Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mąż juz w domu od 15 :) ja rano jak zawioze dzieci na 8 do przedszkola to po drodze zakupy, potem ogarniam mieszkanie i odpoczywam :) do 14:45 potem po dzieci jade i potem obiad robie, mąz przyjezdza jemy i zwykle potem juz on mi conieco pomaga i ja dalej odpoczywam a on szykuje herbaty i tez potem mamy relaks bo dzieciaki jak ich okompiemy i ubierzemy w pizamki same zasypiaja :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Dorotko duzo zdrówka i całusów od cioci z 40stki :* szybko zdrowiej słonko!

 

Zuza ale smakowicie brzmi ten chlebek, skusiłabym sie pewnie na spróbowanie :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Dziewczyny pan z pogotowia tez powiedzial ze prawdopodobnie uciska ten wodniak którego ma i moze on to powoduje. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Prostu koszmarny sie patrzeć na takie cos jak ktos bliski dostaje takiej furii i nie panuje nad sobą ze trzeba nogi i ręce wiązać. Teraz juz nie bede miec jak jezdzic do niej. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Jej IZKA. jak ja wam współczuję :( naprawdę tyle masz ostatnio nerwów, emocji, tyle trudności :(( dopiero teraz przeczytałam że mama znów jest w szpitalu? Znów na neurologii? Będą znów badać jej głowę? A co to ten wodniak? Miała go od wypadku tak, możliwe że on uciska w mózgu na obszar odpowiedzialny za emocje i panowanie nad nimi. To jest coś strasznego ;( wiem że nieraz przy różnych guzach i nowotworach w głowie tak jest, że osoby nie panują nad tym co mówią i robią, są agresywne. To takie przykre :( kiedy widzisz, że bliska osoba, nie jest taka jak k tym świadczy zachowanie, że to poza nią, że to ucisk w głowie :( IZUNIA. wszystkie tu jesteśmy z tobą. Choć niewiele możemy pomoc. Ale jesteśmy pamiętaj! :* 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

EWELINKA to fajny ten wasz plan dnia :) i super, że dzieciaczki wam się same sobą już zajmują przed zasypianiem... U nas to niekończąca się historia..  milion bajek do przeczytania, i ciągle przytulasy ... Choć dziś nie wytrzymałam i niestety Dorka tak przeginala przed spaniem, że nerwy mj puściły :( bardzo źle się teraz z tym czuję :( wogole czuję się kiepska matka :( nie raz zachowuje się przez ból i zmęczenie tak jakbym nigdy nie chciała jako matka i to mnie załamuje :( 

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Co u was dziewczyny?  U nas dziś mgła znów, i zimno. Ja właśnie obaid usiłuje zrobić, ale tak mi się chce kawy, że nie chce mi się wstać. .. fasolka do obrania czeka. Wstałam umyłam się, dałam Dorotce śniadanko, właśnie je, a sama wypiłam koktajl z pomidora i ogórka i wodę z cytryną... Jej dziewczyny, jak mi się chce owsianki ..  co od rana zawsze z kawą jadłam :(((  

 

A co uwas? Jak wam się dzień zaczął? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

U nas miała się pogoda zepsuć a tu słonko świeci że szok. A ja zaś wypiłam trzy kawki ale takie słabe bo z jednej łyżeczki płaskiej. A Zuziu ty  widzę ostro na tej diecie się trzymasz . A ja trzymam za ciebie kciuki :) Ja się dziś wyspałam, bo do Oli wstałam tylko o 2 i 5 w nocy . No ale poszła spać o 23 :) Obiad mam z wczoraj,dziś postanowiłam nic nie robic,że nie sprzątać. Pójdę na spacer z dziewczynkami. Szkoda że każda z nas mieszka gdzieś daleko,bo poszłybyśmy na spacer razem :) Fajnie nam się tutaj gada to pewnie w realu też by tak było :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Myślę że tak :) no i szkoda, rzeczywiście że tak daleko ;) trzymam się, 

Ale mam dziś takiego nerwa że szkoda gadać. Napilabym się kawy, zjadłabym owsiankę, nic niezdrowego. A tu nie można sobie pozwolić na nic, bo się przerwie ten proces odżywiania wewnętrznego ... :( Mąż liczy bardzo że uda mi się, i zawiodę go jeśli skończę. Ale może skończę po tygodniu, może po 2, a może po 3... Zobaczę. ;) Całość powinna trwać 6 tygodni, ale można krócej. 

 

AGATKA. masz rację zrób sobie przerwę od gotowania i sprzątania, spędz czas z dziećmi ;) i miej dobry dzień :* :* 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
U nas od mgieł sie zaczęło ale robi sie ciepło i słońce swieci . Kuchnie wysptrzatalam dziś ,lodówkę wymylam i teraz leżę sobie :) zuza jestem pełna podziwu dalej z ta dieta ,dasz radę napewno ja tez trzymam kciuki i wierze w ciebie bo twarda babka z ciebie