Jaemka chyba masz faktycznie jakis oszczedny tryb wlaczony skoro 5godz snu Ci wystarczaja;). Zaraz Piotrus bedzie jak dawniej :)). U mnie dzisiaj ciezki dzien, od wczoraj na nowo ucze Nele robic na nocnik. Wczoraj ok, dzisiaj gorzej..bo jak zrobila na podloge szybko ja wzielam do lazienki na nocnik tlumacze ze pampersa nie ma i musi tu..a ona w ryk..jakbym ja opitolila od gory do dolu... Bez komentarza. Pozniej znowu.. W koncu zalozylam jej pampersa dla wlasnego spokoju... Moze kiedys ogarnie. Na domiar zlego rozsypal nam sie komputer po raz enty. Chyba czas juz na niego;).

Jaemka, daj znac jak.plac zabaw po zlozeniu :p czy Piotrus sie bawi:)

i jak Twój plac, Natitalka? Bo mój nie dotarł;-( Jak do jutra nie dotrze to G. mi go nie złoży bo w niedzielę rano wyjezdza a wiadomo jak to przed wyjazdem, zakupy, pakowanie i pełno innych spraw do załatwienia na ostatnią chwilę.

W ogóle mam ostatnio pecha do zakupów... cieszyłam się jakiś czas temu, że kupujemy dziłkę nad jeziorem i oczywiscie nic z tego... Dobrze, że mnie tkneło i się popytałam trochę bo się okazało, że to niewyjaśniona sprawa pospadkowa. Działka niby ma własciciela ale on nie ma do niej praw bo ojciec zmarł, przekazał synowi ale nie wiadomo co z innymi spadkobiercami bo coś tam i coś tam... Teraz wiem czemu za takie grosze chciał sprzedać.

 

Aleks miał dzis atak kolki, chyba to było to, bo Piotrek nigdy nie miał więc nie jestem pewna ale płakał, wyginał się i prężył i cały był czerwony na twarzy więc chyba kolka ale teraz pojadł trochę i zasnął.

A Piotrek na podwórku z tatą płot malują;-)

Od 3 dni chodzi bez pieluchy i tylko raz nasikał w matki. Oczywiście nie woła, trzeba go pilnować i robi tylko siusiu a kupe nadal w pieluchę ale to i tak sukces;-)

A co najlepsze na widok nocnika wpada w histerię więc siusiał na trawkę przez 2 dni a dzisiaj na stojąco do toalety. Wchodzi na krzesełko, wypina się do przodu i za każdym razem jak go wytrzymamy to zrobi. Chociaz kilka kropli ale zrobi;-)

Nawet z popołudniowej drzemki budzi się z suchą pieluchą i pierwsze co to pozwala się zaprowadzić na trawke lub do łazienki!!! Wreszcie!!! Oby tak dalej;-)

No jaemka jak ci zazdroszcze ze piotrus juz tak ładnie opanowuje siku po za pieluche ja sobie na razie dałam spokoj bo nie mam sił za nią latac ale jak sie urodzi mała to bede miała wiecej kontroli noca tak wiec bedziemy sie w tedy znou uczyc :)

Mój plac dalej w garażu :D chyba nie doczekam się go w tym sezonie :) U nas dalej horror pt "trójki" w życiu nie pomyślalabym ze moje dziecko może tak przechodzić ząbkowanie. Wszystkie ładnie wychodziły bez większej tragedii ale teraz to istny horror... Ataki bólu, histerii, w dzień w i nocy, brak apetytu, totalny brak humoru,strach przed zaśnięciem (nie mam pojęcia czenu) juz nawet jak widzi że idę z maścią to wpada w histerie bo nie chce żeby go tam dotykać. Dobrze ze teraz idą a nie jak mały się urodzi bo oszalałabym.

Nie załamuj mnie, Piotruś dopiero wyszły 4. I też obyło się bez płaczu więc mam nadzieję że 3 też bezproblemowo będą wychodzić. U nas dziś spokuj bo i Piotrek i Aleks śpią od 13 więc zrobiłam sobie pazury, uratowała się i nawet do fryzjera zdążyłam pojechać. Wreszcie czuje się trochę lepiej bo już patrzeć na siebie nie mogłam. To chyba kryzys poporodowe;-) Piotrek dziś rzucił w Aleksa samochodem, trafił prosto w główkę. Karmilam na leżące a Piotrek siedział obok i się bawił i w pewnym momencie zamiast z nim rozmawiać odwróciła się do Aleksa i zaczęłam go głaskać a Piotrek, chyba z zazdrości rzucił samochodem. Na szczęście, trafił w bok bo to duże auto było więc gdyby trafił w czubek to nie wiem co by było:-(

I kolejny dzień bez pieluchy dziś mamy:-) G. Właśnie jechał z Piotrkiem do okulisty bo od innej dostał receptę na okulary i chce się jeszcze upewnić czy napewno powinien nosić. Szkoda żeby taki mały smyk miał już okulary mieć. Mam nadzieję że ta stwierdzi, że nie trzeba. A ja właśnie karmie Aleksa i zaraz idziemy na spacer:-)

I mój plac zabaw dotarł:-) później ma przyść sąsiad do pomocy przy składaniu bo mój sam nie dał rady więc jak dobrze pójdzie to jutro będzie można się bawić:-)

Aj jaemka jak ci zazdroszcze ze masz juz wszystko uporzadkowane i żyjecie nowym życiem :)

U nas na razie nic nowego prócz tego ze łózeczko już stoi :)

Mi się dtrochę brzuch opuścił :) i widac ze jest duzo nizej niz wczoraj :)

A co do Piotrusia no niestety bedzie jeszcze zazdrosny i to przez dłuższy czas, ważne ze aleksowi nic sie nie stało :)

U nas czwórki jak i pozostałe tez jakoś specjalnie o sobie dać nie dawały. Pierwsza czwórkę odkryłam przypadkiem bo objawów nie bylo. Za to trójki dosłownie podmienily mi dziecko. No ale dziś przebila się druga górna. Jeszcze dwie na dole i koniec :) super ze Piotruś juz bez pieluszki, zazdroszczę, my ściągamy od poniedziałku jak maz będzie miał na pierwsza zmianę. Zawsze to jakaś pomoc w wycieraniu podłogi :D