaemka nie smutaj, ani sie nie obejzysz a mąż juz bedzie obok:)

Gumisiowa - i już z głowy ;) teraz musisz sobie znaleźć jakieś zajęcie, bo faktycznie jak się nie ma co robić to zaczyna się sobie wyobrażać nie wiadomo co :P wiem po sobie :P

Dziewczyny, a ja Wam zazdroszczę, że dopiero teraz macie problemy z plecami. Ja od 4 miesiąca mam problem z rwą kulszową i co jakiś czas dostaję takie ataki bólu, że przez kilka dni leżę plackiem i nie jestem w stanie iść nawet do wc... A schodzenie po schodach całkiem odpada...