Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Urwało mi odpowiedź, płatki ale tylko takie słodkie, kanapki nie wchodzą w grę, owoce też nie, z warzyw tylko brokuły i kapusta kiszona zasmazana, kluski śląskie a mięso tylko w panierce np kotlet, kasza z sosem i to wszytsko co je od jakiegoś czasu. W bardzo małych ilościach.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carollina
U nas nie moge narzekac. Gabrysia kocha owoce i warzywa pod kazda postacia i chlebek z szynka. Zreszta mala lub jesc owoce z jogurtem, to jak bawet nie zhe czegos to nadrabua owocami. Np. Dzisiaj na kolacje pomidor w jogurcie naturalnym + chlebek z mslen.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Nawet pić nie chce :/ kakao tylko, tego nigdy nie odmawia.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

to wychodzi na to, że to taki etap skoro u Was też takie niejadki;-)

Bo ja już mam oczywiście czarne myśli, bo ciągle chodzi, że brzuch boli, dupka boli, siusiak boli, a dziś jakby tego było mało to co chwilę piszczał, że nogi go bolą.

Piotrek jada naleśniki, więc dziś dostał na śniadanie, a później zjadł tylko garść malin przed snem. Wmusiłam w niego ziemniaki i na obiad to je zwymiotował. I tyle z tego miałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Jaemka ja właśnie jutro idę na badania z Szymonem (morfologia i mocz) bo ciągle chodzi i trzyma się albo za siusiaka albo za dupcie i mówi że go boli i chce do doktora iść... Jeśli o "tył" chodzi to ok miał zaparcia i teraz boi się robić kupę. Robi co 3 dni wstrzymuje jak długo się da, tego trzeciego dnia jest mega marudny bo już bardzo boli az wkoncu zrobi u jest ok. No ale czemu siusiak miałby go bolec to nie mam pojęcia... Wolę wykluczyć infekcje pecherz
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Ajjj znowu to samo.... Wolę wykluczyć infekcje pęcherza więc dam mocz do badania. Gdyby było tak że czasem się złapie to ok ale on czasem aż skacze w miejscu i panikuje trzymając się tam.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

daj znać jutro, Natala co powiedział lekarz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Pierwszy spokojny poranek od baaardzo dlugiego czasu. Spałam do 7,15, Aleks tylko raz sie obudził w nocy, teraz bawi sie w łóżeczku (BAWI SIĘ!!!), a Piotrek ogląda bajki. Aż mi się wierzyć nie chce, że mogę w spokoju kawę wypić. I to goracą;-)

 

Dziewczyny, jak na "półmetku"? Ale ten czas leci. Dopiero pisałyście o ciąży, a tu już połowa za Wami.

Ja teraz mam płodne i namawiałam G. na jeszcze jedno, ale za nic nie chce sie zgodzić. Chyba masochistka jakaś ze mnie, marudzę, że się nie wysypiam, a namawiam kolejne dziecko;-)

 

Moja siostra  jest w trakcie starań. Pewnie nie pamiętacie, jak pisałam rok temu, że zdecydowali się na dziecko "za jakiś czas" i ten czas to właśnie ma być kwiecień, a od roku słyszałam o tym, że "robią" w kwietniu i to musi być kwiecień, bo...urlop, chorobowe, babcia będzie miała czas, bilet do Polski itd... W każdym razie to musi być teraz, a moja siostra jest przekonana, że skoro ona chce to tak będzie, ale trochę sceptycznie do tego podchodze, bo im bardziej się chce tym bardziej nic z tego nie wychodzi. Mam jednak nadzieję, że sie im uda, bo fajnie by było jakby moi cłopacy mieli kuzyna/kuzynkę;-)

W niedziele sprzedałam podwójny wózek. Kupiłam przed zimą, chyba pisałam o tym, ale teraz już mi nie jest potrzebny i tylko mi zagracał garaż. Przy okazji zapytali czy mam jakieś ciuszki i wzięli wszystko co mi leżało w szafie włącznie z prześcieradłami i śpiworkami, więc mam wreszcie trochę miejsca w szafie;-)

 

Koniec lenistwa. Aleks wzywa;-)

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak
Dokładnie daj znać Natitalka:)! Jaemka wzięło Cię :p? Pewnie to chwilowe, chłopcy dadzą Ci popalić i zmienisz zdanie ;p ja tak miałam z Nela jak chciałam drugie, ona wtedy pokazywała swoja drugą twarz :D. A teraz liczę nna cud że długie będzie może ciut grzeczniejsze. ja nadal się dobrze czuje, jaakbym w ciąży nie była - mogłabym biegać. Wczoraj tylko zwymiotowalam podejrzewam, że witaminy mi nie służą. tak pisałaś o wózku, szybko się go pozbylas ;) A o siostrze nie pamiętam :p oby się nie rozczarowala gdy nie pójdzie po jej myśli, ale trzymam kciuki ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Matko, Jaemka, szalona kobieto... Ja załamuje się na samą myśl o kolejnej ciąży, fakt że u mnie byłaby to czwarta i to w dość krótkim czasie ale wogole kolejne dziecko.... Nie, nie.