Super Izka!! Ale fajnie że zrobiliście remont. Wyślij zdjęcie ;)) 

Jesteśmy tu równo rok ,byliśmy na święta Bożego narodzenia w tamtym roku i w sierpniu na wakacje . Jeździmy raz na pol roku . Jeszcze mieliśmy nieplanowany przyjazd w czerwcu na pogrzeb babci ale to na 4 dni , i we wrześniu jechałam sama ale to w Polsce byłam 12 godzin tylko . Moja mama była u nas w kwietniu i siostra z rodzina na pare dni w sierpniu . Sumując kezdzimy i będziemy jeździć dwa razy w roku , kto nas jesCze odwiedzać będzie w tym czasie to dla nas super bo odwiedziny to sama radość

U nas dziś fasolka po bretońsku :) maz już w domu dziś wrócił o 15:30 , fajnie tak aby po tym czasie co musiał jeździć jest czas co ma więcej luzu i czasu dla nas

Dziewczyny mam wyniki na Toczeń! Są ujemne!! Ale radość. Choć źle się czuje bardzo przez tą tarczycę, pogodę i wszystko razem, ale wspaniałą wiadomość z tym Toczniem. Strasznie się bałam. A to taka ulga! 

Agatka jak dziś twój dzień? Jak Olusia? Jak się czujecie? 

Ale sie ciesze!!! Super ze wyniki wyszly dobre!!!

Zuzia uf co za ulga że wynik jest ujemny. Ja mam dziś ciężki i zabiegany dzień. W skrócie to moja starsza córka była na kontroli i dalej chora. Olcia zaczęła kaszleć - jest to kaszel taki oskrzelowy,ale nie za częsty,niema goraczki ani kataru- więc to jest dziwne. Jak śpi to śpi dobrze, jak cyckuje to też ok. Tylko ten kaszel. Przed chwilką byłam z psem na spacerze bo syn z mężem pojechali na rajd i kurcze nie miał kto z nim iść ( Do Olci podjechała moja siostra) no i byłam pewna że mam torebkę do sranka od pieska żeby posprzątać za nim. I akurat mu się zachciało przy gromadce dzieci i ich ojcu zrobić kupkę, sięgam po torebkę do kieszeni i cholera mi wypadła gdzieś po drodze :- mi się gorąco zrobiło bo czuję jak się ten szanowny tatuś na mnie gapi czy posprzątam . A w kieszeni miałam zabawkę od Olci i kurde tym to podniosłam- no i po zabawce bo wyrzuciłam do kosza:-( co za gówniany dziś dzień.

Oj Agatko. To ale masz dziś rzeczywiście dzień. Kiepsko że Olunia tak kaszle :(( kurcze nie dobrze ;( nie wiem ale chyba można takim maleństwom już inhalacje robić? Może to by jej pomogło? Agatko. Dziś wszystko na głowie, i ty jeszcze psa masz do Tej wesołej gromadki? Mam nadzieję, że jutro będziesz miała lepszy dzień, że noc będzie spokojna i będzie lepiej! Buziaczki od cioci Zuzki dla Olci. Oby wszystko jej przeszło!! 

Ewelinka. A jak robisz fasolkę po bretońsku? Mąż mi przyniósł właśnie wczoraj z pracy fasolkę i chyba Tez zrobię, ale wstyd się przyznać , że jeszcze nigdy nie robiłam ... ;P 

Dzień dobry wszystkim :-) piję kawkę, ogarniam dzieci ,psa ;-) i lecę do lekarza z najmłodszą bo ten kaszel mnie martwi. Miłego dnia wam życzę:-*