Najaktywniejsze:
Komentarze
2016-04-04 10:56
Właśnie :).
Za to mnie osboście teraz "każdy sie boi" :P. A taka straszna mamuśka jestem. Ha Ha.... Szwagier się mnie boi :D . I co najlepsze w Sobote dowiedziałam sie że była mojego męża też się mnie boi :D. A to dlaczego ? Bo często jakis czas temu wydzwaniała do niego żeby zawiózł ją tam czy tam i jej dzieci. I jak jeszcze była zmężem i ich oboje woził to mi nie przeszkadzało. A jak sie z mężem rozstała tak zaczeła do neigo wydzwaniac praktycznie 4 razy w tygodniu , ja rozumiem matka z dziećmi, potrzebuje pomocy, i nie miałam nic przeciwko gdyby to nie było tak często.... Na jakiś czas się uspokoiło, jak ja urodziłam Weronikę i potrzebowałam jego w domu a nie żeby cudze dzieci woził. Bo od tego mają ojca sowjego. I po nowym roku teraz jakos raz ją gdzieś zawiózł. A w sobote (co i on mnie troche zdenerwował.) dzwonił do niego telefon, a potem mi powiedział że to kolega że jego dzieci zawieść do jego rodziców bo oni z żoną maja jakąś impreze. A że potem coś robił dzwonił jego telefon kazał mi odebrać, a to dzwoniła Dominika, czy nie dało by rade żeby wcześniej po nich podjechał. I jak odebrałam słyszałam jej zmieszanie w głosie. A jak juz karol wrócił to mówił, że Dominika bała się mnie zapytać w ogóle o to co miała zapytać. :) No i dobrze. niech wie że tu tatusia dla dzieci nie znajdzie.
2016-04-04 10:58
U nas dziś słonecznie i cieplutko zaraz lecimy na dwór :)
2016-04-04 12:28
Gosia, nie wiem ile cyrk za os dorosłą, bo płaciłam tylko za Piotrusia 30 zł.
I faktycznie jest jeszcze za mały. Za rok już mu się pewnie spodoba, bo na tę chwilę tylko zwierzeta i lasery Go zaineresowały, a tak marudzil, że chce spać;-)
Narobiłaś mi apetytu na truskawki, a kupiłam tak paskudnie bez smaku, że teraz mi się lato marzy i świerze truskawy z krzaczka;-)
Co do klapsa, to Piotrek kilka razy dostał. Fakt, że to tylko lekki klaps, ale dostał też mocniej - jak się bawił czajnikiem elektrycznym, drugi raz jak kopnął Olka. Kilka dni temu dostał dość porządnie na tyłek, bo przeszedł na drugą stronę barierki od schodów i chodził nad ziemią między naszym piętrem, a parterem babci. Prawie dostałam zawału... Spokojnie go ściągnełam, ale jak już stał na ziemi to dostał na tyłek.
Nie dostaje klapsa za to że np rozlał sok czy nie chce jeść, a w większości przypadków działa sama groźba, że owego klapsa dostanie;-) Pewnie każdy psycholog i niejedna z dziewczyn stwierdzą, że klaps to też bicie i dzieci nie powinno się bić itd, ale pamiętam jak Piotrek mnie gryzł, nic nie pomagało, ani prosba, ani groźba ani kary, aż sie wkurzyłam i jak mnie ugryzł to dostał po twarzy. Nie jakoś mocno, ale na tyle mocno, że Go zabolało. Nigdy więcej nie mialam z tym problemu.
Taki klaps to jest temat rzeka;-)
2016-04-04 13:40
2016-04-05 20:14
2016-04-05 20:27
my tez od rana do wieczora na dworze i wczoraj i dzis i przed wczoraj i wspobote, ah piekan pogoda... :) a i u nas zapowiadaja ze jutro ma padac
2016-04-06 08:47
2016-04-06 09:57
U nas dziś słonko jeszcze, ale jak długo nie wiem . Wieje wiaterek wiec za pewne przywieje jakieś niechciane chmury, :(
2016-04-07 18:54
jak tam dziewczyny ?
2016-04-07 19:58