Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Teraz Zuzia nam zniknela
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

no to dziewczyny macie mnie na meilu winklaugh

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Ja tam wejdę wieczorem bo na tel nie mam zdjęć bo nowy i muszę przez kompa :-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Ja tez juz siebie wyslalam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Jestem dziewczyny u nas jelitowka. Ja chora, ledwo mówię, zawalona totalnie, a córcia całą noc wymiotowała, więc nie spalysmy wcale. Bidulka co lyczka picia wzięła to zaraz zwracała... :(( Taka mądra, że sama brała miskę i do miski. Dziś mega słaby dzień. Dorka ma remperaturke, a ja totalnie źle się czuje :/ ale jestem już z wami, i w szoku jestem, że tak ruszyło tu! Wow... AGATKA. chyba udało nam się ruszyć klub ;)) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
No troszke sie ruszylo... Oj wspolczuje jelitowka to najgorsze co moze byc zwlaszcza jak sie ma dzieci. Kurujcie sie i wracajcie do zywych
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Daja. Dzięki kochana. Cieszę się , że z tym gościem macie z głowy. Choć jeden problem z głowy :* 

 

Ewelinka. Każdy dzień będzie lepszy. Najbardziej bolesne są nietrafione słowa ludzi po stracie. Tyle ile ja usłyszałam strasznych nietrafionych pocieszeń, albo słów, po których mogłabym udusić kiedy byłam po stratach to masakra. Ludzie nie raz nie są umiejętni. Ta dziewczyna bardzo nie fajnie powiedziała tobie j to w takim czasie trudnym. Ale myślę, że sama nie zdaje sobie sprawy z własnych słów :((

 

Wierzę że jeszcze będziesz miała dzidziusia, że jeszcze wszystko się ułoży kochana :* cieszę się, że tak dzielnie się trzymasz. Że radzisz sobie z tym wszystkim. Niestety trzeba się z tym wszystkim uporać samemu, najważniejsze żeby nie zamknąć się w skorupie. Dobrze że z mężem wspieracie się... Ja pamiętam jak po I stracie mój mąż szybko doszedł do siebie, a ja tygodniami miesiącami nie mogłam wyjść ze stanu depresyjnego, bardzo wtedy się oddaliliśmy. Każde żyło swoim życiem... :(( Ale już teraz po kolejnych stratach jesteśmy też razem, wspieramy się, staram się otwierać, mówić co czuje, .. to bardzo ważne, żeby nie prsechodzic tej żałoby samemu. Żeby dać komuś szansę być z tobą... Dzielna jesteś i miej nadzieję, że wszystko się ułoży! 

 

AGATKA. to macie latania z tą rehabilitacja... My też to miałyśmy. Też Dorka mega płakała. Ja razem z nią współczuję :( ale tak jak pisałam, mam nadzieję, że szybko zobaczysz efekty tej ciężkiej pracy, i że malutka coraz lepiej będzie znosić ćwiczenia.  A jaka metoda macie rehabilitację? 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

EWELINKA. Kiedy możecie znów starać się o maleństwo? My zrobimy jeszcze resztę badań w ciągu 2 tygodni chce je wykonać, i potem od stycznia chcemy się starać.  od stycznia, bo w grudniu jeszcze muszę sobie to wszystko poukładać w głowie, modlić się o to, abym była naprawdę psychicznie gotowa... Strasznie się boje znów to wszystko przechodzić, gdyby nam ktoś mógł dać gwarancję Ewelinka że nic złego się już nie wydarzy ... :( 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

No wysłałam zdjęcia :) Zuzia do ciebie też :) Zuzia jak od stycznia się będziesz starała to będziesz rodzić tak jak ja teraz ,bo ja też w styczniu zaszłam w ciążę:) Jeju jak ja wam życzę tych maleństw :* i trzymam ciągle za was kciuki mocno. Jeju dziewczyny jakie wy jesteście piękne :* naprawdę śliczne z was dziewczyny :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

Mi się nie dodały zdjęcia z ostatnich dni ciąży,teraz patrze :) ale to może dobrze bo wielka byłam :) Jutro mam chrzciny ,stresuje się bo mam kiecke bez guzików . Kurde zapomniałam że ja karmie i taką kieckę sobie strzeliłam że jak będę chciała cyca wyciągnąć to muszę ją całą podciągnąć i dupa na wierzchu :D Moja Olcia dała mi wczoraj nieźle popalić,od 8 do 18 na rękach. Z maleńkimi przerwami . Niuniek mały daje popalić :) dziś byłam u siostry w salonie fryzjerskim-bo też jest fryzjerką i też prowadzi salon -i tak mi się do pracy zatęskniło :/ Ale wiem że dla małej najlepszy jest mój cyc i ja :) Więc trzba się poświęcić dzieciątku. zwłaszcza że moja mama ostatnio wpada na dziwne pomysły w sensie -daj jej wody albo "kiedyś się smoczek w cukrze moczyło " ,hehe .