Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Co u was dziewczyny? Wiecie że nasz klub umiera powoli śmiercią naturalną? Sorki że tak ostro, ale zaraz nie będzie czego reanimować. Jeśli żadna z nas nie będzie wchodzić, to nawet te  dinozaury poginą ;) proszę zaglądajcie. Wiem że macie sporo na głowie, sama chwilami nie wiem w co ręce włożyć, ale tak smutno, kiedy nie ma tu nikogo :((( 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Zuziu Olcia budzi sie co 2h na jedzenie. Dziś od 3-4:30 nie spała. Nic się w tej kwesti nie zmieniło. Jedynie jak w nocy nie spi to budze męża że ma wstawać- a co niech buja. Dziś Olcia się posrala po same uszy. Już zapomnialam że dzieci tak kupkają :) Unormuje się mysle do roku. Ja planuje na wielkanoc do pracy wrócić na 3 -4 h .Malutka będzie miała 7 miesięcy więc diete będzie miała rozszerzoną a nie tylko cyc. Więc będzie latwiej.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
No widze że tu cisza. Obiecuje pisać coś codziennie :) Byliśmy wczoraj na kawce i kolacji u siostry. Fajnie bylo. Ja nawet wczoraj fryzjera zaliczylam. Odrosty zafarbowalam :) Moj mąż mi tylko Olcie na cyca doniósł . musze dla swojego dobrego samopoczucia o siebie zadbac. Ale jak sie siedzi w domu to ciezko. Bo najzwyczajniej w swiecie się niechce. W domu wole dres, i bez makijażu. Kiedyś jak bez makijazu poszłam do cukierni od kolegi to mnie borok nie poznal. Muszę byc fest brzydka :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Dziewczy co u was ? Napiszcie cokolwiek ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Dziewczyny.ja jestem załamana..moja przyjaciółka, mama chrzestna mojego synka urodziła córeczkę. Niestety malutką musieli transportować do innego miasta do specjalistycznej kliniki bo jest ciężko chora..na razie ją diagnozują, nie wiedzą co jej jest dokładnie. Rodzice są w rozpaczy. Ja całą noc nie mogłam spać, tak mi przykro.. myślę jak im pomóc, jak wesprzeć. Jeszcze wczoraj pisałam na blogu o radości jaką daje mi Wituś, a po godzinie dostałam wiadomość że z malutką jest źle ;(( Proszę Was o modlitwę.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Hey dziewczyny ja jakoś funkcjonuje ,znow nerwy biorą górę byle do czwartku , w nocy Łukasz dostał biegunki i walczymy z tym ,nic fo nie boli tylko leci z niego jak szalone ;( Ja wchodzę na 40stke przynajmniej raz dziennie ale jak widzę nikt nic nie pisze to smutno Agata dobrze ze zrobiłaś sobie włosy ,to poprawia nastrój ,należy ci sie ,a i dobrze ze maz jednak pomaga , Boszka modlę sie ale od razu przypomina mi sie historia z przed roku koleżanka miała urodzić w tym samym terminie co ja te dzieciątko co poroniłam ,ona urodziła ,schrzanili przy porodzie potem próbowali ukryć ze z dzieckiem Ok w skali apgar i po godzinie szybko transportowali go do centrum wojewódzkiego ,z Antosiem było bardzo ciezko ale go uratowali ,ma pgromne problemy ale żyje ,leczenie rechabilitacja i jakoś ciągną to ,teraz okazało sie ze jest w kolejnej ciąży i sie wiadomo denerwuje ,z Antosiem ciąża zdrowa a skończyło sie tak a mie inaczej ,najważniejsze ze żyje miał już roczek . Z tym maleństwem tez będzie dobrze ,niemowlaki sa szalenie waleczne trzymam kciuki i modlę sie :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Kochane moje. A ja dziś wychodzę z postu :)))))) właśnie wypiłam koktajl z truskawek i banana... Niebo w gębie.... Hehehe ale na dziś nowości dość :)) 

 

Boszka. bardzo mi przykro z powodu twojej rpzyjaciolki :((( jej to straszne :((( maleństwo, niczemu nie winne, a tak musi cierpieć :((( będę się modlić o to maleństwo. Oby Pan Bóg uchronił jego życie ... I wspomógł rodziców :((

 

Agatka. dobrze, że zrobiłaś włosy. Że zrobiłaś coś dla siebie. To już dobry początek!! Miejm6 nadzieję, że z tymi nocami malutkiej się unormuje, ale dobrze że mąż daje się wyciągać z łóżka w nocy żeby wstawać ;) 

 

Ewelinka. jeszcze tylko kilka dni i wszystkiego się dowiesz... Rozumiem, że strasznie się denerwujesz i wszystko ci się dłuży ;( współczuję ci tych chorób, jej wpadliscie w jakiś wir choroby ;( oby twoje dzieci szybko wyzdrowiały :* 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Zuza gratuluje ze wytrwałas na tej diecie ;) silna Jesteś ! No u nas jak był prawie rok spokój to jesień przynosi chorobę za choroba :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Syn dziś leżał z tata bo męczyły go te biegunki a ja z córka byłam na mszy dla dzieci ,opowiadali tam im dziś o Sw martinie ,tu w de za tydzień jest właśnie martinfest. Potem pośpiewali, pomodlili sie i robili lampioniki ,na szklane świeczniki przyklejali kolorowe bibułki a do środka świeczka .mozna i tak dla dzieci zorganizować ze chętnie bedą chodzić na msze . Ale przed chwila i córka zbladła i zaczęła wymiotować ,cYli jakoś wirus u nas krąży ;(
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Myszko podaj im jakieś probiotyki, elektrolity do nawodnienia. Żeby się nie odwodnić. Zuziu, a jak Twój organizm? Taki koktajl to zasłużona nagroda po diecie. A jak tam po wizycie siostry? To ta młodsza od Ciebie, tak? Agatko to dobrze że znalazłaś czas na włosy, ja jak we wrześniu poszłam do fryzjera (od stycznia!!) to wracając do domu czułam się jak miss świata, tak się podbudowałam psychicznie. Całą ciążę leżałam później też szpital i tak się zapuściłam że aż psychicznie było mi źle z tym. A.moja przyjaciółka niestety wróciła do domu ale maleńka jest w inkubatorze, nie wyobrażam sobie wrócić do domu po porodzie a tu nie ma dziecka..Wszystko czeka, ubranka, łóżeczko..musi wstawać pokarm odciągać, wożą malutkiej to mleko w lodówce żeby chociaż odrobinę zjadła..