Kochane dziewczyny, jak fajnie poczytać co u Was :) Ja mam teraz chwilkę dla siebie, siedzę i śmieję się do Witusia, taki jest kochany, nie wyobrażam sobie już życia bez niego. Naprawdę jest wspaniałym bobasem. Śpi w nocy, nie marudzi, jest spokojny i tylko po szczepieniu mieliśmy kilka takich dni, że się bał, był przestraszony i każdy szmer go budził. Bardzo płakał przy szczepce, pierwszy raz w swoim życiu tak się darł. Za to starszy daje mi w kość, już się nie mogę doczekać jak od poniedziałku pójdzie do przedszkola. Pewnie będzie go trudno obudzić, bo śpiochy z nas straszne, ale damy radę. A co do tej kradzieży Weronika to ludzie niestety potrafią być podli, nawet na cmentarzu nie mają za grosz szacunku. Jej..ale ten czas leci..Twój synek już byłby w wieku mojego Doriana.

Tak Bozenko mialam termin na marzec 2013 a ur sie w listopadzie 2012 jeszcze dzien przed moimi urodzinami. W tym roku minie piec lat. My podobnie mamy z Ulcia mega spokojna i ladnie spi ostatnio zrobila mi prezent i spala od 19.30 do 4.30 wiec nawet wyspac sie idzie.

Hej dziewczyny. Jak tam wasze przedszkolaki bo moja Ala ok ale dzis po 4 dniu juz jest przeziebiona:( i jutro juz zostaje w domu.

Weronka niektorzy ludzie nie maja w ogole jakiegos zachamowania. Nie rozumiem jak mozna zabierac krasc rzeczy w dodatku z cmentarza.. Zawsze jak slysze przed swietem zmarlych w telewizji abu byc ostroznym bo kradna nie miesci mi sie to w glowie..

Boszka a twoj Dorian co wyprawia ze tak ci sie daje we znaki?:) bardzo sie ciesze dziewczyny ze macie takie spokojne bobaski:) ja zreszta na swojego malicha tez jiz nie narzekam. Przeszly kolki i jest super. Nocki zdarzaja sie juz cale przespane bez wstawania na mleko nawet dzis np wstala po 6:).

Ojej Weronka znam doskonale ten bol. W tamtym roku co zdarzylam ja poslac to po paru dniach choroba... W tym zreszta tez ma juz katar ale nie wielki i chodzi mimo to. A dzis juz poszla z usmiechem do przedszkola i nie plakala:)

No tak sie nastawiam na to ze z poczatku dosc czesto tak bedzie. Super ze Sabince kolki przeszly a jak z tym wprowadzaniem posilkow zaczelas juz? Kiedy macie kolejne szczepienie?

Mój Wituś wczoraj był apatyczny, placzliwy, coś mu chyba jest :( W nocy prawie nie jadł, teraz też ledwo pociumkał trzy łyki. Pojadę z nim dziś do lekarza. Jest jakiś taki gorący, chociaż niby termometr nie pokazuje gorączki. Już nie mam pojęcia czy to ząbki czy coś innego. :( Boże dawno nie byłam taka przerażona. Wczoraj płakał, usypiał tylko na rękach. Będę go obserwować, teraz śpi. Zobaczę co będzie.

Daj pozniej znac co z Witusiem moze caktycznie zabki. Trzymamy kciuki zeby wszystko szybko minelo.

Szczepienie mamy 18 wrzesnia ale jak bedzie to nie wiem bo katat ma. Sprobowalam dac marchewke sle zwymiotowala, ppmyslalam ze to za wczesnie. Odczekalam pare dni i dzis zrobie drugie podejscie:) Bożenko duuuuzo zdrowka dla Witusia i sily dla ciebie. Oby szybko opanowali zapalenie..