Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
my nadal w domku :)) brzuszek caly czas faluje no i czekamy dalej... Audrey trzymam kciuki za Was zapewne Ty pierwsza urodzisz... no chyba ze tak jak pisalas wszystkie utulimy nasze maluszki w piatek :)) a fajna data by byla 11,02,2011 :)ehhh zobaczymy jeszce troszkę... albo bedzie tak że jeszcze Magda urodzi pierwsza:) każda z nas to inny "przypadek"... a ja mam dziś 20kg na plusie suuuperrrrrrrr co nie :((( ciekawe ile ten moj brzdac bedzie wazyl ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kluseczka23

Kobitki ja też trzymam za Was kciuki i oby poszło wszystko sprawnie powodzonka czekamy na infoSmile SmileSmile

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85
Madzia, przepraszam:)) Maja nic się nie bój, ja też przywaliłam prawie 20 kg w czasie ciąży, na dzień dzisiejszy zostało tylko 8 do zrzucenia i zmieściłam się dziś w jeansy sprzed ciąży, juppppppiiiii:)))
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
Violka gratulacje! ladnie waga spada :) u mnie noc spokojna nic sie nie ruszylo... Trzymam kciukasy za Audrey :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24
Dziewczyny, ale z Was ranne ptaszki. U mnie już 38tc, więc wszystko może się zdarzyć. Kluseczka to my obie w wyczekiwaniu zostaniemy...Którego masz mieć tą cesarke(o ile dobrze pamiętam)?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24
A...już znalazłam na forum. Jeszcze 6 dni. Mam nadzieję, że nie zostane sama nie "rozpakowana"...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lila30
A mi sie bardziej podoba ten 14 luty 2011 jako data mialabym pare swiatecznych dni w jednym ,bo w ten dzien sa imieniny Lilianny:)Moja maluda od dwoch dni bardzo spokojna,co mnie denerwuje i ja testuje caly czas jedzac sloddkie i ugniatajac brzuszek no i jest odzew za kazdym razem..Ale juz sie o nia denerwuje!!Ostatni weekend sami,bez kluski:)Do 18 lutego musze urodzic tak mi powiedziala gin,bo bedzie tydzien po drugim terminie:))))))W sumie to bardzo sie ciesze tylko ,ze nadal meczy mnie cholerny katar i kaszel;(Buziaki
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ziuzia6

Cześć dziewczyny widzę ze luowe porody opuźnione :) czyli nie jestem sama :) miałam termin na 5 a nadal jeszcze nie urodzilam  :( W sobote mialam bole podbrzusza i kregosłupa wiec pojechalam do szpitala z nadzieja ze to juz- niestety KTG wporządku, skurcze minimalne  i rozwarcia brak :( Lekarz powiedzial ze moge jechac do domu lub zostac w szpitalu, wiec wrociłam do domu. Wczoraj na kolejnej wizycie u gin skurcze juz lekko wieksze niz w sobote ale rozwarcia dalej brak, kolejne spotkanie w piatek na KTG a jak do poniedzialku nic sie ie rozkreci to klada mne na oddzial. Kurcze juz tyle dni tak mnie wszystko boli, skurcze pojawiaja sie czasem dosc silne ale nie sa regularne i na dlugi czas znikaja. Nawet naturalne sposoby nie pomaga (gorąca kąpiel, sprzątanie seksik) normalnie nic nawet ten masaz szyjki :(

Ale koniec mojego zanudzania, dobrze ze moglam wylac moje smutki :) Pozdrawiam wszystkie lutowe mamy-obec ne i przyszle. Trzymajcie sie :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kluseczka23
hej magda no tak ja na 16tego sie szykuje 15tego  po poludniu mam jechać na badania na przygotowanie do domu na noc i na drugi dzien srode rano cesarka mąż bedzie ze mną ale raczej niczego sie nie boję mysle tylko zeby mały zdrowy wyszedl i zeby mleczko mi sie pojawiło a co do rany gojenia to wiem co mnie czeka bo już jedną mam, w poniedziałek przygotuje łóżeczko bo juz nie moge sie doczekać a nie chce żeby sie kurzyło a jak długo po cesarce zostaniemy w szpitalu nie wiem zalezy jak będziemy się czuć u mnie skurcze od 2 dni coś się uspokoiły no nic czekamy na dziewczynki będa pierwsze później pewnie ja, Ty magda też możesz w kazdej chwili przecież Smile 
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
hej jestem!!! miałam ktg i wyszły delikatne skurcze , ale wyobraźcie sobie ze nie było miejsca na patologii i lekarz z izby przyjęć odesłał mnie do domku, mam przyjechać jutro z rana, bo wtedy zwolnią się miejsca, no no ale babeczek rodzi w tym moim szpitalu. Także przede mną ostatni spacerek z mężusiem, ostatnia nocka tylko we dwoje. W sumie nawet sie cieszę , bo wolę spędzić nockę w domua  jutro jak dobrze pójdzie to może wieczorem lub w nocy już Tośka będzie z nami - bardzo pocieszyła mnie ostatnio Violka opowiadając o tej dziewczynie która miała tak jak j abędę miała założony balonik rano a w nocy rodziła - tej myśli się trzymam i wiem że będzie dobrze. Dzieki dziewczynki za kciuki i proszę o więcej :))