Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Pewnie każda kobieta w drugiej ciąży zmaga się w podobnymi problemami jak my. Najważniejsze pozytywne podejście a wszystko się ułoży. Julia w przedszkolu a mi oczy się zamykają. Ale nie mogę się drzemnac. Trzeba gotować obiad, bo o 13 ją odbieram. Pogoda nie nastraja pozytywnie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Ja też się obawiam, na Dolnym Śląsku jesteśmy zupełnie sami, bez żadnej rodziny. Najbliższych mamy 500 km od siebie także na pewno będzie mi ciężko na początku ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alicjasz
U mnie jak na razie 6 na plusie :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Koniczynko bardzo współczuję tego, że nie macie nikogo blisko, by w razie potrzeby zwrócić się o pomoc.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

U nas też cięzko, marwię się jak Staś to zniesie...ja też chodziłam na nocki, do całkiem niedawna, także był przyzwyczajony, ale ostatni mc już na l4 i całe dnie razem, bo miał przerwę w przedszkolu z racji przeprowadzki. Od marca nowy dom, od kwietnia przedszkole, a w maju pewnie brat się pojawi - boję się, że to za dużo dla 4 latka.

Ostatnio też pocałowałam klamkę u lekrza, pojechałam przez całe miasto w korkach na wizytę, a okazało się, że lekarz zadzwonił, że jest chory. Dziś byłam u innej lekarki w tej przychodni zastępczo. Myślała, że jestem na końcówce ciąży - taki mam duży brzuch, poza tym zbeształa mnie, że mam 15 kg na plusie, że to strasznie dużo itp. Tłumaczyłam, że większość to woda, bo ze Staśkiem miałam 25 na plusie na koniec, ponad połowa zeszła w ciągi tygodnia, ale i tak mam ograniczyć kalorię - babka nie zrozumiała, że to po częsci genetyka, bo 6 mcy chodziłam do pracy, za dużo nie jem  biegam za rozbrykanym 4 latkiem...ehhhh

Najważniejsze, że fasolek zdrowy (wciąż nie ma imienia, choć chyba, będzie Krzyś) - pani doktor powiedziała, że duży, szacowana waga na 31 tc +4 to 2100 gram :)  

a ile ważą Wasze pociechy?

 

Boszka oszczędzaj się ile możesz, Daria Ty też :) wszystkie odpoczywajmy ile się da, bo już niedługo się zacznie cool

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Ja wagi nie znam, bo tak jak pisałam wizyty nie bylo. Mam nadzieję, że w poniedziałek się odbędzie. W połowie przyszłego miesiąca muszę jechać po wózek, bo to w sumie ostatnia rzecz. Oczywiście z mężem nie możemy dogadać się co do koloru :( zawsze to samo. Mamy wybrane imię Filip Borys. Te drugie wybrała nasza córka :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

W 33 tygodniu moja Mała ważyła 2240 gramów - też wydaje mi się, że to sporo, ale lekarz mówi, że w normie więc się tym nie przejmuje za bardzo :)

Imienia też nie mamy ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Marsylianka, rzeczywiście sporo zmian w życiu Stasia w tym roku. Ale będzie dobrze, jeśli widzi w Was, że to zmiany na lepsze, to mu da poczucie że wszystko jest ok. I przyzwyczai się do rodzeństwa :) A kiedyś na pewno mu się rodzeństwo w życiu przyda :) Daria, ja też mam wizytę w poniedziałek, to się w końcu dowiemy konkretów.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Ja po wizycie, mały waży około 2500g. Szyjka jak na ten tydzień jest ok, jest miękka ale nie ma rozwarcia. Już niedługo :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Super Daria :) Jeszcze tylko kilka tygodni przed Wami. A kolejną wizytę za ile tyg. masz zaplanowaną? Ja dziś miałam tylko usg dopochwowo, żeby sprawdzić szyjkę i bliznę po cc, wszystko super, leżenie pomaga. Ale zeszłej nocy miałam takie bóle, że wyłam cała noc.. niestety maluch jest bardzo aktywny, dosłownie nie daje mi spać, ciągle kopie i napiera.. Mam brać leki rozkurczowe i wytrzymać do czerwca, bo termin CC mam miedzy 1 a 5 czerwca. Mam nadzieję, że zniosę te katorgi i jakoś dotrwam do końca..