Piotruś teraz już potrafi przejść cały korytarz i zawrócić i pójść dalej. Codziennie próbuje dalej i dalej... Miedzy naszymi chłopakami są 2 tygodnie róznicy i Szymek tak ok 2 tyg po Piotrusiu dostał ząbka, i zaczął chodzić. Chyba mogą wg naszych dzieci statystyki prowadzić;-) 

Piotruś też chodzi niepewnie i tak chyba jeszcze przez kilka miesiecy pozostanie bo widziałam dawną sąsiadkę z pół roku starszym chłopcem, chodzącym tez tak mniej wiecej od roczku i on nadal chodził niepewnie. Chodzi dłuższe dystanse, wiadomo ale bez szaleństw

 

 

 

 

a Magda zasuwa jak mały samochodzik czasem nie moge za nią zdążyć :)

No rzeczywiście nasi chłopcy idą " łeb w łeb" :D pisz zawsze co nowego u Piotrusia to będę po ok 2 tyg spodziewac się tego u Szymka ;) :*

A co, jesli jaemka ma korytarz o 2 metry dłuższy ? :)
 

To mój przejdzie nasz korytarz dwa razy :p

Narkoza a jak tam Olek wogole? :)

Oli chodzi przy meblach, przy kanapie. Mówi tata, mama nie. Ostatnio nauczył się robić oj, oj ! (słodkie to ! :))), papa i pokazuje palcem jak coś chce i mówi "to !". Drze się jak widzi jedzenie. Drze, poważnie. Sąsiedzi już mnei się nawet pytali dlaczego to dziecko tak krzyczy :D Może zjeść obiad a za chwię się drzeć jak coś widzi do zjedzenia :D
na roczek wybrał pieniądze i oczywiście chciał je zjeśc :D
Raczkuje w trybie eksprosowym, mała petarda. Nie nadążam za nim :D

ładnie się bawi. Grzeczny jest nadal.

We wtorek idziemy na kontrolę do kardiologa (ta przegroda która miała się zrosnąć) więc trzymajcie kciuki :)
 

Trzymam mocno! :* To fajnie ze dalej tak chętnie je, mój coś ostatnio wybrzydza, a na obiad tylko zupy toleruje :) pokazywać dalej za bardzo nic nie chce, czasem jakiś wyjątek się zdarzy jak mu się zachce. Jedynie ostatnio zawsze na moje "rób tany tany" zgina nóżki w kolanach i kręci pupką :D ze słów pawtarza tyko po mnie słowo "daj" ale nie używa żeby coś dostać, wiec znaczenia tez nie zna pewnie :)

Aaa właśnie. Olinka  w wieku 3 lat puszczam do you can dance:D Mały tancerz. Jego starszy brat włącza melodyjki w zabawkach a Oli do tego tańczy. Ze śmiechu czasem nie mogę :D Wytarczy coś mruczeć pod nosem a on już robi "tany" :D
 

Ale mimo wszystko - porównując go własnie do brata w tym wieku, mam wrażenie, że Olek i tak jest  do tyłu :(

 

u nas zupy starszy jada bardzo często bo przewaznie tylko te toleruje.

Z tego co piszesz Szymek jest praktycznie na tym samym etapie. Tez gdy porównuje go do rówieśników z otoczenia czy chociażby tu z 40tki to widzę ze potrafi mniej, czasem dużo mniej .... Wcześniej bardziej się tym martwilam, teraz już wiem ze każdy na swoje tempo. A jeśli czasem nachodzą mnie jeszcze jakieś dziwne myśli to teściowa zawsze mi powtarza ze mój mąż też z wszystkim wystartował trochę później od innych, wiec to pewnie geny ;)