Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-03-07 00:29
o kurde , ale pozno a ja za max 6 godz wstaje ok pa dziewczyny
2015-03-07 08:55
Kamila to szybka jesteś z tym wyjściem :P ja może dzisiaj ją wezmę jak nie będzie wiało :) A co do nocy to tak przesypia całe ale od 3 dni budzi się coraz szybciej :/ najpierw 6:30, 6:10 a dzisiaj 5:50 :/ masakra jakaś :P dobrze, że jak zje to jeszcze udaje mi się ją uspać conajmniej na 1h :)
Basia i Paulla wiem co znaczy drzeć się na dziecko, bo samej mi się to zdarza, a potem siadam i płaczę, bo mam wyrzuty sumienia... Niestety jesteśmy tylko ludźmi i każdemu kiedyś cierpliwość się kończy.
Co do rytuału zasypiania tym zajmuje się maż :P kąpiel ok 20:40 potem flacha zagęszczona kaszką, bo kelik ostatnio jest ble :P i potem odkładamy ją do łóżeczka i mąż czuwa :P jak trzeba to trochę pobuja łóżeczkiem i odlatuje :)
Jeśli chodzi o upadki to u nas też się zdarzają, czasami nie da się zareagować i jest tylko płacz, ale szybko zapomina i się bawi dalej. Oczywiście sama się nie zabawi długo i raczej jest to tylko po jedzeniu a potem cały czas muszę bawić się z nią. Nawet jak mąż wraca z pracy to cieszy się jak szalona a potem i tak muszę siedzieć z nią, bo jest ryk, ale ostatnio poprostu zostawiam ich i wychodzę do innego pokoju i w końcu się bawi z tatą :)
2015-03-07 09:38
Basiu, moja starsza miewała akcje płaczu o nic, często. Raz było taak, że nie mogła już oddychac, krztusiła się śliną, łzami, po paru godzinach ostrego wycia, spakowaliśmy w pożyczone auto i jedziemy na pogotowie - to noc była, dziecko nie spało od nastu godzin.. pani zbadała, twierdząc, że jest ok, dziecko nie mogło oddychac, pani mówi, że musi się uspokoic, to wszystko minie.. na Boga wiem, ale nie chce! .. W końcu padła w aucie w drodze powrotnej ;P
A jak czytam, że Ci pada Wojtuś między 00.00, a 1.00, to tym bardziej jak bym o mojej pierworodnej czytała hehe też tak mieliśmy, powiem Ci, że do dziś zdarzają się akcje, że nie chce spac i ciężko jej to idzie, co prawda max o północy śpi, ale jednak... :P
A do tego za maleńkiego też drzemki max 40minutowe i tyle z odpoczynku.. :P Cały dzień : "Mamo zajmuj się mną intensywnieeeee".
A tak z ciekawostek, to najdłużej nei spałą 16godzin bez drzemki w sensie żadnej, nie liczę tu okresu 1-3 miesiace, bo wtedy też dzwna była, zamykała oczy, ortwierała i tyle ze snu w sumie..
I żadne usilne przestawiania i usypiania nie działały, właśnie ewentualanie na drzemke się uśpiła, to potem w ogóle do późna kongo.. A codziennie rytuał ten sam.
Do tego w nocy od 8 do 14misiąca wstawała średnio co godzinę..
Ah, ale to już za mną, chociaż i tak jakoś miło (?) to wspominam....
Paulla Twój też widzę się zrobił maruda niezła ahh
Młodsza moja córka natomiast grzeczna ogólnie i zasypia między 20.30-22.00 (zależy czy ma 2 czy 3 drzemki, bo się przestawia teraz), a wstaje za to.. 6.30-7.30 - coś za coś :P
Zęby u góry dwa idą, więc wczoraj się trochę napłakała biedna, aż starsza mówi "JA nie chcę, żeby ona tak płakała".
a jeszcze siostra jej książką zdzieliła przez czoło, aż krechę ma. Oczywiscie niechcący i od razu przepraszała, ale panika starszna małej :P
Tyle co mnie wkurza, że ciagle do mnie podchodzi - ok, super, ale ona szczypie mnie z całych sił, żeby tylko wstac obok albo na mnie wejśc, częściej na mnie wisi hehe nie cierpię, kiedy ktoś mnie szczypie :P
Albo oczy jak ze szreka, rączki wyciąga ku mej twarzy, przybliżam się z ciepłym słowem, a ta mnie wali namiętni rękoma po twarzy - miłośc :D
2015-03-07 10:58
2015-03-07 12:29
u nas tez co chwila jakies buuum glowa o podloge, szafke, zabawki.. ale bardziej ryczy z przerazenia niz z bolu bo przy tym wywija fikolki niezle.. wczoraj zasnal po 22 , o 4 zjadl mleko i wstal o 7, ale on sie tak kreci w nocy w lozeczku ze ja co chwila jak surykatka lukam i dlatego jestem taka niedobita rano.. masakra, no i ciagle przekreca sie na brzuch i na spiocha robi gibi gibi boze........ mam tego dosc
2015-03-07 12:31
Rany.... kamila, to ty masz złote dzieci... u nas czasami padnie po 10 mintuach bujania a czasem 1,5 h to za mało... Wózek ma już zmasakrowane amortyzatory. Sam nie zaśnie za cholerę. Zrobiłam próbę dwa tyg temu. Wył jak wariat, żal straszny, głaskałam go po głowie, trzymałam za rękę - lipa. W końcu wzięłam do siebie i głaskałam dalej po plecach i pupie i padł o 2 w nocy spłakany na całego. A ja hop o 6 do roboty..
arletka - to ja mam męską odmianę twojej córki... wypisz wymaluj.Zdarzają się często dni, że zasypia o 1 w nocy, budzi się co 2 h na jedzenie, wstaje po 7 i w ciągu dnia dwie drzemki 10 minutowe. Jestem wtedy wściekła, nie ukrywam.
2015-03-07 13:39
Basia, Antek jest wypisz wymaluj Wojtek :) a ostatnio mamy nowa forme zasypiania, juz nie we wozku a na moich kolanach, daje mu dydka, pieluche, przytulam mocno i bujam nogami, mrucze i po 10 minutach odplywa :) wtedy odkladam go do lozeczka bo we wozku siadal i juz gondola poszla sie gonic, mamy spacerowke zamontowana
2015-03-07 16:32
U nas jest tak o godz.18 mleko 120 ml,ok.godz.22 90ml-120ml mm z kaszkądaję 3 łyżeczki i śpi całą noc dopóki się nie obudzi zazwyczaj do 7,o 8 mleko 120ml
Zasypianie na wieczór wyglada tak że wkładam go do łóżeczka on tam sobie buszuje potem znowu go układam do snu czasem wkładam poduche żeby się nie przekręcał włączam karuzele i zasypia ok.21
2015-03-07 23:16
O to gratuluję zębola :D
Wojtek stoi na dwóhc jedynkach dolnych :)
Ps. Jestem w szoku, że ubieracie dzieciom rajtki. Ile macie temp w domu? U nas 21 stopni i wojtek szaleje w gaciach i skarpetkach albo w śpiochach z weluru. Na pole to samo, ma kombinezon i gacie lub śpiochy pod spodem. Nie mam nawet rajtek na stanie w domu :P
2015-03-07 23:17
Alex ma 2 dolne jedynki, brawo dla Twojego Alexandra daj mu buziaki od cioś, a Tobie cierpiwości, może dlatego był taki marudny.
U nas była ładna noc, o 11 butla, o 4 butla i spał do 7, jaka ja wypoczeta dziś :D na wszystko miałam siłę i dobry humor