Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-10-30 12:37
Aicik- super okazja.:) Nie ma potrzeby kupować nowego wózka, jak można mieć używany przynajmniej o połowe tańszy niż jest. :) Ja mam kombinezon 56 i 62.
Dziewczyny byłam we wtorek na wizycie 32t3d i mała waży już 2111 gram, więc biada mi, bo zapowiada się duża dziewuszka :P Na szczęście obróciła się i leży główką w dół co i sprawia, że w końcu ją lepiej czuję. Nie muszę stresować się tak tymi ruchami:) Ze spaniem to już coraz gorzej. Budzę się co dwie godziny na siusiu i już nie wiem, jak leżeć. Z oddychaniem też problemy i humor mi się psuje, może powoli przez to że zaczynam się stresować porodem. Wczoraj byłam na szkole rodzenia i zwiedzaliśmy porodówkę, więc wiem mniej więcej co i jak wygląda:) Pakowanie torby też omawialiśmy i dla dziecka tylko 5 pampersów na dzień i chusteczki trzeba mieć swoje, a tak wszystko tam oni dają. No wiadomo, że ciuszki na wyjście, ale to kazali przywieźć sobie później. Ogólnie ostatnio dużo stresu było, bo ktoś włamał mi się na email i miałam tam swoje dane. Nawet na policji byłam, ale nie złożyłam jednak wniosku i na następny dzień odzyskałam hasło sama. Tyle nerwów kosztuje, więc radzę wam wszystko na bierząco usuwać:)
A z wyprawką jestem z tyłu. Nic nie poprasowane, torba nie gotowa, ale do połowy listopada powinnam wszystko ogarnąć i wtedy już tylko przygotowywać się psychicznie na poród zostaje, hehe:P
Mam nadzieję, że u Was jest pogoda, bo u mnie kiepska akurat dzisiaj, że jesteście zdrowe i dzieciaczki, a przynajmniej dochodzicie do zdrowia:*
2015-10-30 13:09
Honia- na szczescie mamy chwile przerwy z chorowaniem, u Tymka ale boje sie go juz gdziekolwiek do ludzi zabierac..jeszcze ostatnio sie dzowiedizalam ze u kuzynkoi szkarlatyna panuje...masakra.. o ile ja ja przechodzilam o tyle Tymek niestety nie a nie usm iecha mi sie to ze wzgledu na antybiotyk mam nadzieje ze do nas nie dojdzie...wspolczuje Wam tez tego chorowania najgorsze ze dziecko domAGA SIE wtedy najwiecej uwagi noszenia a z tym ciezko ja juz niemoge nawet po schodach chodzic a maly do babci na gore ciagnie...
Fajnie ze juz wiekszosc masz przygotowane ja torbe spakowalam jak wrocilam z zakupow, lezy sobie pod stolikiem i tylko kilka zecyz mam dopakowac...za ciuszki zamiezam sie zabrac ale zapomnialam ze musze proszek dla dzidizusia kupic ... i musze wybrac sie do sklepu jeszcze p oto.......
kombinezon w koncu kupilam na 56..ale dogadalam z z kobieta w sklepie ze w razie czego z paragonem moge wymienic na wiuekszy jak sie maly uodzi;)) wiec luzik..hurtownia jest nowa u nas wiec bedzie pod reką..
Askasin- Tylko sie cieszyc ze dzidzia rosnie :D oby jak najwieksza i zdrowa.
Fajne rzeczy w tej szkole rodzenia, ja niestety nie mialam okazji byc i wszystkiego dowiadywalam sie na miejscu u nas nawet pampesow nie trzeba bo szpital ma swoje Dady" ubranka i pieluchy tez...wlasnie tylko husteczki tez musze kupic jeszcze..
u nas pogoda dzisiaj piekna, ale maly wlasnie zasnal wiec korzystam z komputera...Moze uda mi sie odwiedzic kolezanke ktora niedawno urodzila..bo ise tak wybieram do niej od ponad rroku... juz drugi raz nasze dzieci beda z jednego rocznika :)
ja sie czuje podobnie..w nocy ciezko spac, coraz czesciej brzuchmnie pobolewa, rwie mnie co jakis czas po prawej stronie skora jakby mini skurcz.l..
a wczoraj to juz wogole myslalam ze skozystam z tej spakowanej torby...lae na szczescie przeszlo..strachu sue najadlam...
