Casey jest jeszcze duzo czasu przynajmniej 18 tygodni ale im czybciej sie skompletuje tym pozniej spokojnie, a wiosna i latem czlowiek moze byc zakreccony i zapomniec o noekorych rzeczach.
Luki jestesmy z Toba!
Weronka, natchnelas mnie tym dentysta, zapisalam sie na jutro na wizyte. Moze nie uciekne spod gabinetu ;)
Ja rodzilam w kwietniu. A teraz juz kupilam sobie pierwsza koszule do karmienia. Mam spokoj psychiczny na kilka dni. Pozniej kupie sobie art. higieniczne. I upatrzylam wiaderko Tummy Tub, przy pierwszym dziecku nie mialam, a teraz chetnie wyprobuje ten sposob kapieli.
Macie na cos bzika w ciazy np do jedzenia? Ja mam na punkcie jablek(od poczatku praktycznie nie ma dnia chociaz bez jednego) i od kilku dni jogurt pitny ale tylko truskawka poziomka.
Jakoś tak specjalnie to nie mam na żadnym punkcie. Ale mam inny problem. Otóż mam jakieś takie nerwy straszne, byle rzecz potrafi mnie wyprowadzic z równowagi przez co obrywa sie mojemu mężowi i córce - niczego nie winnym. No np potrafie na nich nakrzyczeć za zbyt głośną zabawę (no chore to jakieś). Po chwili dochodzi do mnie, że przecież to normalne niech się bawią... Albo mąż ostatnio mnie zapytał dlaczego zabraniam wszystkiego naszej córce. I tak myślę, że ostatnio faktycznie byle czego mówię aby nie brała... No koszmar jakiś. Dziś siedzimy umyłam mała i mówię do niej że ją kocham najbardziej na świecie a ona: też cie kocham na świecie, kocham cię bardzo wiesz o tym?
I to mnie jakoś tak przybiło. Za byle co się na tą moją małą wydzieram a ona przecież jest taka kochana... Zresztą mój mąż też. Ehh
No Luki daj nam znać:)