Najaktywniejsze:
Komentarze
2016-11-30 20:36
2016-11-30 20:39
2016-12-01 14:36
Cześć Dziewczyny! Pozwoliłam sobie napisać, bo mam termin na 11.06. Chętnie od czasu do czasu popytam co u Was, jak sobie radzicie i jak znosicie ciążowe dolegliwości :)
Mam już synka 3,5letniego, chodzi do przedszkola więc jak pojawi się kolejne maleństwo, to będę miała tę ulgę, że pierwszy będzie te kilka godzin w przedszkolu.
Będę miała cc, bo pierwszy poród też był przeprowadzony w ten sposób. Jestem drobną osobą i chyba nie wydusiłabym takiego dziecka sama. Podziwiam wszystkie dziewczyny, które dały radę! Choć cesarka to też ogromne przejście, stres, strach i dochodzenie do siebie po pokrojeniu.. Ale czego się nie robi dla dzieci :)
2016-12-01 20:54
2016-12-02 04:34
2016-12-02 13:32
2016-12-02 14:25
Ja nie mam humorów, miałam je na początku. Potrafiłam nawrzeszczeć na obcą babę w sklepie, albo na swoich gości w domu. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy nie było mi do śmiechu. Dopiero niedawno minęły mi ogromne nudności, teraz mam ataki głodu w środku nocy. Jogurt czy owoc przy łóżku nie dają już rady, muszę wstać, zjeść jakieś mięcho, bigos, więc co wieczór rozmrażam sobie porcję na noc :D Głód nie daje mi spać..
A jak dziewczyny radzicie sobie z pogodą? Zamierzam kupić jakąś ciążową kurtkę, bo moja robi się ciasna. Nie chcę marznąć całą zimę albo wyglądać jak foka w starym płaszczu. Chyba dla swojego komfortu psychicznego kupię coś, poszukam używanych. Na początku myślałam, że obejdę się bez, ale to chyba nie będzie możliwe..
2016-12-02 15:41
2016-12-02 19:55
2016-12-02 19:58