Najaktywniejsze:
Komentarze
2016-04-21 09:32
hej dziewczyny mnie też pobolewa brzuch jak na okres + lędzwiowe bóle - i od takich właśnie mój pierwszy poród się zaczął. Dostałam tabletki od mojego gina - drotafemme forte i jest lepiej , oprócz tego magnez.
Co do rzeczy dla synka to - wózek mamy, łóżeczko , które pożyczyłam koleżance ma być zwrócone w przyszłym tygodniu, piorę już ubranka i prasuję stopniowo, bo nie mogę za bardzo stać i siedzieć. Brzucho mam już duży i jakoś wolę wszystko wcześniej. Wczoraj zainstalowaliśmy komodę i regalik na rzeczy synka u nas w sypialni a dziś będę układać ubranka itp.
Miałam dużo stresów ostatnio w zwiążku z moja córcią, bo miała usuwanego trzeciego migdałka, boczne przycinane i nacinaną błonę bębenkową w prawym uchu żeby uwolnić ropkę tam zalegającą. Operacja masakra, wybudzała się długo , płakała, krew się lała, po paru godzinach zaczęła wymiotować krwią i niestety odwodniła się nam, kroplówki poszły i lepiej już było. Potem siedziałyśmyw domu a dzis pierwszy dzień poszła do przedszkola.
Maleństwo co do badania - chodzę co 3 tygodnie na wizytę - mam badaną szyjkę, lekarz sprawdza wydzielinę, do tego USG. Jakiś ten twój lekarz nienormalny...
2016-04-21 10:59
2016-04-22 10:17
Masakra z tymi mrówkami z kąd one się wzięły? Mi od samego rana brzuch twardnieje... :/ Masakra, aż czasem boli :(
2016-04-22 10:32
2016-04-22 10:41
2016-04-22 10:45
No to całe szczęście. Ja ostatnie dwie noce spałam z Szymonem na łóżku a mąż sam bo ma zapalenie gardła i przez te noce budziłam się ze 2 a nawet 4 razy w nocy i plecy mnie strasznie bolały :( Dziś poszłam do męża bo już mu lepiej i obudziłam się tylko raz... Wstaje o rano a przychodzi godzina 16-17 i padam ale nie śpie godzina 22 i idę spać :( Zmęczona jestem strasznie...
2016-04-22 12:35
2016-04-22 15:02
2016-04-22 15:12
2016-04-22 19:34
Ja miesiąc temu miałam 12,0 a teraz w czwartek miałam 12,4 . Szczerze? Nie zwracam uwagę na dietę ;) he he nie wiem jakim cudem mi się podniosła... Ja brałam żelazo jedno opakowanie ale to właśnie jakieś miesiąc temu. Dalej nie wiem co mam jeść... od początku ciąży nie mam na nic ochoty a jeść trzeba :)
W następnym tygodniu chcę sobie ciuszki posegregować kolorami mniej więcej do prania ;)