Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307

ja dziiewczyny nie mam nic kupionego do szpitalnej torby, i nawet w tym moim snie bylo,ze ja juz w szpitalu i na boso:) bez torby bez niczego:) tak mysle,ze w weekend sie wybiore i skompletuje cala. a wlasnie co Wy zabieracie do torby? jakie rzeczy?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Weronka nie mogę sie doczekać również pod względem serduszka. Moja mała gdy się urodziła miała problemy z serduszkiem aczkolwiek już jest wszystko unormowane. Leżałyśmy wtedy dwa tygodnie w szpitalu. Boszka skąd ja to znam! wszyscy wszystko wiedzą lepiej, a taka prawda miały już swoje dzieci, a gdybyśmy chciały rad to byśmy pytały. Jeju dziewczyny ja jeszcze nawet o torbie nie myślałam...! W sumie to nie wiem kiedy zacznę ją kompletować. Na pewno muszę zamówić podkłady poporodowe, majtki jednorazowe i podpaski też zamawiam takie z internetu (nawet nie wiem czy są na miejscu) no i wkładki laktacyjne oraz te nakładki sylikonowe.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22
Napewno pizamy jezeli do samego porodu to jednoczesciowa (jesli inny powod pobytu biore tez normalne dwuczesciowe), wszystkie artykuly higieniczne typu kosmetyki, dwie pary leczek bo jedne pod prysznic, podklady u nas zapewnia szpital i sa tez dostepne te wielkie podpaski chyba ze ktos woli swoje, bielizna sa dostepne majtki poporodowe jednorazowe ale szczerze nie wiem czy sie.sprawdzaly bo nie korzystalam, hmmm jak na razie wiecej nic nie przychodzi mi do glowy
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Ja miałam majtki poporodowe jednorazowe i jak dla mnie po cesarce były o wiele lepsze niż swoje domowe.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307

u nas szpital nic nie daje, trzeba wszystko samemu kupowac, a majtki poporodowe sie prydaly mi bardzo,mialam cc i na prawde ok. czy u was sa dzieciaczki po urodzeniu ubierane w wasze ubranka?? bo u nas w tak zwany kokon:) masakra ja wogole nie umialam tego zawijac na samym poczatku;]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Gdy rodzilam w Bialymstoku to powiedziano mi ze nie musze miec swoich ubranek ale mala urodzila sie duza bo 5050 i 61cm i nie mieli takich ubranek wiec poprosili mnie abym jednak swoje dostarczyla jesli mam mozliwosc;) Ale ogolnie to byl tez taki kokon i ich ubranka. Po za ubrankami reszte tez trzeba bylo miec swoje. Tu sie jeszcze nie orientowalam jak jest w Olsztynie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22
U nas ubiedaja i zawijaj w Rozec wlasnie jak kokon przynajmniej tak.bylo.jak rodzilam corke ale.to byla zima.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Ja rodzilam w marcu ale wtedy akurat to sloneczko tak swiecilo ze normalnie jak bym nie wiedziala ze to marzec powiedzialabym ze to czerwiec:) i tak byly te rozki. Ale i tak mala z tego odwijalam bo potowek dostawala.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22
dziewczyny w jakich miesiacach rodzilyscie pierwsze dzieci? Ja styczen, Karolina marzec.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka8520
Ostatnio właśnie myślałam żeby kupić jakaś torbę mniejsza do szpitala bo walizka jednak była za duża za pierwszym razem :) ubranka miałam jakieś w razie wu ale były potrzebne tylko na wyjście. Tak samo te wielkie podpaski tez daje szpital. Mały był w rozku ubrany po porodzie. Syn urodzony w czerwcu :)