Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deutsch82

Musiałabym cos sobe do zjedzeniaa zrobić,nawet apetytu przez to wszystko nie mam,ale zjeśc cos trzeba,dobrze że niedługo nasze maluszki będą z nami,to wtedy tak nie bedę teśknic...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efffa
Taaa... teściowe - temat rzeka:) moja jest emerytowaną nauczycielką, trochę trzyma na dystans. Ma swoje zasady, czasem dzikie pomysły i nie da się do niczego przekonać. Cieszę się, że mieszkamy osobno, bo napewno byłyby kłótnie odnośnie gotowania i wydatków. A tak to stosunki są poprawne ale nie jakieś specjalnie ciepłe.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efffa

Deutsch przykro mi, że sama zostałaś w domku. Końcówka ciąży jest ciężka sama w sobie, a tu jeszcze ten wyjazd. Mam nadzieję, że ten czas szybko zleci i znów będziecie się sobą cieszyć na codzień.

Mój mąż co prawda wraca codziennie ale czasem do późna pracuje. A ja pomimo pokusy zrobienia czegoś w domu leżę bo te skurcze dają się we znaki... Dziś jest lepiej, wspomaga mnie nasza kicia. Uparła się dziś wysiadywać mój brzuch i tak leżymy sobie w trzypaku - ja, dzidzia i kotka Jadzia:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj

My się mamy z tymi skurczami, już nie pamiętam kiedy mnie w nocy nie budziły...... teraz dodatkowo piecze mnie zajebiaszczo brzuch, smaruje oliwka pomaga na chwilę i zaraz znowu.....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

jadę jutro "zwiedzać" porodówkę do miasta obok;-) Wróciłam właśnie od koleżanki, ona tez jest w ciąży z terminem na luty i też nie chce rodzić w tej rzeźni u nas w mieście więc się umówiłyśmy na "rekonesans";-)

Na dodatek jest taka kochana, że zaproponowała, że jeśli zacznę rodzić przed przyjazdem mojego to mnie zawiezie do szpitala i potowarzyszy przy porodzie;-) Jeden stres mniej;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

No to super, obys jej tylko za duzo wrażeń nie dostarczyła przy tym porodzie;) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Przykro mi Deutsch, że zostałaś sama akurat teraz ale jak maleństwo będzie już na świecie to nie będzie czasu tęsknic. Czas szybko zleci i ani się obejrzysz a będziesz miała męża na codzień;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

no mam nadzieję, że mój dojedzie i nie będę miała takiej okazji ale jakby już do tego doszło to Ona wie na co się pisze bo ma już jedno dziecko;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Jeśli któras z Was zastanawia sie jeszcze nad wyborem szpitala, badz chce informacji o wybranym to polecam ta strone :) 

 

http://www.gdzierodzic.info/?gclid=CLP267zom7oCFURP3godlVAAMA

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deutsch82

Dzięki dziewczyny za wsparcie :))) Kochane jesteście :*

Dobrze że mam was jeszczze i jest się do kogo odezwać :))) Dzień przepłakałam prawie cały,ale na wieczór powiedziałam sobie DOSC bo się rozsypie tu pierwsza... :)))

Właśnie wstawiłam sobie do piekarnika zapiekakę i tak się oto na koniec dnia rozpieszczę :))) Dzięki że jesteście :)))