Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-09-15 12:15
2015-09-15 12:16
2015-09-15 13:04
jesli chodzi o mowę, to z tego co tu widzę, to nie Wasze dzieciaki malo mówią a Piotrek za dużo. Nie mam pojęcia po kim, bo już kiedyś pisałam, że ja niemowa jestem a mój mąż jeszcze bardziej
Poznałam 3 mamuski z dziećmi w wieku Piotrka i ta 3 też bardzo mało mówi.
Tyle, że Piotrek jest i wyższy i cięższy i ogólnie sprawia wrażenie, jakby był od nich sporo starszy.
A moje skromne chrzciny będą jeszcze skromniejsze, bo dzwoniłam własnie do teściów, żeby przypomnieć i oczywiście standardowy tekst...a po co, a dlaczego, a czemu tak wcześnie... I ostatecznie zgodzili sie i zrobili mi tę ŁASKĘ i przyjadą do kościoła ale na obiad nie. Nie to nie. Mam ich w 4 literach...
2015-09-15 13:23
a pies ich ganiał (jak to moja sp. babcia mawiała ) :)
2015-09-21 19:17
2015-09-22 12:49
Juz po... teście byli. Chyba jestem do nich uprzedzona, bo już im d.py obrobiłam, że nie chcą przyjechać a się okazało, że nie NIE CHCĄ a NIE MOGĄ. Jakby nie patrzeć, duża różnica. Mają gospodarstwo i mieli "zabijanie" więc teściowa i brat G. przyjechali a teśc dojechał później.
Msza przepiękna. Trwała 1,15 godź więc aż dziw bierze, że to piszę bo nie jestem zbyt "ckliwa", więc powinnam marudzić że długo, ale akurat trafiliśmy na msze dla małżeństw "na wesoło", z występem zespolu religijnego, odnowieniem ślubów.
Jak jedna z dziwczyn odśpiewała alleluja (całą wersję ze Shreka) to miałam łzy w oczach.
Siostra z mężem zostają jeszcze tydzień więc czas zasówa jak szalony. Teraz są akurat w mieście z Aleksem a ja wróciłam położyć Piotrusia.
Natitalka, Aleks jest kochany. Nie wyobrażam sobie, żeby Go nie było. WIadomo, raz jest lepiej raz gorzej ale już ma unormowany plan dnia, jest spokojniejszy, duzo mniej płacze.
Od tyg. chłopaki śpią razem w pokoju (bo sypialnię oddałam siostrze) i dla Aleksa to bez różnicy. Zasypia o 21 budzi się o 7 ale Piotrek przeżywa. Nie jest przyzwyczajony do towarzystwa, a słyszy biegającego siostrzeńca, potem ja przychodzę z Aleksem, więc znów ktoś mu się kręci i tak zamiast zasnąć jak dotychczas po kąpaniu, tj. ok 20 to zasypia ok 22.
Ale już tak zostanie. To miało być krótkotrwałe rozwiązanie na czas pobytu siostry, ale i tak i tak mieli mieć docelowo własny pokój więc po 2 tyg szkoda mi będzie przenosić Aleksa tylko po to, żeby za 2-3 miesiące i tak kłaść ich razem
2015-09-22 14:24
2015-09-22 15:06
ja też nie chciałam już teraz kłaść chłopaków do wspólnego pokoju. Planowałam dopiero na świeta i gdyby nie przyjazd siostry to tak by pewnie było. Ale skoro już się tak stało i Aleks ładnie przesypia noc to już tak zostanie. WOW!! Odzyskam swój pokój
I teraz właśnie siedzę na necie i szukam inspiracji na pokój dla chłopaków. Ale to tak, żeby oko nacieszyć, bo jesli nie wygram w totka ( a nusz, zgarnę Ci wygraną z przed nosa;-) to i tak nie będę miała kasy na jakiś wielki remont.
Mam kupiony pierwszy słoiczek z jablkiem dla Aleksa ale jeszcze mu nie dawałam. Mam nadzieję, że mu zasmakuje;-)
2015-09-24 13:29
no i choróbsko nas dopadło;-( Na szczęście Aleks sie uchował i oby tak zostało. Spał w gondoli w pokoju na dole a ja na podłodze przy łózeczku Piotrusia i dobrze, że tak zrobiłam bo co chwilę sie budził i tylko wołał "mama, mama" i wystarczyło, ze się odezwałam, że jestem i zasypiał dalej a tak bym biegała z dol u do góry.
Teraz śpią. I jeden i drugi więc mam luz. Nie sprzątam nawet bo siostra zostaje jeszcze przez tydzień więc i tak wszędzie jest pełno zabawek, rzeczy, ręczników, pościeli, walizek itd Nie ma to jak dodatkowe 3 osoby w 2 pokojach;-)
Przynajmniej jestem usprawiedliwiona, zawsze mogę powiedzieć, że to przez nich a nie z lenistwa
Dziś był w planach basen ale skoro Piotrek sie rozchorował to poszli sami. Nigdy wcześniej nie byliśmy na basenie? A WY? Podobało się dzieciakom? Piotrek boi się wody, w jeziorze nie chciał sie zamoczyć, w morzu to wręcz płakał bo fali się bał ale basen to chyba inna bajka.
No, cóż. Raczej się nie przekonam w najbliższym czasie.
Gosiak, a jak Nela, Zdrowa? Myślisz, że to "coś" na odporność działa?
2015-09-24 16:27