U nas Kacper też miał problemy bo znów mu dokuczali i to na dodatek jeden z chłopców z którym bardzo często bawil się po szkole.

Andzior no wiesz co ha ha ha kolejna ciąza zdecydowanie nie:D Powiekszac narazie tez nie muszę. Chociaz z F zrobiło się D ale nie ejst zle. Ten co mu psuł okulary to jeszcze inny. U nas jest trochę tych łobuzów. W domu swiete a w szkole podłe to takie

Brak dyscypliny gdzie kolwiek. Była w szkole taka akcja,ze dwuh chłopów ze starszych klas sie pokłuciło. Chyba z 6 kl albo 5. Jeden poszedł do szkoły po kij do bejsbola i pobiegł okładac tego drugiego. Nauczyciel za nim. A GÓWNIARZ DO NIEGO Z TYM KIJEM,ZE MU WPIERDOLI. Nauczycielowi:D

A te Polskie gimnazaj to wogule słabe ogniwo było. Straszne braki w systemie. Nauczyciele sobie kompletnie nie radzili z uczniami

U Kacpra w klasie jest cały czas cyrk. W pierwszej klasie Lucas mu dokuczał strasznie. Pozniej sie zakupmlowali i cały rok się się za praszali do siebie a teraz diabeł wrócił. Wczoraj mojemu na głowe napluł. Pisałam jego matkce,zeby ogarneła Lucasa a ta,ze z ni rozmawia itp,ze on juz nie bedzie a jak mi cos nie pasuje to mam sobie pojsc do szkoly:D 

Czaicie.

Dziewczeta jest przełom...dzis drugi dzien miedy Oli poszedł do przedszkola i został bez płaczu. NAwet rano jak sie ubierał to nie płakał. Cud normalnie. Wczoraj go przekupiłam ciastkiem:D jak słyszy mniam,mniam to odrazu naróznw nogi sru:D

Ha ha ha jaki cwaniak.

halo,halo/ Zyjecie?

Andzior mąż to Ci chyba niewiele pomaga co?

No i to wszystko tłumaczy. A my dzis swietujemy. Wczoraj bylismy po Olisiovy prezent. Niunio kupił sobie kase fiskalną.