Agatka Dzieki za tak miłe słowa o nas ,do wszystkiego razem dochodzimy ja tego pilnuje żeby maz jednak nie uciekał w wychowanie jak to u niego było w domu złe ,uczy sie przy nas jak można stworzyć cudowna rodzine , córka tak podobna do mnie teraz ;) ale jak mała była to był cały tatuś ,syn znow podobny od małego do mojego taty a teraz do mojego męża sie tak upodabnia . A wiesz ze jako nastolatka w gimnazjum i później w technikum to ja miałam krótko ścięte włosy postawione na żelu

Ja używałam różnych perfum jeden czas było to celebre z Avon potem sex in the city ,raz w Anglii kupiłam i mi przypasował ,potem sie obrzydł a szwagierka dalej mi je posyłała to je oddałam siostrze . A jednak od lat to mój zapach to christina aguilera maz raz mi kupił zestaw z balsamem i kremem do rak to tez tylko go używam ,szybko sie wchłania i ręce pachną ,nie umiem go kupić osobno wiec maz mi kupuje całe zestawy zwykle ,on tez uwielbia jak nim sie wypstrykam to szaleje i łazi za mna jak kot ;) czasem zastępuje go little lace dress z avonu podobnie pachnie ale jednak daleko mu do christiny ;)

Kosmetyki typu puder ,fluid i jeden rodzaj tuszu do rzęs kupuje tylko z avonu ,inne albo dobrać nie umiem albo mnie uczulają , kupię inny tusz to oczy tak pieką i czerwienieją i łzawią ze szybko zmywam , cienie ,pomadki i róże mam z peggy sage maz kupił mi kiedyś na święta cały taki zestaw ich sie pare szufladek otwiera i tylko z niego korzystam ;)

Nie nadążam za Wami :D

Iza ciesze sie bardzo ze z mama juz jest lepiej i nawet zaczyna chodzic. Jak pojdzie na rehabilitacje to jeszcze sie polepszy.

Co do kosmetyków to perfumy ostatnio z yodeyma mi podpasowal jak zamówiłam kiedys próbkę. A fluid z loreal używałam teraz ponad rok mam meybellin i prawie caly chyba juz sie przeterminowal bo rzadko uzywam. Ewentualnie rusz i kredka. 

Stokrotka bo każdy wejdzie ,napiszę i znika na kilka godzin :-D jak maleństwo ? Psoci czy grzeczne ?

A ja dopiero teraz ;) miałam dziś dom a raczej mieszkanie pełne gości!! Ale się cieszyłam. Noc masakra. Znów Dorka budziła się 10 razy pół nocy nie spalysmy, i wykaraskałam się z łóżka o 10, z Dorka, a o 11 byli moi rodzice bo wracali z weekendu w górach, i weszli, z siostrą moja, a osobnym autem jechali i też zaprosiłam druga siostrę z przyjaciółką, wujka z ciocia ;) więc cały dzień goście. Mega się cieszyłam... I o dziwo miałam dobry czas z mamą i z tatą. Mieli dobry dzień. Jakieś przełamanie nastąpiło, tata widać taki spokojny dzis, w porzadku, więc bardzo się cieszyłam ;) z mamą mogłam szczerze porozmawiać przy herbacie. 

 

Stokrotka ja też nie raz nie nadążam, nie raz 2 dni tu tylko 1 osoba pisze, a potem jak się ruszy to nie nadążam z czytaniem ;) ale pisze swoje hehe, i czekam aż ktoś będzie . Trudno się zgrać, ale i tak fajnie tu być ;) 

 

Izunia. No wreszcie jesteś kochana!!! Tak się cieszę!! Dobrze że z mamą coraz lepiej. Wspaniale że zaczyna chodzić, oby już było tylko lepiej i łatwiej!! Dobrze że maluszek tak ładnie ci noc przesypia. JAK ty się masz? Psychicznie dobrze? Zagladaj do nas... 

 

Ewelinka. Jak dziś twój dzień.? Jak się czujesz ?? 

 

Daja a jak twój dzień?

 

Właśnie jak spedzolyscie wszystkie niedzielę? 

Ja dobrze choć z moim P mielismy zgrzyty w tym tygodniu. Kupilam komode dedobowaChoc mowil ze nie mam kupowac ale jakos mu pomału mija. Od jutra mama zaczyna rehabilitację na pełnych obrotach. Jeszcze z pamięcią kiepsko ale lepiej niz z dwa tyg temu gdzie ciagle płpłakałyDzis rano plakala ale dlatego ze boli ja ze musimy przy niej chodzic. Teraz juz jest na tyle dobrze ze sama przy pomocy chodzika dojdzie do łazienki umyje sie przebierze itp. Cieszy mnie to ze coraz bardziej jest samodzielna i lepiej ona sie czuje. 

Izka. Z tą komoda, to miejmy nadzieję, że mężowi szybko minie złość :) na szczęście to kwestia czasu mój też potrafi się obrazić zezłościć zwłaszcza jak sobie włosy pofarbuje albo obetne, strasznie tego nie lubi ;p ale kilka dni i mu mija ;) więc jest nadzieję, że twojemu też minie

 

Z mamą napewno rehabilitacja to wielki wysiłek dla niej, oby dała radę i psychicznie i fizycznie.jak to z tą pamięcią, że nadal kiepsko? Czy to wpływ leków?? Co lekarze mówią? Czy u niej został naruszony jakiś ośrodek odpowiedzialny za pamięć w mózgu?