Najaktywniejsze:

Komentarze

hohoh ostro dziewczyny tutaj piszcie..przygotowujecie sie do porodu...herbatki na aktacje bron boze nie pic przed porodem. mleko przyjdzie samo.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26

tak tak, ostro sie przygotowujemy....właściwie to już kazda przygotowana tylko czekamy na jakis znak zbliżających sie skurczy:) 

ja juz dzisiaj w nocy sie poddalam..do 3 wogole nie spalam bo wszystko mnie swedzialo! ale to chyba z tego ze nie moglam zasnac i kreciłam sie z boku na bok. W dodatku to siku, to goraca, nie no ja juz dluzej nie wytrzymam! stwierdziłam mojemu M. ze od dzisiaj nie chodze spac! nie wiem co bede robila ale nie wejde do lozka! najlepiej spi mi sie w dzien i nad ranem kolo 8,9.  Czy wy tez tak macie dziewczyny? czuje sie mega wypoczeta i mam wrazenie ze nie potrzebuje snu! a wiem ze juz niedlugo bede marzyła o tym zeby sie polozyc bo maly bedzie dawal popalic.. szkoda słow normalnie... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem
Sądzisz,ze przyjdzie ? Hm...mam nadzieję,choć w moim przypadku nawet siary do tej pory nie było więc nie wiem jak to będzie czasami mam wrazenie że coś ze mną nie tak. Ja Wam powiem,że przygotowana wcale nie jestem dopiero dziś wziełam się za pranie ubranek dla młodego,sądzę że i tak urodze po terminie ale może mnie wziąść od 20stycznia do szpitala,19 mam wizyte no więc wiecie chyba mnie czeka ten balonik a to podobno takie nieprzyjemne. Gosia jakim sposobem Ty się taka mega wypoczęta czujesz jak nie śpisz ? Bo ja to opadam z sił normalnie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem
A tak właściwie co bierzecie do szpitala ? Bo ja się pakuje pakuje,połowa rzeczy nie zabrana a tu miejsca w torbie nie ma i co najlepsze z połowy rzeczy zrezygnowałam.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izunia1984

Mi też najlepiej sie spi nad ranem... i w dzien. A jeżeli chodzi o noc...ide do lozka jak najpozniej sie da...a potem to juz co godzine ide siku no i jak juz pierwszy raz wstane to różnie...albo siadam i zasypiam na siedząco...albo przekrecam sie z boku na bok bo mnie wszystko boli:( Ale mam nadzieje ze juz niedlugo...w poniedzialek ide na wizyte i sie okaze.A co do mleka ...to ja nawet siary jeszcze nie mam ...:(nic  sie nie dzieje... wiec tez sie zastanawiam czy wszystko ok.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26

no własnie nie wiem jak to jest, chyba jakas adrenalina mnie trzyma bo naprawde skad ja moge miec siłe? a do szpitala wzielam dla siebie: 

szlafrok, 2 koszule, wkladki laktacyjne, 3 pary majtek normalnych (sama nie wiem po co ale wzielam), 4 pary skarpetek, kapcie dla siebie mojego M., klapki pod prysznic, podpaski duże, 2 reczniki (jeden duzy drugi mały) zawsze ktos moze podrzucic! reczniki papierowe, woda mineralna, dokumenty spakuje juz przed wyjazdem ale mam spisane co trzeba, noi kosmetyki dla siebie takie podstawowe - to juz wiadomo. W sumie ta torba nie wyszla mi duza. Dla dziecka nic nie mam brac, wezme tylko pampersy i chusteczki noi na wyjscie jakies ubranka. Ale to juz w osobnej torbie.   

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
dziewczyny ja siary tez nie mam!!! nawet piersi wcale nie sa wieksze, no moze odrobine..i sie nie zmieniły tak strasznie! ale Aga mówiła ze po porodzie sie dopiero zmieniaja wiec spokojna głowa jestesmy normalne:) 
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem
No gdzie się po porodzie zmieniają coś Ty ja już większych nie przewiduję mi moje wystarczają ;D e to nie jest ze mną tak tragicznie z tą siarą no to mi się połowatych rzeczy w torbie nie mieści a jeszcze muszę wziąść dla małego bo tam nic nie dają,wniosek mi się podsuwa tylko jeden.torbe mam za małą :)

ale wy panikujecie z tym pokarmem. spokojnie. ja tez siary nie mialam. po porodzie jeszcze przez pare dni nie lecialo nic..jesli bedziecie miec problem z pokarmem to polecam oklad z goracek pielchy tetrowej na piersi, pobudza laktacje. zrobilam to i na drugi dzien polecialo piekne mleczko.

do szpitala bierzcie tylko to co najpotrzebniejsze, mnie sie kompletnie nie przydaly niektore rzeczy. pomyslec,ze moja córa dzis konczy 3tyg a ja dalej czekam az wszystkie urodzicie :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
michelinka
czytam ostatnie wpisy i widze ze mamy takie same problemy i obawy;) ja do tego mam jeszcze jeden... "domowe" sposoby przyspieszania porodu.. troche się juz o tym naczytałam i zastanawiam się czy też o tym myślicie?? mycie podłóg na kolanach, mycie okien, bieganie po schodach.. a może czas zacząc jesc ananasy w hurtowych ilościach, albo pic napar z liści malin?? jak to jest u was?