Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak
Dzięki dziewcZyny :* jest mi bardzo miło :))))!!!! Jednak wrzesień to nie taki zły miesiąc :P. ja sama.sie Nie mogę doczekać aż Nele oddam.:P będzie zmęczona i szczęśliwa zupełnie jak ja :D! Trzeba odpocząć od dzieci bo można zwariować.. tym ciągłym krzykiem, w ymyslaniem, ciągłym marudzeniem; )))
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

znów się zaczęło...;-(

 

5 noc z rzędu mam zasikane łóżeczko. Dzis już o 1 w nocy obudził się Piotrek z rykiem, plama na materacu, cała kołdra, poduszka, pidźama. Wszystko mokre. Płaczu dało,bo musiałam Go na śpiaco z łóżeczka wyjąć, wysadzić na nocnik tak na zaś, przebrać.

Zanim wyszukałam kołdrę, zanim pościeliłam to juz wył jak opętany.

Kupiłam dziś pieluchomajtki z papmpersa rozm. 6 i mam nadzieję, że to wytrzyma. Widziałam takie pieluchomajtki dla dorosłych więc jak i te mi przesika to chyba takie kupię i 2 razy Go nimi owinę bo najmniejsze były na 90 cmlaugh

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
A dużo Piotrek pije wieczorem? Sporo musi siusiac jeśli przecieka. U nas z wiekiem pielucha po nocy coraz bardziej sucha teraz jak ściągam rano to czasem myślę czy wogole sikal przez noc. Dzisiaj wkoncu był jakiś sukces, Szymon biegał z goła pupa, nagle przerwał zabawę, usiadł na nocnik, zrobił siku i dalej się bawił :D wkoncu!!! :) oby to nie było jednorazowe tylko. Cieszyłabym się bardzo. Dziś tez mąż rozłożył łóżeczko, Szymon jak je zobaczył krzyczał "dzidzia dzidzia" i sprawdzał czy nie leży już tam przypadkiem. Dopiero jak widzę jak tak stoją te łóżka obok siebie to zdaje sobie sprawę ze za chwile będę miała dwoje dzieci :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Piotrek bardzo dużo pije. Mógłby nic nie jeść ale butlę wody wypić musi. Dziś mu ograniczyłam i mleka tylko 90ml dostał a zanim Go położyłam to 4 razy na nocniku siedziałsmiley

Szymon, widać sie przełamał. Piotrek długo, długo nie chciał siadać na nocnik, tylko pod drzewko albo na stojąco prosto do toalety a jak raz usiadł to więcej nie było z tym problemu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

rozmowa z dzisiaj - ja + kurier (znajomy)

 

-i co słychać, jak Aleks?

- w porządku, żyje.

 

Już chyba w głupszy sposób nie mogłam odpowiedzieć.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Hahaha, wybacz ale parsknelam śmiechem jak to przeczytałam :D ale musiał mieć minę ten kurier :) mnie też bardzo często zdarza się powiedzieć coś równie mądrego :p szczególnie w ciąży, mam teraz wrażenie ze 3/4 mojego mózgu przestało dzialac zupełnie ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Nie martw się... ja się cały czas smieję z własnej głupoty, jak to sobie przypomnę;-)

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

4:0 dla pieluchomajtek;-)

Zobaczymy na jak długo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Piotrek miał dzis przedszkolny debiut;-)

Byłam na dzisiaj umówiona z dyrektorką, żeby dowiedzieć się czy mi Piotrusia przyjmą, więc wziełam Go ze sobą . Chciałam, żeby dyrektorka sama zobaczyła, że jest "w miarę" samodzielny i żeby oceniła czy da radę. a On zobaczył dzieci i już się nie dał zatrzymać;-) Obca pani opiekunka wzięła Go za jedną rękę, druga za drugą i poszedł nawet się na mnie nie oglądając.

Odebrałam Go po rozmowie. Jutro mają zebranie rady i w poniedziałek się dowiem co dalej;-)

 

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

A tak w nawiązaniu własnie do przedszkola... bo, jak nie przedszkole to co? Cały zimny, ponury dzień w domu z dzieckiem?? Ja już się boję zimnych dni. Teraz to jeszcze pół biedy, jak Piotrem ma "jazdy" to idziemy na podwórko, biega, szaleje i tam spala nadmiar energii ale jesienią? W deszczu?