Kuba nie miał robionego usg bo skierowanie było tylko na zwykłe badanie. Trafiłam na taką pseudo panią dr że wyszłam ze łzami w oczach. Za każde moje pytanie a nawet słowo dostałam ochrzan. Dała mi skierowanie na to USG i do okulisty, na moje pytanie co to za skierowania bo nie potrafiłam jej pisma odczytać opiepszyla mnie że czytać nie potrafię, że mam pilne skierowanie a przyszłam aż po 5 dniach Dopiero, że chodzę z Kuba za rękę bo kompletnie się niby do tego jeszcze nie nadaje, nie jest na tym etapie. Ze nie jestem przygotowana bo nie mam przy sobie aktualnych siatek centylowych. Ona miała jakieś stare , nieaktualne. No porażka. Nie klocilam się z nią bo nie należę do osób które tak potrafią, ale też coś nie byłam miła. Musze sie nauczyć inaczej reagować na takie zachowanie bo to była gruba przesada:( ogólnie z jej badania wyszło (jak już udało mi się wyciągnąć z niej jakieś informacje) że rozwija się dobrze ale główka dochodzi trochę od normy dlatego to USG. Miało być dzisiaj o 12 , nie pojechaliśmy bo ta sama babka miala je robic. Wolę się umówic prywatnie i być potraktowane jak człowiek...

Czyli Jaemka udało się jednak dotrzeć i wszystko załatwić :). Miejmy nadzieję że Aleks odespi i szybko mu przejdzie wiadomo mniejsze dzieci zawsze gorzej reagują :(.. hahahah Piotrek dał popis ;) też bym się usmiala :). Natitalka czyli stracone nerwy i czas.. faktycznie dziwna baba.. ja nawet ja fundusz nie chodzę do takich lekarzy bo wiem że nic sensownego mi nie powiedzą.. wolę zapłacić i wiedzieć czy coś jest ok czy nie.. Ja wczoraj odebrałam nele z przedszkola a ona koło ust ma szrame i koło oczka.. babka mówi że dziewczynka ja podrapala..niby rozmawiała z rodzicami tego dziecka.. ryczec mi się chciało jak ją zobaczyłam, a nela do mnie ze już się zagoilo, moja mała dzielna dziewczynka..

Nie dziwię się, Natala, że wolisz zapłacić. I chyba o to tym lekarzom chodzi.

Wiadomo, że każda takas niejasność co do zdrowia dziecka to straszny stres dla rodziców,  idzie się do lekarza, z nadzieją, że rozwieje wątpliwości, a oni traktują jak nierozgarniętych.

Ja teraz mam z nimi, niestety, bardzo często do czynienia i widzę jak to wygląda nie tylko u mnie w małym mieście, gdzie lekarz to król, ale w Akademii nie jest dużo lepiej.

 

No porażka naprawdę...szkoda słów;) Gosia a ty jak tam? Na kiedy masz termin?

Termin minął 18 ;). Dzisiaj jadę na wizyte..

No to moja droga... koniec laby!;) Dziś piszesz do nas z porodówki ok? ;D

Dzisiaj napewno mnie nie wyśle Na porodowke :P może jutro.. ;)

W sobote mam isc do szpitala, powiedziałam mu że jutro nie mogę bo muszę Nele do przedszkola zawiezc :P. Niby maja od razu wywolywac ale jakoś nie liczę na to bo wiadomo jak to jest w szpitalach ;)

Wyobraźcie sobie, że nikt nagle nie Ma czasu żeby z Nela posiedzieć w sobotę ;) jedynie moi rodzice gdzie mają najmniej czasu zadeklarowali się pomóc.. normalnie sprawdza się powiedzenie umiesz liczyć licz na siebie..

Gossiak normalbe... ja moge liczyc tylko na moja mame... Masz juz stres przed sobota?