hej laski no wlasnie malo czasu tyle zdarzylam przeczytac..Ja urodzilam 14 lutego Lilka 3380kg od wczoraj w domu..Sam porod u mnie niestety ciezki ulozenie dziecka twarzyczkowe no i mloda owinieta wokol szyi i brzucha pepowina...reszte potem..pozdro:)
hej kobietki zapraszamy do naszej galerii i na bloga - niezbyt składnie, ale opisałam poród :-) madziu tzrymaj się, już niedługo kochana, lila najważniejsze że maluda już z tobą:-)) a czasu brak i brak..mam nawał od 3 dni, cyce jak donice, ale jestem szczęśliwa bo moj ssaczek ładnie sobie na razie radzi..nie zapeszam ...
Audrey Twoja Tosia jest poprostu przecudna. Nie mogę sie napatrzeć, jak zresztą na wszystkie Wasze maluszki. Opis porodu bardzo wzruszający, przynajmniej dla mnie...oczekującej. Ja już wyczekuję jak nie wiem co. Ale póki co nic się nie dzieje.Niby jeszcze 9 dni do terminu, ale chciałabym już być po. Fajnie, że dajecie sobie radę z maluszkami i że nie ma większych problemów. Mam nadzieję, że mi też tak łatwo wszystko przyjdzie. Odwiedzam 40tyg i wypatruję Waszych zdjęć i wpisów, dzięki temu czas jakoś mija. Buziaczki dla wszystkich maluszków i mam :*.
dodalam opis porodu pisany w pośpiechu ;) fotki dodam w następnej wolnej chwili :) a jak narazie to w nocy nasz synek ma dzień :) ale co tam pokarm jest maly ssa wiec dla niego wszystko tzn. życie zwariowało! magda czekamy na Twojego maluszka, audrey mała słodziutka!!! pozdowionka dla reszty klubowiczek i maluszków!
Jejku dziewczyny jak ja wam zazdroszczę , że macie to za sobą. Mnie czeka trzecia cesarka , Mam już dwóch synów :Szymona i Michała. Teraz szykuje się córeczka. :) A dzieciaczki macie śliczne.
kasiulka będzie dobrze, UJASTEK RZĄDZI :-)) fajnie tak córcię i dwóch synków...moja mama tak miała i też 3 cesarki, jakoś dała radę, trzymaj się a my trzymamy kciuki :-)
Dzięki audrey za pocieszenie. Moi synowie mają 10 i 6 lat. Kochane urwisy. Andrey czy możesz napisać jaką czszepionkę na WZW (tzn. jej nazwę) stosują na Ujastków?