Niedawno. Darek zawsze marzył o wężu bambusowym. W Polsce nie miał na niego kasy a tu go ciężko dostać. W końcu znalazł faceta,który ma swoją hodowlę. Zapłaciliśmy ponad 200zl. Wąż nie jadł tylko pił i po kilku dniach zdechł. Był na 100% chory. Darek był wściekły. Terrarium stoji puste. A po wężu wspomnienia.

Większośc ludzi po to hoduje,zeby pozniej sprzedac. Mnie bardziej denerwuje takie naciąganie na chorego zwierzaka. A sprzedam chory i tak zdechnie... moze ktos kupi to przynajmniej zarobię. O taka to historia z naszym wezem. darek znalzał faceta na grupie terrarystycznej,który tez kupił ten sam gatunek od tego samego hodowcy i tez mu zdechł

U mnie dziś wyjątkowo ładnie było. Powroty są najgorsze. Zanim się człowiek ogarnie to dwa tygodnie mija

Anja Olo tez słabo mówi. Dosłownie kilka wyrazów i tez juz przedszkole zaczyna w piątrk. Pojdzie miedzy dzieci to zacznie gdac jeszcze bedziesz miała dośc.

Aniu Oli też nie siedzi w domu tylko u niani gdzie ma 4 Dzieci a kilka razy w tygodniu chodzą do przedszkola. No ja bez chociaż trochę bo u nas nie ma obiadów k trzeba lunchboxy... Nie mam pojęcia co młodemu robić. On by tylko jajka na miękko jadł i ziemniaki

Chłopcy jak byli w jego wieku to wydaje mi się, że byli tacy doroślejsi. Kacper jak miał 3 lata to potrafił pilnować małego Filipa kiedy w środek zimy musiałam iść do sklepu a był mróz ponad -15. A Oli jeszcze w pampersa robi

3 lata to już poważny wiek. Sto lat! Daj znać jutro jak mu minął pierwszy dzień

U nas z ubraniami też jest cyrk. Oli co znajdzie to założy,jak mu się nie udaje to się drze ale mamo nie pomocy. Sam. I płacz aż piana z pyska się toczy. Jedynie Filip wtedy może pomóc mu.

Ja bym powiedziała, że to córka nie syn.

Jakie ma włosy!!! :D sto lat!!! :) mój to mądrala taka... tez jadaczka mu się nie zamyka, pyskuje jak nie wiem. A u nas "ja sam" najbardziej w toalecie. Z jednej strony się cieszę ale z drugiej strony on z premedytacja obsikuje kibel, normalnie już mam dosyć ciągłego sprzątania. Patrzy mi w oczy i "mama obsikam kibel będzie śmierdziało" i weź się człowieku nie denerwuj. Ania z ta mowa nie martw się tak, szwagra syn to samo miał. Teraz ma 4 lata i już normalnie gada :)