Tak.urodziłam dziś i 5:15 :). O 1 w nocy lekko odeszły mi wody i miałam już skurcze ale nie były jakieś tragiczne. Obudziłam Starego a on od razu ze do szpitala ;) pojechaliśmy o 2 Nela została sama śpiąca w domu.. zrobili mi ktg strasznie bolały skurcze zbadał mnie lekarz i od razu mówi że na porodowke 3cm rozwarcie. Na porodowce bylam sama wygonilam Łukasza do Neli wrócił za ponad godzinę i miałam już 10. Młody nie chciał zejsc a ja miałam parte i decyzją o cc. I tak poszło. Wstałam już i jest nawet okej ale wolę porod sn; )
Był grzeczny ;) przechwalilam chyba bo od wczoraj pokazuje kto rządzi ; ) . Przestaje walczyć z pokarmem bo on strasznie się denerwuje.. pociągnie kilka razy i się zanosi.. Nela wczoraj była i było jej smutno ze mama nie idzie z nia samej mi się płakać chciało ale się ppwstrzymalam..
Iza mialas opuchnięte nogi po cc? Moje az się świecą, mówią że to normalne.
Wychodzimy jutro.
Poddalam się już, za bardzo on się denerwowal przy przystawianiiu nawet położne mówiły że straszny nerwus.. I sobie darowalam.