Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Dlatego poszłam prywatnie, może w wiekszych miastach jest inaczej ale u mnie leczenie na NFZ to porażka;-( Siostra tak zwlekała ze swoją  i jak sie w koncu dostała do okulisty to sie okazała, że zuzia ma -6 dpt i praktycznie nie widzi na to oko. Lekarka stwierdziła, że gdyby przyszła 2 lata wcześniej to oko bylo do uratowania.

Natitalka, Narkoza a nie zauwazyłyście, że chłopcy zrobili się bardziej czuli? Piotrus jakby wiedział, że chodzenie znaczy samodzielne przemieszczanie bo tak jak go ciągnęło na nóżki, ciągle tylko chciał chodzić, na ręce za nic nie pozwalał sie wziąc to teraz mu sie odmieniło. Miał krótki okres, że potrzebował czułości ale tak na codzień nie należy do zbyt czułych dzieci a odkąd nauczył sie chodzic to co chwilę przychodzi, przytula się albo wyciąga raczki i chce na "opa".  I chyba przechodzi spóźniony lek separacyjny bo jak tylko znikam mu z oczu to zaraz jest płacz i na dokładkę zaczął się bać obcych.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Szymon ogólnie zawsze lubił się przytulać i dawać całuski. Za to od jakiegoś czasu jak się przytulamy to tak słodko wsuwa rączki w moje włosy i bawi się nimi albo głaszcze mnie po głowie... To takie piękne uczucie :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

wiem;-) nie masz pojęcia jak mnie to rozczula jak on przyjdzie i tak z wlasnej woli wyciagnie rączki i się do mnie przytuli;-) Musze się tym nacieszyc na zapas bo nie wiem jak dlugo bedzie miał taki "przytulaśny" etap

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

wspominając "dawne czasy" jak nasze dzieci były malutkimi kruszynkami, w porównaniu do teraz i co potrafią robic własnie min głaszcząc nas, przytulając,dając buziaka.. jest to niesamowite :D, Nelka choc z fochem po złobku, później jej przechodzi i przytula się jak szalona..chociaż w żłobku też ją panie przytulają, ale cieszę się, że mimo wszystko "potrafi" mi wybaczyc że ją oddaję .. 

my też juz jesteśmy oficjalnie po szczepieniu na ospę, odrę, świnkę i różyczkę, obyło się bez gorączkowania, tylko standardowe marudzenie ;)

za miesiąc mam zamiar zaszczepic na meningokoki, z tego względu, że chodzi do żłobka..niby 175zł ale wolę żeby nie chorowała.. a za dwa miesiące druga dawka ospy itd.

pytałam się pediatry o skierowanie do okulisty, bo inna mówiła, że młodej ucieka oko.. ta zaś nie widzi żeby jej uciekało.. niestety moja pediatra w niczym problemu nie widzi :D młoda wysypana, na kolanach, udach, brzuszku, czasami nawet na buzi, jeden policzek i broda jakby rumieńce, ona wciąż nie widzi problemu.. :D ale idę z malą do alergologa zobaczymy.

rozpisałam się, bo mam dzisiaj mnóstwo czasu, Nela od 8 w żłobku, więc wybaczcie, ale nie wiem co ze sobą zrobic wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Gossiak, pisz, pisz... Tak rzadko juz tu dziewczyny zaglądają a ja chętnie czytam;-) Jak mój jest w PL to też tak często tu nie zaglądam za to nadrabiam zaległości jak Go nie masmiley

Ile Cie kosztuje żłobek, dużo jest dzieci pod opieką jednej Pani?Podobno dzieci które chodzą do żłobka albo przedszkola są bardziej śmiałe i koleżeńskie. Też myślę, że poślę Piotrusia właśnie po to, żeby miał kontakt z innymi dziecmi bo u mnie nie ma na osiedlu takich maluszków ale to dopiero za rok może 2 na 2-3 dni w tygodniu. Chyba, że wrócę do pracy. Jeszcze tyle czasu, że nie ma co planować. Się zobaczy;-)

Umówiłam właśnie Piotrusia do pediatry bo zamiast Pepti podaje mu od 2 miesięcy zwykłe mleko Bebiko i niestety cały jest wysypany. Myslałam, że sie przyzwyczai ale mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Pytałam w aptece ale nie chciały mi wydać bez recept bo podobno jest jakiś syrop Clemastil czy jakoś tak który daje sie dzieciom w ramach odczulania.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Tak sobie myślę, co bym robila mając tyle czasu i pojęcia mam... Chyba właśnie nic, przelezalabym cały dzień :D A my już chyba oficjalnie zaczynamy starania od teraz :p planowaliśmy wakacje za granicą ale w sumie z tak małym dzieckiem i tak nie byłby to aż taki odpoczynek wiec wole w tym czasie druga dzidzia :D trochę jestem przerażona, jak to będzie z dwójką i jak sobie poradzę w ciąży z malym dzieckiem ale wszyscy jakoś daje rade :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Życzę owocnych starań :) no i przyjemnych :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Ja też jestem przerażona i boję się bo wiem, że mąż wyjedzie a ja zostanę sama ale radość jest większa niż strach;-) Pewnie na początku niejedną noc przeryczę z bezsilności ale  wiem, że dam radę.

Powodzenia w staraniach!! Może za miesiąc u Ciebie też się cyferki na awatarze pojawią;-)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Ja tez sie cykam he ale trzeba sobie poradzic jakos Zobacz mamy juz 14 :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

jaemka, żłobek kosztuje mnie 910zł miesięcznie z jedzeniem, gdyby jakis dzień wypadł że nie idzie do żłobka to -11zł, - stawka dniowa za śniadanie, obiad dwudaniowy i podwieczorek. Też tak własnie myślę, że będzie zupełnie innym dzieckiem niż jakby miała całe dnia spędzac ze mną przez dwa czy trzy lata.. 

huhuhu natitalka! noo suuper :D ja chyba jak Ty - bym się nieziemsko cykała, chyba bardziej niż przy pierwszym staraniu :p haha , powodzenia :* oby się udało za 1 razem :)