Tymek mnie zaskakuje i powtrarza nie ktore slowa i zdania...:)agent zniego nieziemski...
ostatnio dalam mu butelske z piciem a on z rozmachem chcial wyjac cumla z buzi a ze go nie mial to popatrzyl na swoja reke i zrobil taki smieszny gest(zakryl oczy) jakby mowil o rany co ja zrobilem i zaczal sie z siebie smiac :))a my znim...heh zabawne to bylo...:)ja mam dopiero wizyte za tydzien...i mam nadizeje ze nastepna bedzie troche szybciej bo jeszcze mu sze zdazyc zrobic badanie na gbs...ostantio wyszedl pozytywny niestety///
2015-10-30 13:30
Aicik - cieszę się, że rośnie.:P Ale boję się, że to doprowadzi do cesarki, której chcę bardzo uniknąć. Ja chyba będę miała badanie GBS na nastęnej wizycie, czyli 24 listopada, chociaż nic nie mówił, więc nie wiem, a zapomniałam się go spytać. Zresztą wkurzył mnie, bo on jest dokładny, ale nic nie mówi. Musisz się wszystko wypytywać i żałuję, że nie zostałam u swojego ginekologa tylko do niego poszłam. No, ale jak już jest to jest.:)
Tymkowi lecą miesiące to i zaczyna zaskakiwać. Oby, jak najlepiej Wam się chował:) A co do tych twardnień, to zawsze lepiej się udać. Ja też miałam jeden dzień stresu przez małą, bo się nie ruszała. A Twój synuś niech jeszcze sobie posiedzi, nie przemęczaj się kochana:)
2015-11-07 12:49
Cześć dziewczyny :) co tam słychać jak się czujecie ? Patrzę, że też powoli się przygotowywujecie :)
U mnie w szpitalu trzeba mieć wszystko swoje dla dziecka. i pampersy i ubranka i wszystko, więc mam nie mały dylemat jakie ubranka zabrać do szpitala :) czy rozm. 56 czy 62..
U mnie niestety mój synek nie chce się przekręcić główką do dołu, a coraz mniej czasu i miejsca.. więc zapewne czeka mnie cesarka. a wolałabym normalny poród :( No ale zobaczymy co będzie.
2015-11-07 13:50
pela - mój Pierworodny to własnie dziecko urodzone z powodu ułożenia miednicowego przez cc, to naprawdę najlepsze co mogą zrobić w takiej sytuacji. No i raczej nastaw się już na cc, bo jest tak jak piszesz - mało już miejsca i obrót jest ciężki. A słyszałas może o obrocie zewnętrznym ? możesz poczytać czy nie wykonują podobnego 'zabiegu' w Twojej okolicy , a nuż się uda i bedzie Ci wtedy dane rodzić sn: ) Są również ćwiczenia które wspomagają obrót dziecka, które na spokojnie można wykonywać w domku :)
Jak się dziewczyny czujecie na finiszu ?:)
Ja mam wrażenie jakbym miała w każdej chwili urodzić, a bardzo zależało- zależy! mi na tym, żeby dotrzymać do grudnia .
2015-11-07 14:44
Honia już się powoli nastawiam, bo i lekarz mi mówi, że mało prawdopodobne. Czytałam o tym obrocie ale z tego co wiem to w okolicy nie wykonują takiego obrotu. i w sumie to też do końca nie jest takie bezpieczne. jeszcze poszukam tych ćwiczeń, może to coś da. Ale może synek po mamie się tak ułożył. Bo ja też tak byłam ułożona. Trochę się boję tej cesarki...
Na pewno jest ciężko na tym finiszu. Strasznie szybko się męczę :)
Już wszystko dla dzieciaczków macie przygotowane ? :)
Honia a masz już jakieś skurcze ?
2015-11-07 14:48
pela - ważne żeby wszystko było w porządku. Chociaż ja też cesarki chcę uniknąć, jak najbardziej i moja się odwróciła ładnie.
Raz czuję się dobrze, raz gorzej. Czeka mnie przeprowadzka pod koniec roku na nowe mieszkanie, bo wynajem tańszy i bliżej nawet mama mieszka. Do tego będziemy mieszkać w nowo wyremontowanym mieszkanku, więc prawie jak u siebie. Hehe:) Mam nadzieję, że mała wykluje się tydzień szybciej żebym mogła odpocząć i mieć siłę na 30 grudnia, bo wtedy meble trzeba poprzewozić, a ja muszę dopilnować wszystkiego.
Dziewczyny, jak u Was ze skórą? Mnie niestety dopadły rozstępy na brzuchu, a tak ich nie chciałam. I to porządne rozstępy. Jednego dnia jest jeden rozstęp, a na następny dzień już pięć. Przez to mam problemy z psychiką, bo wiecie dołuję się, ale jakoś powoli to akceptuję, bo nie mam innego wyboru.
2015-11-07 18:01
2015-11-07 21:28
2015-11-07 21:34
Ojej, oby paluszek szybko się zagoił.! :*
Do usłyszenia w poniedziałek!