Anita Przez 3 doby na sali pooperacyjnej i bez dziecka? W sensie? Już jesteś pewna kiedy przyjdzie na świat?

Pauli, jeśli nadal będę miała tak często skurcze i brzuch mi się będzie tak stawiał to będą mi ściągać w 35/36 tyg... Możliwe że po majówce już. Lekarz mówi, że chce mnie jeszcze trochę przetrzymać, bo jest duża szansa, że jak zdejmie szew to od razu zacznę rodzić..

No to trzymam kciuki, żebyś wytrzymała jak najdłużej

Arletka. Mam juz zaplanowana cesarke na 8-9 czerwca. W tym szpitalu jest tak ze jesli dzievko jest zdrowe to ci je poprostu zostawiala na kilka godzin ale nie masz go 24 h na dobe. Na sali pooperacyjnej lezy sie okolo 2-3 dób(zalezy w jakim jesy kobieta stanie). Dopiero po tym czasie przenosza oboje na oddzial gdzie jestes juz z dzieckien caly czas.

Już drugą noc się źle czułam i brzuch mi twardniał, że nie wiedziałam jak mam się położyć :( Wiem, że urodzę wcześniej... Jestem tego pewna... Ehhh... :(

Anita u nas po SN od razu dają dziecko a po CC nawet nie wiem ale chyba też od razu ... U nas nie ma osobnych sal. W sumie to jest segregacja i osobno leżą po SN i osobno po CC chociaż jak miejsc nie mają to i tak mieszają.

U nas w szpitalu tak jest. Z jednej strony to dobrze bo po cc trzeba najpierw samemu dojsc do siebie nauczyc sie na "nowo" chodzic podnoscic. Ruchy sa nieco ograniczone.

Nie nawidzę zgagi !! :( Niedawno się dowiedziałam, że męża brat o 2 lata starszy zostanie tatusiem :/ Mąż się nieco zdenerwował bo on mieszka dalej z matką a my musimy wynajmować :(

Anita O mamuś, to straszny szpotal, tyle dni i bez dziecka, masakra... 

Wstałam ... Masakra, kręci mi się w głowie :( Przez godzinę już prawie. Nie mogę dojść do siebie :(

A wczoraj prawie zemdlałam... tak mi duszno było przez kilka godzin że masakra :( Już mam dość tej ciąży :( 3 trymestr i coraz więcej dolegliwości :(