Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Agatka. Wczoraj do nocy właśnie grałam i ćwiczyłam :) i po Listach do M zakochałam się w tej piosence i ja zrobiłam na pianinie ;))) ale się cieszę. Odpłynęłam. Nie wiem czy ładnie śpiewam, nie lubię bardzo śpiewać, ale kocham grać u robić muzykę ;) 

 

Dajanka. Mój mąż pracuje na ogólnopolskiej giełdzie warzywnej. Na powietrzu, na różne zmiany, często nocne i dźwiga bardzo dużo. Ciężka praca i musi dobrze zjeść ;) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Dziewczynki odezwę się znów wieczorem, mam kuzynkę ;) dziękuję za przepisy. Zrobiłam leczo, zapiekankę warzywna i chlebek bananowy ;) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Agatka. Kiepsko że znów Olusia tak źle zniosła rehabilitacje :((  Agatko. U mnie w domu nie zawsze 2 dania. Ale zupa jest raczej zawsze, a drugie danie raz bardziej wymagające raz mniej. Zależy od czasu, samopoczucia. Zupę gotuje zazwyczaj na kilka dni ;) to mąż ma do pracy ;) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Hej dziewczyny no my poki co przykrecilismy plyte i tragedi nie bylo. Dzis spi w pokoju u babci i cioci bo brat mu robi remont. :) wkoncu bedzie tam znow czysto i wszystko porzadnie i listwy podlogowe i polki ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Gdzie Ewelina? Nic nie pisze
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Jestem ,jestem kochane moje :* dziś nieaktywna internetowo cały dzien ,dopiero teraz sprawdzam medialny świat . Maz wczoraj wrócił o 15 z pracy ,byliśmy z dzieciakami na zakupach a potem mecz oglądaliśmy i film i tak wieczór zleciał . Dziś maz miał wolne , wiec dzieci do przedszkola zawieźliśmy , potem śniadanie ,musieliśmy jechać na zakupy ,przygotować sie do zimy czyli kupić lozpaty ,sól itp, potem po dzieci jechaliśmy , obiad wczoraj u naśnieżane pomidorowa a dziś były naleśniki ;) maz zrobił sobie zupę z małż ;P No i woeczor to gry z dziećmi potem znow film oglądaliśmy i tak przeszły wspólne dwa dni , w piątek planujemy jechać na lodowisko z dziećmi to będzie ich pierwszy raz ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Wow to Izka upieczecie 2 pieczenie na 1 ogniu :) super ;) 

No właśnie gdzieś nam Ewelinka znika, ale pewnie pochłonęła ja codzienność... ;) Ja dziś miałam dużo gotowania, zużyłam te warzywa co mi lodówkę zajmowały i duzo zrobiłam smacznych rzeczy, wogole mój dzień to właściwie zawsze gotowanie pieczenie sprzątanie ;p i kuzynka dziś była, a wieczorem mąż mnie porwał ;p znów ... No szok... Ale coś wogole nie mamy ostatnio o czym rozmawiać :( powiedziałam, że już nie będę się produkować... On tylko milczy, a jak mowie ja, to z jego strony zero zainteresowania :( może to przez to że intymnie kiepsko... Bo prawie nic nie ma. 1 na tydzien/dwa, bo przez ten ból unikam, a on chyba też już nie chce walczyć :( mam nadzieję, że to się wszystko poukłada... 

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Wogole czekam wciąż na wyniki TOCZNIA. im dłużej ich nie ma tym bardziej się denerwuje. Wyniki tarczycy masakra :( dawno tak się źle nie było... Są totalnie wszystko poza norma :( i czuję to, bo chrypkę mam bez przerwy, ból głowy, mdłości, trzęsą mi się ręce, i nerwowa że lepiej nie podchodzić, tak zawsze kiedy tarczyca poza norma :/ nie wiem co z ty robić. Lekarz za miesiąc. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Sylwester od kiedy mamy dzieci to spędzamy go z mama moja i siostra,szwagrem i siostrzenicami , w tym roku już stęsknieni dzwonią ze mamy być z nimi w stlweatra ale taki z śniadaniem i obiadem w nowy rok ;) z moja siostra właśnie mamy takie luźne relacje ,w ich domu czujemy i zachowujemy sie jak w swoim . W wakacje jak w Polsce byliśmy siedzieliśmy u nich prawie cały tydzień . Ale to dlatego ze z siostra tak zrzuta jestem ,jak ona urodziła dzieci to ja choć młody człowiek pomagałam jej zawsze , i siostrzenice ciagle płaczą za mna bo tak tęsknią za jak mówią naj bardziej szalona i najlepsza ciocia na świecie ;) wiec sylwester pewnie będzie u nich ,masa żarełka , wygłupy ,filmy ,muzyka gry itp na luzie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Dajana współczuje takich relacji z ojcem , jakby nie mógł odpuścić skoro już jak byłaś w ciąży rak cie potraktował , mali lat upłynęło żeby zrozumiał swoje złe zachowanie ,to jeszcze dokłada ;( skąd w ludziach tyle jadu i zazdrości oj nie wiem ;( ale tez odczuwam to z strony mojego brata , długo dam mu sie płuc w twarz ale jak raz mu wygarnęłam wszystko od a do zet to mu szczena opadła ,jeszcze próbował dopieprzac ale ja mu pokazałam ze silna jestem i on mnie nie złamie , najtrudniejsze jest jednak to ze najbliżsi najbardziej ranią ;(((