Najaktywniejsze:
Komentarze
2017-03-30 13:01
Ja też zaczęłam opierać małego, powoli, przeraża mnie ile tego jest i potem prasowanie..muszę jeszcze kupić trochę rzeczy w aptece typu waciki, sól fizj, gaziki itp i bedę miała chyba wszystko :) oczywiście torby nie spakuję za szybko, bo nawet jeszcze nie mam piżamy do szpitala, klapek itp..z drugiej str mam chyba czas (oby) sądzę, że urodzimy jakoś w połowie maja
No i imię wybrane: Krzysztof :)
2017-03-31 00:01
2017-03-31 00:01
2017-03-31 00:02
2017-03-31 07:22
2017-03-31 08:18
A ja w sumie chciałabym urodzić w majówkę :) I może nawet tak mi trafi, ale będę rodzić w bardzo kameralnym szpitalu gdzie personel nastawiony jest na Matkę i Dziecko a nie na odbębnienie kolejnego porodu :)
Wszystkie inne szpitale w moim regionie to wielkie molochy, w których rodzi się nawet po 11-15 dzieciaczków dziennie... A położne są 3-4. Masakra...
2017-03-31 11:58
2017-03-31 13:26
Boszka nie wiem jak to jest dla "cywili", ja jestem pielęgniarką i troszkę inaczej mnie traktują. Aczkolwiek mojego męża nie będzie przy CC, nawet nie chciałabym żeby był, jeszcze padłby gdzieś pod kaloryfer i tylko wstyd za niego :D Ja miałam mieć zaplanowane CC ale mój lekarz przekonuje mnie żeby nie robić cięcia "na zimno" bo dziecko może byc niegotowe do przyjścia na świat. Dlatyego będę czekać na czynność skurczową i wtedy zgłoszę się do szpitala :) A może rozwarcie mi pójdzie i urodzę SN? Zawsze warto mieć nadzieję, że operacja nie będzie potrzebna :)
2017-03-31 16:08
2017-04-01 09:45